Witam Mam problem z nagrzewaniem się silnika w moim BMW e36 316i rocznik 1999. Skrzynie mam automatyczną Gdy stoję w korku lub jadę bardzo wolno silnik zaczyna się bardzo mocno nagrzewać. Wskazówka pokazuje maksymalną temperaturę. Problem ten pierwszy raz spotkałem gdy wybuchł mi na autostradzie płyn chłodniczy i musiałem być holowany do domu. Wraz z moim kolegą mechanikiem stwierdziliśmy po oględzinach że wina jest w termostacie, który był bardzo stary i widać było że przeciekał. (Stwierdziliśmy że się nie otwierał) Wymieniłem termostat, króciec oraz czujnik temperatury. Przez pewien okres po wymianie nie zauważałem żadnych problemów z silnikiem (chyba się nie przegrzewał, nie wiem może nie zauważyłem). Problem wrócił 2 miesiące temu gdy dałem mojej dziewczynie potrenować robienie łuku. Auto poruszało się bardzo wolno. Raz w przód raz w tył na niewielkim odcinku (łuku) wtedy właśnie zaobserwowałem że zaczyna mi delikatnie parować z pod maski. Od razu kazałem zgasić dziewczynie silnik (wskazówka temp. pokazywała max), nic się nie stało więc poczekałem aż silnik się ochłodzi i pojechałem do domu. Problem ten zignorowałem i niestety zapomniałem że taki problem wystąpił. Spytałem się jeszcze wtedy kolegi mechanika czemu się tak dzieje, nie potrafił zlokalizować problemu, ale powiedział że jak jadę szybko to jest nawiew z dworu i silnik ma wystarczające chłodzenie. Od tamtego czasu nie było sytuacji żeby dziewczyna wolno jeździła albo żebym stał w korku więc auto zawsze miało nawiew z dworu i silnik się nie przegrzewał. Tydzień temu stałem w korku i problem znowu wrócił, poczułem taki dziwny swąd jak wtedy na autostradzie i wtedy gdy dziewczyna robiła łuk. Jest to chyba płyn chłodniczy(?). W panice aby auto znowu się nie przegrzało (bo wskazówka znowu pokazywała już prawie max.) włączyłem zimny nawiew z klimatyzacji, okazało się że przestałem czuć swąd, a wskazówka wróciła na środek, na swoje miejsce. Następnego dnia zrobiłem test na sprawdzenie czy rzeczywiście włączenie klimy w aucie chłodzi mi silnik i okazało się że to prawda. Nie ma mowy tu o spieprzonej elektryczności ponieważ gdy wskazówka pokazuje max czuje ten swąd czyli silnik na pewno się przegrzewa. Przechodząc do sedna. W czym problem? Co jest zepsute? Kolega Mechanik mówi że to może pompa wody, ale on nie jest pewny.