Witam Panowie! Jestem tutaj nowy, przybywam z problemem i nadzieją, że ktoś pomoże mi go rozwiązać. Diesel M47 122 KM. Wiem, że o piskach, świergotach spod maski było już kilka tematów, ale żaden nie odpowiada mojemu. Jadąc na 2 biegu rozkręcam silnik do jakiś 3 tys obrotów, puszczam nogę z gazu - dziwne świergotanie przy schodzeniu z obrotów, wrzucam bieg jałowy - cisza. To samo na 3 biegu. Na 4 jakby mniej, ale też coś słyszę. Lekkie piśnięcie jest też przy odpalaniu i redukcji z 3 na 2. W czasie przyspieszania - cisza, bieg jałowy - cisza, na postoju mogę go gazować ile wlezie - cisza. Wymiana paska wielorowkowego niczego nie zmieniła, oprócz tego, że mam w portfelu 100 zł. mniej. Po minie mechanika stwierdziłem, że nie chce sobie tym głowy zawracać. Wg, niego, skoro na postoju nic nie słychać to w czasie jazdy też. Nie wiem, to może rolka, oby nie koło pasowe...? :? Z góry dziękuję za pomoc w diagnozie.