Cześć, ja również sprawdzam ostatnio DPF tą apką, zacząłem testować w momencie gdy w Inpie można było znaleźć shadow-error (opis błędu w wolnym tłumaczeniu jako "DPF pod dużym obciążeniem, uruchomiono procedurę ochrony silnika"). I tak obserwuję i nie do końca rozumiem jak właściwie dokonywane są te pomiary obciążenia DPF i na jakiej bazie sterownik decyduje o uruchomieniu procedury wypalania. Wrzucam link do zanotowanych odczytów z aplikacji BTool Expert: https://imgur.com/uDqTcpK - pierwsze trzy odczyty zostały dokonane na przestrzeni ostatnich 3 dni, pozostałe w dniu dzisiejszym. W czym jest rzecz - pierwsze odczyty z dzisiaj (czyli 16:24-16:34) to była jazda prawie w korku, po temperaturze spalin można wnioskować, że sadza ulegała wypalaniu. W trasie zmalała do poziomu 0 g (16:59). Aplikacja pokazała, że procedurę regeneracji sterownik uruchomił przy poziomie sadzy w okolicy 2g. Ogólnie przejechałem 110 km w trasie, 10 na mieście. Po takiej przejażdżce do garażu zajechałem z wynikiem 29,66 g sadzy i 0,77 popiołu. Jak to w ogóle działa? Dodam, że jednostka to M47TU2.