Witam, kupiłem e46 330ci 2002 w smg, była to aukcja z ubezpieczalni więc za auto dałem grosze. Lekko uderzona z przodu zderzak itd. Właśnie wróciła od mechanika gość mówi żeby gonić ją , bo olej wycieka ze skrzyni, a w silniku były tylko 3 litry oleju, jednak nic wskazuje na to żeby był jakiś wyciek podczas wypadku wszystko szczelne. Nie kopci z tyłu, silnik pracuje idealnie. Pytam , bo ten mechanik narzeka na każde auto z którym u niego bylem. Przypadek, że w aucie bylo fak malo oleju(nie paliła się jeszcze lampka), bo niby przy szybliej jedzie ten silnik bierze olej , ale czy możliwe zeby właściciel tak zaniedbal?(chyba ze Francuzi tak mają) głupi pytam , ale auto jest tak świetne , że aż szkoda je sprzedawać. Jakie powinny być obroty przy odpaleniu tym silniku? Mialem wczesniej e46 compact 1.8 który żarł olej i problem niestety powrocil . Tam objawiało się to wybieraniem papieża dwa razy w tygodniu, czasem skaczacymi obrotami i 1300-1500 przy odpaleniu, gdzie z3 taty nie przekracza 600. Na dniach jade do kolejnego mechanika.