Witam serdecznie forumowiczów. Zakupiłem samochód z całkowicie mokrą wykładziną za fotelem kierowcy (woda aż chlupie z gąbki wygłuszającej). Sprzedawca zarzekał się, że zamoczył przy czyszczeniu lub zostawił na deszczu z otwartym oknem. Nawet uwierzyłbym w jego słowa (zapach wody w żaden sposób nie wskazuje na dłuższe zawilgocenie) lecz nie wykluczam nieszczelności. Zauważyłem, że plastikowa listwa progowa pod tylnymi drzwiami po deszczu jako jedyna jest wilgotna. Dodatkowo egzemplarz posiada dach panoramiczny. Czy może to być problem z uszczelnieniem gąbki drzwi (tej pod boczkiem) albo z niedrożnością odpływów dachu ? Jak najskuteczniej wyczyścić rurki odpływu dachu, tj.tylko korek od dołu czy może przepychać czymś od góry ? Dodam, ze pojazd jest absolutnie bezwypadkowy, nigdy nie była ściągana tapicerka. Pozdrawiam.