Witam, Jak zakończył się ten temat? Mam identyczny problem brak mocy - zamula ( 318is 1995 bez gazu) pod kompem nic nie pokazuje, przepływke odpiąłem i jeszcze gorzej chodził i się dławił jakotako wkręca się do 2-2,5 tys. a potem kaszanka jakby z 90-100max koni miał. Mój mechanik powiedział że bez wymiany kolejnych pod rząd części ( co wiąze się z wysokimi kosztami ) poradził mi żeby czekać i na razie nic nie robić. Podobno w bmkach jest tak często coś już powoli siada lecz dopóki nie siądzie całkowicie komputer nic nie pokarze.. Ogólnie samochod jeździ elegancko, tylko zauważam że od razu po odpaleniu na zimnym silniku pierwszy około kilometr, czuć na niskich obrotach jakby coś go zatykało. Kupiłem go miesiąc temu od 1 właściciela (8 lat w pl) w dodatku mechanik.. przejechał już 2kkm bez problemu, chociaż na początku miałem problem ale tylko jednodniowy nim przejechałem nim z 200-300km - dodam że podobno stał długo - po włączeniu silnika nie trzymał obrotów i gasł (jakby nie dostawał benzyny?) i to tyle, po odpaleniu też lekko zahuśta obrotami ze 2-3 razy a później jest ok - przepływka sprawna z tego co mechanik powiedział. Macie może jakieś pomysły? bardzo proszę o pomoc :) @Dodam jeszcze, że po odłączeniu u mechanika przepływki, silnik wyrównał obroty ale jak wsiadłem i się przejechałem przyspieszenia dalej nie było - nawet słabsze do tego co kawałek tak jakby się "zaduszał" - niby to wskazuje że przepływka jest Ok?