okej. jeszcze raz wszedłem do samochodu żeby na spokojnie sprawdzić co się dzieje i jest tak: na wstecznym samochód działa normalnie, reaguje na pedal, jedzie tak jak powinien. kiedy chcę jechać do przodu delikatnie, biegi się zmieniają, nie przełącza na tryb awaryjny, ale jak się rozpędzi, ściskam gaz w podlogę i reakcja jest praktycznie zerowa, rozpędza się po woli, chyba że dam na sport, wtedy obroty podskakua, ale samochód idzie do odciny, a nie powinno tak być. jak startuje szybciej to samochód do 2 tysięcy jakby miał luz, obroty idą, ale samochód praktycznie stoi w miejscu, jak złapie 2 tysiące to przemieli kolami i od razu włącza się tryb awaryjny. na trybie awaryjnym nie szarpie, ani nic złego nie dzieje się . czy takie są objawy tego konwertera?