Witam ponownie. Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Wymieniłem płyn na nowy i odpowietrzyłem hamulce ciśnieniowo. Efekt jest taki jaki był. Zero zmian. Mechanik rozkłąda ręcę :D. Obserwowałem problem ponownie i wnioski takie są że gdy auto jest zgaszone i ponaciskam pedał hamulca, to on twardnieje i gdy jest już mega twardy to pozostawiam go wcisniętego noga i po jakiś 3 sekundach, powoli się zapada aż do końca. Podczas jazdy jak mocniej zahamuje to auto, zachowuję się normalnie, jednak gdy naciskam hamulec powoli i deliktatnie, to zaczyna się zapdac i auto zaczyna mocno hamoewqać lecz pod sam koniec wciskania pedału. Mechanik twierdzi że serwo jest ok bo gdyby było uszkodzone, to by dawało odwrotny objaw. Obstawia pompę abs albo pompę hamulcową. Jesli chodzi o zaciski to wyglądają ok. Nie wiem zbytnio za co teraz się wziąć. prosze o ewentualne porady i sugestie. Pozdrawiam