KamilJaworzno

W poniedziałek będę walczył dalej u nich to jak coś dam znać jak koszty

kolego ja teraz walczę z vanosami w m-auto z tego co widzę nie jest drogo, a ludzie tu polecają

Niestety pogoda nie rozpieszcza i nie mam gdzie tego zrobić, dlatego na jutro umówiłem się do M Auto w Katowicach. Może będą mieli większe pojęcie niż śmieszny mobil klimat. Swoją drogą wstawiłem e90 na otomoto, ale jak napisałem co się dzieje to nikt się nie odezwał, dlatego muszę to ogarnąć. Będę dawał na bieżąco znać co wyszło

Kto to wie? Ale to teraz najmniej istotne

Dodam od siebie cegiełkę co do ASO BM KATOWICE. 45 minut diagnostyki komputerowej 350zł. Natomiast jest solidnie i profesjonalnie

I jak, @maniek21112 ? coś po tym można wywnioskować?

to wrzucam zdjęcie tego co dostałem w serwisie za 350 zł :)

mówił że może być usyfiona. z aktualnych błędów mam 002a87, 002aa8, 002ca6 i to tyle

podjechałem z autem do aso - za 45 minut diagnostyki w katowicach skasowali 348PLN. oto co wyszło: -vanos wydech - do weryfikacji mech. układ vanos -lambda przed katalizatorem (ale mówią że raczej nie to) -przepustnica w kolektorze ssącym do weryfikacji piszę tak jak mi podali i tu moje pytanie, bo poza tym szarpaniem ogarnąłem auto. tak go sprzedać czy opłaca się grzebać w tym vanosie i jakie to koszty?

Dzielnie walczę z Betką od stycznia i na tą chwilę został jeszcze do zrobienia ten silnik. Cewki sprawdzone, świece wymienione, kompresja okej, filtr paliwa jak i pompa okej, a silnik dalej po odpaleniu buja budą przez 10 sekund, rano na zimnym nawet trzepie, czasem za 1 razem nie odpali. Ogólnie zauważyłem, że ba benzynie trzyma obroty koło 800 na wolnych, a na gazie 600. No i na gazie wszystko ładnie hula. Przy okazji rozebrania obudowy silnika zauważyłem, że tak jakby wtryski cykają od benzyny. I tu pytanie, bo już z mechanikami wymiękamy. Może to wtrysk któryś padł? Póki co zalałem uzdatniaczem bak. Pewnie nie pomoże, ale nie zaszkodzi na pewno. Ano i vanosy wyczyszczone, sprawne są. Znacie kogoś z okolic Jaworzna, coby sprawdził te wtryski, albo polecacie tu jakiś warsztat w okolicy? Ja już mam za sobą pięciu 'specjalistów i mam dosyć. Auto zostanie zrobione na cacy i na sprzedaż. Nie uznaje wciskania komuś uszkodzonej gabloty. Na tą chwilę wrzucone na zakup 38 i 9 w naprawach. Życie

Tyle to ja wiem ale mimo wszystko prosiłbym o namiary na kogoś kto to ogarnie. Jaki jest koszt orientacyjnie za zrobienie gniazda zaworowego?

A jesteście w stanie polecić kogoś kto to poprawnie zdiagnozuje z okolic Jaworzna? Tutaj pytałem na róźnych spotted'ach i raczej od BMW to nikt mi mechanika nie wskazał.

Przebieg 150, na to nie patrzę, bo może mieć i 350. Też kupiłem od prywatnego właściciela. Już pisałem na forum prawnym, ale odradzają batalię sądową, że tylko kasa na prawnika pójdzie i nic z tego nie będzie. Oczywiście wymienione części zachowałem. Dlatego nie chcę tak sprzedawać, a naprawić tak jak ma być i nie po kosztach i dopiero :(. Na kompie w lutym wyszły wypadające zapłony na 3 cylindrze, ale po wymianie świec jest okej. Raz coś wyskocyzło z mechanizmem Valvetronic, ale to tylko u jednego mechanika, co chciał na mnie porządnie zarobić, a u reszty już się nie pokazało. Nie powiem co to za warsztat, ale polecany przez innych z Katowic. Za 3 świece, naprawę mechanizmu tylnej szyby na używkę, diagnostykę i wyłączenie el. lusterek w kompie pociągnęli 1100 zł. Chcieli kata zrobić za 4 tysiące, ale ostatecznie wyłączyliśmy go w kompie, że go nie widzi, a fizycznie nadal siedzi. Chcę naprawić i sprzedać. Nie jestem oszustem, nie chcę potem włóczyć się po sądach :)

Witajcie! Na początku chciałbym opisać jak wygląda moja sytuacja z BMW. Kupiłem od prywaciarza 2005 rocznik za 37 tysięcy w styczniu, do tej pory naprawiłem katalizator (1000), zawieszenie przód (2700), elektrykę i wyskakujące błędy (300), drobne ustrojstwa + płyny + regulacja LPG(1700). Opłat już nie wliczam. Ogólnie mówiąc straszna mina, ale niestety nic na to nie poradzę, trzeba naprawiać. Silnik to 3,0 258km w gazie. Na LPG nalatane 15 tysięcy km. Oczywiście to nie koniec, a problemy, które mi dokuczają to: - falujące obroty i trzepanie budą po odpaleniu na ciepłym przez jakieś 10 sekund. Na zimnym jest okej, choć raz mi się zdarzyło, że pracował kilka sekund jakby na 5 cylindrach. Podczas jazdy obroty trzymają się na stałym poziomie, czasem minimalnie poruszy się wskazówka ale ogólnie jest wszystko okej. - skrzynia przy zmianie biegów w obrotach 2500-3500 delikatnie szarpie, a oprócz tego występuje szarpnięcie przy zmianie trybu na R (jak zapina się napęd) - do zrobienia jeszcze zawieszenie tył. Szczerze mówiąc mam już dość tego auta, a mechanik mówi, że możliwe jest, że obroty falują przez wypalone gniazdo zaworowe - dodam, że jak auto postoi kilka dni np u mechaniora to klekocze jak diesel, ale wystarczy go przegonić i wraca do normy i jak jeżdżę regularnie to problem klekotania nie występuje. Moc jest, na 'setkę' z GPS'em robi po pięciu próbach średnio 6,43 sekundy, a i nie ma problemu z wkręcaniem na obroty koło siedmiu tysięcy, nie zauważyłem też, żeby zjadał olej. Ogólnie to chciałem poprosić o jakieś porady, szczególnie ze skrzynią i silnikiem, bo takich objawów z motorem nie znalazłem nigdzie na necie. Nie mam już na to siły i pieniędzy, kupiłem droższy egzemplarz, żeby mieć spokój, a już mnie wyszedł ponad 45 tysięcy. Smutne, ale przynajmniej nauczę się na własnych błędach. Pod koniec roku będę chciał sprzedać nawet tracąc sporo pieniędzy, ale nie mogę już na niego patrzeć, a naprawić muszę, bo sumienie nie pozwoliłoby mi wcisnąć komuś rozsypanego bubla.

akurat do 40 nie masz co szukać e92 patrząc po realnych ogłoszeniach

nie pytałem o polifty, bo czytałem gdzieś że to już bezpośredni wtrysk, a za taką instalkę wołąją od ośmiu koła. a w przedlifcie jak wygląda sprawa z automatem? wolałbym automat, ale nie wiem jak z awaryjnością i ewentualne koszty naprawy

kolego to nie baw sie w typowego cebulaka i podpowiedz a jeśli nie wiesz to chociaż zamilcz. pytam o cenę i koszty, jak trzeba dać więcej to dorzucę tylko powiedz ile trzeba dać. dla mnie to nie problem. problemem natomiast jest ktoś kto siedzi cicho jak trzeba pomóc, a ujawnia się jak trzeba dogadać komuś. wiesz czy nie? dlatego zależy mi żeby pod auto to wcisnąć. i pytanie jak sobie poradzi z solą, bo w bagażniku tego nie widzę ;/

ja byłem nastawiony na nissana 350z, więc koszty instalacji mnie nie przerażają. instalka najprostsza kosztuje ze 2,5k, więc spodziewam się, że do 3.0 sama instalka to ponad 4 klocki, ten zbiornik pewnie z tysiaka, gorzej z wydechem. najwyżej pójdzie do bagażnika, a obok tego zabuduje się subwoofer i może jakoś to wyjdzie

i właśnie o tym myślałem. tylko pytanie jak z ceną przy takim zbiorniku. a za jaką cenę teraz można kupić e90 w dobrym stanie? w sensie nie zajechaną

Witam. Rozglądam się za serią 3 e90 w sedanie w silniku 2,5 lub 3,0 PB. zależy mi żeby założyć do niego lpg i koszt ogólny wyszedł do 36 tysięcy. jest to realne? Co sądzicie o tych silnikach z gazem i czy warto wziąć automatyczną skrzynię? podstawowe wymagania to ten silnik (nie chcę juz diesla), ksenony, skóry, klima automat. navi też bym nie pogardził. może ktoś sprzedaje?