Witam, mam ogromny problem z xenonem, dokładnie chodzi o to że światła mijania - nie świeciły, ( bi xenon ) a zatem oddałem auto do mechanika. Okazało się że zepsuta została przetwornica, wymieniłem na nową, xenon świecił, może z tydzień ? i znów padło, okazało się po raz drugi że znów przetwornica - spalona ( kupiona nowa oryginalna osram z xenon serwis ). Kupiłem drugi raz przetwornice i teraz się boję jej założyć żeby znów jej nie spaliło bo to wszystko pieniądze. Pomóżcie co może palić ? Żarnik sprawdzałem z różnymi poradnikami na youtube, wychodzi na oryginalną philipsa, nie żadna podróba. Na innym forum doradzili mi że może dostawać się wilgoć, woda podczas na przykład mycia samochodu i to jest chyba jedyny pomysł na dojście co jest przyczyną usterki, ale nie jestem tego na 100% pewien więc pisze do Was z pomocą... Pomóżcie bo strach zakładać, jak ma mi znów spalić przetwornice za 500zł... A więc Co to może być ? Dodam że mechanik instalacje sprawdzał i niby nie ma się tam do czego doczepić, argumentujac że tam nie co za bardzo się psuć ( plus, minus - skomplikowanej instalacji nie ma ).