Skocz do zawartości

Skifiorek1982

Zarejestrowani
  • Postów

    22
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Skifiorek1982

  1. A tego właśnie nie doczytałem. W poniedziałek zabieram się za poprawki. Dzięki za info
  2. Witam. Właśnie jestem po montażu klapy wraz ze sterownikiem od Trandolfa. Wrażenia są super. Jak dla mnie żadne filmiki tego nie oddają. Silnik wygasza się bez żadnego drgnienia. W kabinie cichutko. Efekt naprawdę rewelacja. Jedyny problem jaki napotkałem to zsufawjaca sie rura turbo przychodząca do klapy. Jadąc spokojnie nic się nie dzieje ale zdążą się ze przy mocnym wciśnięciu gazu przy wyprzedzaniu rura pod ciśnieniem zeskoczy z przepustnicy. Przepustnica ma coś w rodzaju szybkozłącza. Chyba najlepiej będzie dokupić taka rurę z e60. Czy ktoś może ma inne pomysły?
  3. Możesz zrobić zdjęcie wtyczki inkaski które przychodzą do radia? Janu siebie montowałem zestaw navi z Androidem zazwyczaj te wtyczki są dobrze opisane. A onjakiej wersji nadwozia rozmawiamy? W sedanie ciężko było minbylo wyjść z bagażnika. Ale z tego co pamietam to wiązka kabli idzie za boczkami kanapy tylnej, które elegancko się wypina mocnym pociągnięciem.
  4. Jana sedanie puszczałem w gumowej uszczelce która szła do klapy. Do zrobienia ale kabel blokował mi się o te małe zebrowania w niej. W touringu zakładałem taka która działa bezprzewodowo wiec ciągniecie kabli mnie ominęło. Zamawiałem na Ali.... kosztowi wyszło około 120 zł chyba. I montowana jest w lampce do oświetlenia tablicy.
  5. Miałem kiedyś podobny objaw w prowadzeniu mojej. Okazało się że źle były przechowywane opony w przechowalni i i się zdeformowały delikatnie ale jedynie wymiana na nowe rozwiązała problem. Miałem delikatny negatyw nawet po usunięciu zabezpieczenia na prawym kole ale z tym poradziłem sobie rozporka regulowaną, dla spokojności. Jeśli tuleje wahacza są ok to nie ma to wpływu na nachylenie koło. Niesprawne poduszki amora, zbiegające się kielichy od naszych pięknych polskich dróg.
  6. Dokładnie tak jak napisał przedmówca. Sygnał ze wstecznego dajemy do uruchomienia kamery i do modułu tv który odpala wejście av. Wtedy pojawia się obraz na ekranie. Już nie pamietam na które piny. Ale wszystko idzie do tunera tv
  7. witam jestem zainteresowany modułem sterującym przepustnicą do e46 silnik m47n rocznik 2003. Jak mogę go zamówić?
  8. Właśnie z tego powodu przestałem jeździć po tzw mechanikach. Staram sie wszytko naprawiać we własnym zakresie. Oczywiście nie wszytko samemu da sie zrobić z powodu braku odpowiedniego sprzętu ale sporo można. Zawór wymieniony na nowy. Autko od paru dni jeździ aż miło. Nic sie nie przycina, żadnych błędów. Nic tylko jeździć.
  9. Bierz ten za 235zl. Za 250 mam i-parts po rabatach. Przynajmniej wyglada jak oryginał. Metalowy nie plastikowy pierścień.
  10. Już mam w raporcie belgijskim jest norma spalin, euro 3, ale i tak i tak zaworek nakładam nowy.
  11. Skrzynia niestety 5, ale rok produkcji 2003, wiec wychodzi ze euro 3. w raporcie vin oidaje mi tylko, ze to wersja z katalizatorem. W sumie już dzwoniłem już do kolegi z i-parts. jutro załatwi mi zaworek w dobrej cenie. Skoro ten egr jest i działa to niech sobie działa. Nic mi się nie stanie jak go od czasu do czasu wyczyszczę :roll: :roll: :roll:
  12. z tego co się orientuje to jest euro 3, nie ma u mnie jeszcze filtra cząstek stałych, bo to chyba wtedy już było euro 4. Tak mi właśnie chodziło po głowie by zwyczajnie zaślepić wężyk, jakoś nie podoba mi się fakt by dopełniać cylindry spalinami. To tak jakbyśmy własne g....o jedli :)
  13. Najchętniej ten od egr-u dałbym pod turbinkę a egr odłączyłby z obiegu. o ile na kodowaniu poszczególnych modułów się znam to do tego chyba będzie potrzebna wizyta u magika od komputerów silnika
  14. Dziś wyskoczył mi błąd 4521 błąd ciśnienia doładowania. Turbina pompowała nawet 2,5 bara przy 3700 obrotach silnika. Turbina było ustawiana wiec i nie w niej szukałem przyczyń. Przemieniłem wężyki i podczas jazdy wywaliło zaraz ten sam błąd. Podłączyłem programik który mam na telefonie i rejestruje on najwyższe i najniższe wartości. Momentaki pokazywał nawet 2,7 bara najwyżej a najniżej 1 bar. Gdzieś na forach wyczytałem ze może to być czujnik ciśnienia doładowania lub elektrozawór. Czujnik czyściłem przy czyszczeniu kolektora i stwierdziłem ze przekłamywałby też na niskich wartościach. Wiec rozebrałem ten magiczny filtr przy elektro zaworze, był tak zawalony, że nie nic a nic powietrza przez niego nie przelatywało. Zrobiłem jazdę próbną ze ściągniętym filtrem i maksymalne chwilowe ciśnienie ze sprężarki to 2,1 bara. Żaden błąd nie wyskakuje i nie odłącza sprężarki. Czy można ten filterek czymś zastąpić, czy kupywać nowy zawór, może warto pomyśleć o używce?
  15. Ja w swoje nowo nabytej e46 touring wymieniałem drążki kierownicze wraz z końcówkami, tuleje tylnych wahaczy pojechałem na geometrie. Dostałem on panów wydruk ile jest ile powinno być. wszystkie wartości w normie. zresztą panowie robili wszystko przy mnie. Zbieżność tył dopiero zbieżność przód obie kierunki muszą się pokrywać. Być może błaha sprawa. Pan źle zablokował kierownice, może kierownica jest sama przestawiona o jeden ząbek. lub zwyczanie coś się poluzowało. Mi sami powiedzieli, ze jeśli cos podczas jazdy wyjdzie mi nie tak, zapraszają na poprawki oczywiści w cenie.
  16. A wiec sytuacja wygląda tak. Kolektor zdemontowany, wyczyszczone miejsca styków głowicy i kolektora, założone ponownie nowe uszczelki i wymienione wszystkie wężyki podciśnienia. Najgorsze w wymianie były wężyki EGR. elektrozawór w ciężko dostępnym miejscu. Zauważyłem, ze wężyk idący z elektrozaworu do turbiny ledwo siedział i sunął się praktycznie jednym palcem bez żadnego oporu. Ogólnie wszystkie wężyki były w opłakanym stanie. Przy dokręcaniu kolektora zauważyłem ze te 15Nm to nie jest tak malutko jak sądziłem, to jest naprawdę bardzo dużo. Dziś wiem, że wcześniej dokręcałem stanowczo za słabo. Ze dziwieniem czekałem aż klucz łaskawie tyknie. Wszystko poskładane czas na jazdę próbna i ja nie wiedziałem że ten samochód to taki wariat. Zupełnie inaczej się zbiera. Ciągnie praktycznie od 1500 i wraz obrotami progresywnie ciągnie mocniej. Ożyło, żwawiej reaguje na pedał gazu. Nic nie buczy z pod maski. Moje wnioski są takie; wg mnie nałożyły się dwie rzeczy, spękane przewody podciśnienia mogły zamulić turbo a buczenie z pod maski to nic innego jak źle dokręcony kolektor. Dziwi mnie tylko brak błędów na inpie. Chociaż pamiętam swojego czasu w m 43tu dziewczyny wywalało błąd sondy lambdy, ze niby odczyty ponad normę i każdy mechanik mi mówił by wymienić sondy a finalnie uwalona była przepływka. ale to inne auto. W każdym razie dziękuje za wszelkie info, autko śmiga aż miło, ale przez jakiś czas będę je obserwował.
  17. Usunąłem klapki i wstawiłem zaślepki. Wszystko podkładałem na nowych uszczelkach. Dzięki za podanie momentu bo tej wiedzy nie miałem. Teraz będę wiedział na ile klucz nastawić. Wcześniej zrobiłem to ba czuje z opanowaniem sie by niczego nie zerwać. Właśnie jestem w trakcie prac.
  18. Jutro wjeżdżam do garażu demontuje ponownie kolektor by sprawdzić czy aby żadna uszczelka się nie podwinęła, zastanawiam się czy profilaktycznie użyć silikonu na wysokie temperatury. I oczywiści wymieniam wszystkie przewody podciśnienia. Mam na kompie i inpe i DIS i takie ustrojstwo co niby robi taka niby hamownie. Jutro czeka mnie pracowity dzień. Dam znać o wynikach mojej pracy i ewentualnie uzbroję się w zrzuty z ekranu
  19. Wężykow niestety nie wymieniałem bo wydawały mi sie w dobrym stanie, ale chyba jutro je wymienię przy okazji czyszczenia rury odmy. Koszt żaden a może rozwiązać problem. Ani nie kopci ani błędów. Dziwi mnie to. Cóż są to samochody którym trzeba poświecić wiele serca.
  20. Przepływka oczywiście bosha. Inpa podłączana wielokrotnie i błędów brak. Wszystkie parametry na biegu jałowym i w trakcie jazdy w normie. Może to wynik swierzo usuniętych klapek zawirowań?
  21. Witam. podepnę się pod temat. A mianowicie od jakiegoś czasu borykam się z problemem turbiny tak myślę. Na 1 biegu ciągnie aż miło, 2 to samo, 3 ciągnie do 4000, zmiana biegu na 4 i nagle muł. nawet się turbo nie załącza, ekonomizer dochodzi tylko do 13. jak już zwolnię i jadę na trójce od dołu auto nie ciągnie. Czasem ustępuje to w trakcie jazdy a czasem pomaga tylko odpalenie na nowo. Dodam, ze autko ma przejechanych 320 tyś. Turbina regenerowana 25 tys temu dodatkowo wymieniony był przepływomierz. Teraz wymieniony został filtr odmy i zaślepione klapki zawirowań i czyszczony egr z sadzy. sprawdzany i czyszczony intercooler. Wszystkie przewody dolotowe szczelne. Turbina nie wydaje żadnych niepokojących dźwięków a inpa nie pokazuje zadnych błędów. obawiam się, że przycinają się łopatki zmiennej geometrii, czy moje obawy są uzasadnione? Dodatkowo z pod maski wydobywa się dziwny pomruk jak przy sportowych filtrach powietrza. Będę wdzięczny za pomoc jakieś podpowiedzi silnik m47n 320d
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.