100 km? Przecież to nie jest daleko. Ja miesiąc temu oglądałem auto dla brata, w jedną stronę 700 km i nie wyszło. Każdy ma jakieś granice, ja raz pojechałem 350km w jedną i oglądanie trwało ~5min, ze względu na stan auta jaki zastałem. Od tej sytuacji założyłem, że więcej niż 150 jechać nie będę. Oczywiście nie jest to pierwszy samochód używany jaki kupiłem. Podobnie jak kolega kermit_pl nauczony doświadczeniem staram się szukać samochodów w granicach województwa. Opis aukcji przyjmie wszystko. Szukam aktualnie samochodu dla siostry. Wczoraj oglądaliśmy upatrzony model. Na miejscu okazało się, że nie ma wspomagania a w opisie taka pozycja widniała. Całe szczęście że miałem do gościa 20 km.