Skocz do zawartości

zdzich1962

Zarejestrowani
  • Postów

    139
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez zdzich1962

  1. O ile znam temat z autopsji to "zespół korka spustowego chłodnicy" o którym wspomniałem składa się z wkładki która ma oring w górnej części oraz takie skrzydełka rozprężne które blokują się w kanale chłodnicy . Tu nie ma gwintu ani w chłodnicy . Dopiero we wkładce jest korek odkręcany na gwincie . Kup i wymień całość tylko uważaj bo skrzydełka mogą się połamać .

    Przykład : https://allegro.pl/oferta/oe-bmw-korek-spustu-chlodnicy-spustowy-3-e90-e91-12782615163?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_mtrzcj_czesci_czesci-samochodowe_pla_pmax&ev_campaign_id=17996333742&gclid=Cj0KCQjw2qKmBhCfARIsAFy8buK4BjVBuS2O7uzOJkIW7MF8BWUAboE_v1k4-J1tCovblICz0t7QWVIaApe4EALw_wcB

    tylko ten z przykładu jest krótki , są też dłuższe . Są niezamienne . Dobierz według VIN i kup w salonie (co prawda to az ok 300 zł za kawałek plastiku ale masz pewność ) .

  2. Właśnie to przerabiam a sprawa jeszcze nie jest zakończona

    cała tulejka wyskoczyła i straciłem płyn z chłodnicy .

    Z tego co się nauczyłem wynika że :

    Tulejka prowadząca ma różne długości szyjki z oringiem uszczelniającym w zależności od typu chłodnicy i nie są one zamienne .

    Tulejka ma skrzydełka mocujące i jak sie połamią to nie ma co próbować pchać jej s powrotem bo zaraz wypadnie .

    Płyn spuszcza się odkręcając śrubę spustową wewnątrz tulejki a nie całą tulejke która wygląda na jednorazową (skrzydełka mocujące ) .

  3. Katalizator , oba banki

    spojrzyj na to https://fault-code.com/p0420/

    Mam to samo , tzn błędy , od co najmniej 50 kkm ( teraz 330 kkm nalotu)

    Innych błędów brak i wyszedłem z założenia że przy tym przebiegu nie ma sensu inwestowac w wymiane katalizatorów .

    Trochę poszarpuje na zimnym ale potem wygląda ok .

    Kat dokonał żywota i raczej sie nie podniesie . Ewentualnie można go przepalic na autobahnie ...

    Ale dla porządku sprawdź przebiegi na sondach (przez OBD ) i oceń spalanie oleju i paliwa

  4. Witam.

    Przed wymianą rozrządu miałem zalany olej motul 5w40 x-clean. Przy wymianie w grudniu 2020r. został zalany motul 5w30 x-clean. Przy najbliższej wymianie chciałbym zmienić z powrotem na 5w40 taki jak przed wymiana rozrządu. Stąd moje pytanie czy przed tą zmiana należy zrobić płukankę czy zalewać bezpośrednio? BMW N47 163 KM 2011r. 285 tys km.

     

    Nie lej tego szmelcu. Mialem go dwie wymiany temu, przy 8500 km przepracowal sie calkowicie, silnik zaczal chodzic jak traktor (tak jakby zamiast oleju byla woda i tloki walily) i nagle zaczelo ubywac. Kupiony w 100% pewnym miejscu, Opie Oils UK. Zmienilem na Fuchs a pozniej na Shell Helix ECT C3 - po dobiciu do 10000 km silnik nadal normalnie pracuje, minimalne dolewki na Fuchsie, a na Shellu w ogole nic nie ubywa. Silnik M57.

    Przez ponad 5 lat uzytkowania lałem Motul X-cess 5w40 robiąc 110kkm w sumie . Teraz jest 330kkm . Kupowałem 10 l (6,5 + 3,5 na dolewki przez 12-15 kkm) . E91 325i maj 2005 .

    Kupowałem w kolegaberlin ale teraz mają straszne braki w ofercie .

    Wolałbym nie zmieniac ale rozpatruję także Shell Helix Ultra 5W40 (czy AM-L lub ETC T3 to własnie ten olej ? )

    Moje pytanie to CZY MACIE ZAUFANE ŹRÓDŁO NA ZAKUP OLEJU ?


    pozdrawiam

    Zdzich

  5. Pacjent to E91 325i z maja 2005 roku n52 (nie znam modelu skrzyni) 6 biegów manual

    Przebieg 327 tys km . Zakładam że olej w skrzyni nigdy nie był wymieniany .

    Zdarza się że 1 bieg trudno wchodzi . Myślę o wymianie oleju w skrzyni.

    1. Czy to w ogóle ma sens i może pomóc ?

    2. Jaki olej należy kupić do takiej wymiany ?


    pozdrawiam

    Zdzich

  6. Przez 100k km używałem oleju Motul 8100 X-CESS 5W40 LL-01 zmieniając co 10-15 kkm

    Silnik N52B25 z maja 2005 , teraz ma 315 kkm nalotu .

    Dolewam ok 3 litry oleju co daje średnio 0,25 l / 1000 km

    Przyszedł czas na kolejna zmianę i widzę że dostępny jest ten olej w nowej odmianie/generacji GEN2


    Czy ktoś może fachowym okiem spojrzeć i doradzić / odkryć kulisy nowej generacji bo nie zawsze nowsze musi być lepsze ...

    Generalnie chciałem kontynuować ten typ


    pozdrawiam

    Z

  7. Borykam się z tym tematem od 2 lat i go nie rozwiązałem więc ostatecznej rady nie udzielę .

    ALE :

    - czy Twój silnik to N43 z wtryskiem bezpośrednim i czujnikiem NOX ? EW starszy N46 .

    - spróbuj określic kod błędu (np 29F4 , 29F5)

    - sprawdż w programie diagnostycznym (np INPA) prace sondy za katami . Powinna pokazywac ok 0,7 V .

    - zrób test spalin na stacji diagnostycznej


    Mój silnik to N52 więc starszy , analog N46 , bez NOXa . Błędy jak wspomniałem pojawiające się po 200 km po skasowaniu .

    Sonda za katami daje przepisowe 0,7 V (na wolnych obrotach ) .

    Prośba o test spalin w stacji diagnostycznej generuje jakieś dziwne dyskusje , podejrzewam że mają przekalibrowane sondy bo większość by nie przeszła testu . Ale z ciekawości muszę jednak to kiedyś zrobić porządnie .

    W rezultacie przyzwyczaiłem sie do widoku kontrolki na blacie i od czasu do czasu ją kasuję ale zaraz wraca . Tym bardziej że nie odczuwam spadku mocy ani wzrostu spalania . I tez czekam na recepte jak to naprawić . Czyli nie robię NIC .


    Inaczej może być w N43 gdzie bład NOX (także z powodu uwalonego modułu lub czujnika NOX (duże koszty)) powoduje większą dawkę paliwa (większe spalanie) i w rezultacie zepsuje katalizator jeśli jeszcze był dobry . Temat NOX na forum jest dość obszerny .

  8. Sprawdź zawór rozprężny

    Zawór rozprężny to w istocie mała dziurka przez którą gaz/ciecz z wysokiego ciśnienia rozpręża się do niskiego i ochładza (efekt Joule'a-Thompsona) .

    Jeśli zawór się przytyka nie ma obiegu a ciśnienie wzrasta i czujnik zatrzyma kompresor .

    Może masz wodę w układzie która zamarza w zaworze ... Osuszacz jest chyba zintegrowany ze skraplaczem (chłodnicą ) ???

  9. Sondy sprawdzone, układ dolotowy szczelny, błędy są dalej... węglowodory HC na poziomie 250-300 O2 w spalinach 0.7-0.9%

    Sondy po rozgrzaniu pokazują przed katalizatorem 1.9-2.1V a za 0.6-0.8V

     

    Też tak mam

    Zwróciłem uwagę że błędy rejestrują się gdy silnik rozkręci się powyżej 3500 obr/min pod obciążeniem .

    Sprawdź jak u Ciebie .

    A odczyty sond robiłem na wolnych obrotach .


    Może to przyniesie jakieś wnioski ...

  10. Mało tych serwisów olejowych.

    Pierwsze 100 tys km zrobił w 5 lat i olej zmieniany sumiennie co 30 tys (nawet nie co rok ) .

    To nie wygląda dobrze . A dalej to już w ogóle nie wiadomo . Teraz dobiega 300 tys .

    Niby silnik z początków produkcji i pierścienie może mieć jeszcze dobre ...


    Zastanów się czy naprawdę chcesz mieć E61 - potencjalne problemy z elektryką ...

  11. Zaraz zaraz , masz zregenerowane całe mechanizmy / koła / aktuatory i do tego elektrozawory ?

    I co Cię powstrzymuje przed realizacją gwarancji ?


    Technicznie błąd który otrzymujesz wiąże się z elektrozaworem więc najprościej byłoby go jednak wymienić na nowy .

    Z drugiej strony błąd nie poszedł za zamianą elektrozaworów ...

    Więc albo koła / aktuatory wewnętrznego mechanizmu nadal szwankują albo kanały olejowe do elektrozaworu masz zawalone szlamem i bez wymiany oleju , nawet z płukanką , nic nie zrobisz . A tego już faktycznie gwarancja nie obejmie .

  12. Od kiedy kupiłem E91 z silnikiem N52B25 (czyli od prawie 4 lat) leje Motul 5W40 ale X-cess LL-01 bo nie ma niepotrzebnych modyfikacji pod DPF którego przecież nie mamy .

    Zmieniam co 10-12 tys km .

    Po jakichś 2 latach pojawił mi się błąd elektrozaworu , próbowałem go czyścić ale bez sukcesu więc wymieniłem na nowy (tylko jeden) i mam spokój .

    W moim przypadku nie łączyłbym defektu elektrozaworu z olejem .

    Mój mechanik nie rekomendował użycia Motula (ale go zalewa ) twierdząc że silnik zacznie brać olej (i właściwie niestety tak się dzieje) .

    Można więc przypuszczać że Motul wypłukuje osady i penetruje mikro szczeliny .

    Przechodząc do Twojego przypadku można PRZYPUSZCZAĆ że :

    użyłeś pierwszy raz Motula a nie wiadomo co zalewał poprzedni użytkownik i jak często zmieniał więc olej mógł się szybko zanieczyścić wypłukanymi osadami .

    ponieważ elektrozawory Vanosa są czułe na stan oleju to klęknęły a regeneracja pomogła tylko na krótki czas bo olej był nadal brudny .


    Proponuję najpierw jak najszybciej wymienić olej na czysty ( jaki to Twój wybór) i dopiero potem zregenerować elektrozawory ponownie lub po prostu umyć w ultradźwiękach (np w szklance z naftą na łaźni wodnej) jeśli jesteś pewny ich sprawności technicznej po pierwszej regeneracji . Ewentualnie nowe elektrozawory lub tylko jeden ale to trzeba sprawdzić poprzez zamianę .


    Co do Motula to dla mnie jest OK tylko że zużycie wzrosło od 1 litra na 10 tys km (220 tys km nalotu) do 4 litrów (300 tys km nalotu po 4 latach) , ale cudów przy tym przebiegu nie ma co sie spodziewać . Nie wykluczam zmiany na coś " gęstszego " .


    Powodzenia

    Z

  13. Jeżeli masz błąd elektrozaworu vanosa to

    1. zamieniasz miejscami elektrozawory na wlocie i wydechu (stosunkowo łatwy dostęp od przodu silnika ) .

    Jak błąd przejdzie na drugi zawór to masz winowajcę .

    2. Wymieniasz zawór na nowy lub próbujesz czyszczenia . U mnie czyszczenie nie dało rady więc musiałem wymienić i mam spokój .


    Jeżeli chcesz regenerować cały mechanizm to raczej poszukaj FACHOWCA bo to większa robota .

    Jest wiele filmików na YouTubie na ten temat (w większości angielskojęzyczne) .

  14. jeśli masz moduł komfortowego dostępu tzn łapiesz (łapałeś) klamkę bez użycia pilota do otwierania i drzwi się otwierają to masz normalną baterię w pilocie i dostęp do niej jest łatwy (pod klapką bez większego rozbierania ) . Ja tak właśnie miałem ale nie było komunikatu o słabej baterii .

    Bez modułu pilot jest chyba bez klapki i zawiera akumulator ładowany indukcyjnie w stacyjce . Pojeździj z pilotem w stacyjce a nie w kieszeni .

  15. Mam ten sam problem nie rozwiązany od ponad roku .

    Co jakiś czas kasuję błędy ale wracają coraz szybciej - teraz już po 100-200 km . Innych błędów brak .

    Ciekawa i logiczna diagnoza , ale powinno się to odbić podwyższonym spalaniem ?

    Gdzie robiłeś test spalin ? Normalnie na stacji diagnostycznej ?

    Czy wymieniałeś także sondy za katalizatorem ?


    Czy ktoś może napisać jak diagnozować sondy ZA KATALIZATOREM w INPA-ie ?

  16. 29D9 to missfire na 4 cylindrze

    29D0 to kłopot z paliwem lub wtryskiwaczami

    29F5 i 29F4 to niesprawne katalizatory


    Trudno łączyć z wymianą rozrusznika , raczej zatankowałeś g..ne paliwo .


    Ja bym zatankował jakieś premium na świeży bak i poleciał szybką trasę .

    Potem preparat do benzyny czyszczący wtryski i wode z baku .

    Ostatecznie świece i cewki .

    Na koniec jakby co wtryskiwacze .


    Powodzenia

    Zdzich


    PS : błędy katalizatorów mogą Ci zostać

  17. Uważam się za pragmatycznego użytkownika aut i nowej bryki nie kupuję , szczególnie teraz w dobie down-sizingu i inżynierii zużycia .

    Od 13 lat jeździłem Fordem V6 170 KM benzyna i jak przyszło do zmiany to okazało się że jedynym porządnym 6-cylindrowcem jest BMW .

    Stąd E91 N52B25 z 2005 roku . Ale Ford Cougar V6 z 1998 roku (kupiony w 2013 za 10 tysi) został i wciąż stoi pod blokiem choć służy tylko do okazjonalnych przejażdżek .

    BMW przez niespełna 4 lata zrobiłem ponad 80 tys km do pracy i w trasach . To wspaniały , wygodny i szybki wół roboczy . Właśnie niedawno przekroczyłem 300 kkm przebiegu .

    Cougar na mieście robi wrażenie , jest ich mało i jest na swój sposób wyjątkowy , ludzie się oglądają a użytkownicy sie pozdrawiają przy spotkaniu . BMW E91 jeździ cała masa , jest pospolity (oprócz reakcji sąsiadów zaraz po zakupie pod blokiem) ale bardziej komfortowy , użyteczny i daje frajdę z jazdy .

    Nie dbam o wizerunek , mam swoje kryteria i mimo wyższych kosztów serwisu to właśnie BMW zostanie do końca swoich dni .


    Dlatego uważam ze 15+ -letnie auto dobrej marki wykonane w dobrej technologii , mające niezaprzeczalne zalety komfortu i frajdy z jazdy , użytkowane odpowiedzialnie , choćby nie zapewniające splendoru , jest bardziej warte zakupu iż nowa Dacia .

  18. Ja miałem taki przypadek , ale oczywiście nie musi byc to samo , sam sprawdzisz .

    Źle założony wkład filtra oleju po dokręceniu pokrywą został zciśnięty i zdeformowany . Olej znajdował sobie szczeliny i wył jak potępieniec .

    Po wymianie filtra oleju wszystko ucichło .

    Na deklu puszki filtra mogłem wyczuć wibracje odpowiadające dźwiękowi .

    Ostatecznie odkręć i wymień filtr .


    Powodzenia

    Zdzich

  19. Mam uporczywie powracające błędy 29F4 oraz 29F5 , zawsze występujące razem , od ok 6 miesięcy (auto mam od ponad 3 lat) .

    Rozumiem że problem dotyczy rejonu kolektora wydechowego .

    1. Czy istnieją przesłanki do poszukiwania nieszczelności które mogą wpłynąć na wskazania sond monitorujących i jesli tak to typowo gdzie

    2. Gdzie w INPA szukać podglądu ich wskazań i czy analiza może coś sugerować (np wymianę sond)

    3. Czy przed przyjęciem opcji atomowej -wymiany katalizatorów - jest jeszcze coś do rozważenia

    4. Jakich działań wymaga wymiana katalizatorów (poza kupnem ori za 9 tysi) , proszę o źródła i przykłady potencjalnych wykonawców w obrębie Wa-wy

    5. Jakie konsekwencje może przynieść nie podejmowanie żadnych działań poza okresowym kasowaniem błędu

    Auto dobija 300 kkm , N52B25 2005 rok .

    Pozdrawiam

    Zdzisław

  20. Pierwszy to raczej też 325i ale z nowszym silnikiem 3,0 N53B30 z bezpośrednim wtryskiem 218 KM i 270 Nm

    Drugi klasyczne N52B25 wolnossący -250 Nm , ale 2006 rok może mieć wadliwe tłoki i wysoki pobór oleju (co ciężko sprawdzić).


    Dwa różne silniki , każdy ma swoje wady i zalety , poczytaj opinie , jest ich mnóstwo i są niejednoznaczne .

    Pierwszy może mieć nagar w cylindrze , padnięte wtryskiwacze i pompę wysokociśnieniową paliwa ale będzie ekonomiczniejszy .

    Drugi wadliwe tłoki i problem z olejem ale to klasyk .

    Dobre wyposażenie i cena . Jak dla mnie oba warte obejrzenia i blisko siebie . Zwoleń i Radom to ojczyzna BMW (na dobre i złe) .

    O budzie się nie wypowiadam .

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.