Skocz do zawartości

brylek12345

Zarejestrowani
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez brylek12345

  1. Mógłby mi ktoś powiedzieć jakie ma być napięcie na pinach wtyczki tego elektrozaworu co rozdziela powietrze na dwie poduszki tam są 3 piny u mnie jest dwa razy po 8.5 V i jak odkręceniu wężyki co idą do poduszek to nie leci tamtędy powietrze.. jest mi ktoś w stanie pomóc z góry dziękuję
  2. Dodam że wziąłem od gościa kompresor z auta powypadkowego i mówił że było wszystko ok z zawieszeniem i dalej nic u mnie nie działa.. ale jak zatykalem palcem wyjście z jego kompresora (bo nie miałem wczoraj już czasu mierzyć) to daje słabiej niż mój
  3. Witam. Pisałem już kiedyś na temat że kompresor od nivo włącza się i nie chce się wyłączyć, ale później po odpięciu sterownika w bagażniku i przekaźnika problem ustal. Niestety problem znów wrócił tylko że teraz już nie ustaje. Auto stało w garażu prawie dwa tygodnie i bez zmian nie obniżyło się ciśnienie trzyma ale jak tylko podepne kompresor to ciągle chodzi.. spuściłem ciśnienie z poduszek i auto opadło całkowicie włączam kompresor i nic żadnej reakcji a kompresor ciągle buczy. Zmierzyłem ciśnienie na wyjściu kompresora i dobija do 12 barów (z minimalną nieszczelnością na połączeniu do zegara ale na tyle mała że myślę że było by może 12.5). I teraz mam pytanie czy to na pewno kompresor ? bo na forum znalazłem że powinien dawać około 20 . I zastanawiam się czy nie powinien się choć trochę podnieść jak daje te 12 bar. . Czy to może ten zaworek ci rozdziela na prawe i lewe koło czegoś nie blokuje ?
  4. tak jak polecił mi kolega cdxa sprawdziłem sterownik który jest pod kołem zapasowym i wszystko wygląda ok nie ma zadnej wilgoci, odpiąłem sterownik i przekaznik przedmuchałem wtyczki i wpiąłem. auto stało przez 3 dni z odłączonym aku i dzisiaj po tych czynnosciach które opisałem podłaczyłem aku odpalilem auto i wszystko ok.. dwie osoby siadaja do bagaznika kompresor się załącza dobija i wyłącza tak jak powinno być, niby to dobrze ale troche martwi mnie to jaka była przyczyna tej usterki ?? dodam ze po wszystkim byłem na diagnostyce u gościa który ma oryginalny program do bmw i tez nie wykrył zadnych błędów tylnego zawieszenia..
  5. Dzięki za podpowiedź ;) jutro zajrzę do tego sterownika w kole zapasowym. A kompresor jest wylaczany po osiągnięciu jakiegoś ciśnienia czy poprzez czujniki przy wahaczach po osiągnięciu danej wysokości ? Dodam też że jak podłączałem kts to była opcja opróżniania poduszek i ich napełniania i wszystko wydaje się ok, auto opada niziutko po czym się podnosi ale kompresor już się nie wyłącza.
  6. właśnie najdziwniejsze jest to że zadny błąd sie nie pojawia :/ ani w aucie ani po podłaczeniu komputera
  7. witam. jestem nowy na forum. mnie tez dopadł problem tylnego zawieszenia. przeczytałem bardzo dużo postów ale nie spotkałem się z takim problemem jak mam ja. w moim przypadku auto stoi normalnie tak jak zawsze po podłaczeniu kts nie wykazuje zadnych błędów a w momencie gdy włączy się kompresor to już nie chce sie wyłączyć, mogę zgasić i zamknąć auto a on dalej buczy, pomaga tylko odpięcie akumulatora, po jego odpięciu na jakies 5 min problem ustaje auto stoi nadal równo i kompresor nie dobija. ale jak dla sprawdzenia 3 osoby usiądą do bagażnika kompresor sie właczy to problem wraca.. znów sie nie wyłacza. może ktoś bedzie w stanie mi pomóc ??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.