[[E46]Renowacja, odnawianie zużytych plastików wnętrza]

Same szare elementy jakoś trzy i pół godziny.

[[E46]Renowacja, odnawianie zużytych plastików wnętrza]

Widziałam, ale ja proponuje płyn do mycia felg. :(

[[E46]Renowacja, odnawianie zużytych plastików wnętrza]

Panowie.

Przeczytałam cały wątek, wydaje mi się, że nigdzie wcześniej tego nie było.

Otóż sama zaczęłam zmywać gumę z listew. Na początek szary/grafitowy mat, z drzwi i kokpitu samochodu.

Tak jak sugerowaliście używałam wrzątku i gąbki do mycia naczyń z tą zieloną "ostrą" stroną, schodziło strasznie ciężko, na tyle, że wyczyszczenie jednej części zajęło mi ponad godzinę, zapewniło zdarty naskórek z kciuków i odcisk na wskazującym. :roll: Ruszyłam głową i dołożyłam do tego płyn do mycia felg. Niby nie jest rewelacja, ale mam wrażenie, że schodzi ta guma szybciej, a co ważniejsze nie powstają białe plamy jak po rozpuszczalniku. :) Teraz czas na czarne elementy i malowanie...

Może komuś to pomoże. Pozdrawiam. :D

[Jestem nowy. Witam na forum!]

Cześć.

Jestem Tośka, od niedawna posiadam e46, 316i, 99.

Od mniej więcej grudnia czytam mnóstwo wątków związanych z tym modelem, i w końcu postanowiłam do was dołączyć.

W posiadaniu jestem od kwietnia, jednak praca sprawiła, że za renowacje i drobne niedociągnięcia mogę zabrać się dopiero teraz. Wierzę, że w razie problemów mi pomożecie. Może kiedyś uda mi się też coś wam doradzić.

Oczywiście jestem kobietą, więc nie znam się na wszystkim tak jak facet. :D

Pozdrawiam! :)