bryteks

Witam mam pewien problem, dwa miesiące temu miałem wymieniany wahacz (febi bilstein) i teraz taka sytuacja że byłem u swojego mechanika, tak o skontrolować zawieszenie i on mi mówi że mam do wymiany sworzeń zewnętrzny (czyli cały wahacz bo sworznie niewymienne). Pojechałem na stację diagnostyczną żeby zobaczyli czy coś jeszcze ewentualnie mam do wymiany, bo wiadomo po wymianie wahacza zbieżność itd żeby nie robi dwa razy i mówią mi że wszystko jest dobrze nic nie ma do robienia (nawet ten sworzeń/wahacz) zgłupiałem, pojechałem na jeszcze jedną stację diagnostyczną i znów to samo wszystko super nic nie trzeba robić i dzwonię do tego mojego mechanika mówię mu o co chodzi on do mnie żebym podjechał i sobie sam zobaczę. Podnieśli mi auto no i rusza kołem prawo/lewo (dłonie "na za piętnaście trzecia") i efekt taki że coś chodzi tylko za bardzo się nie znam i nagrałem filmik zamieszczam poniżej ja już nie wiem czy faktycznie do wymiany czy nie bo jak go wyjmę dam na reklamację to muszę wrzucić drugi a jak się okaże że ten dobry to zostanę z jednym dodatkowym wahaczem do niczego mi nie potrzebnym i 400 zł w plecy proszę o pomoc :) https://www.youtube.com/watch?v=dq0ntCeDJw8&feature=youtu.be A tak w skrócie to pytanie czy jest to rozwalone/wywalone (trzeba wymieniać/reklamować) czy nie ?

Okej okazało się faktycznie że padł rozrusznik już na amen więc poszedł cały do wymiany i autko znów odpala jak trzeba dzięki za szybkie odpowiedzi/podpowiedzi temat do zamknięcia ;)

Okej czyli będzie trzeba zacząć od rozrusznika jutro może coś tam spróbuję ogarnąć jak coś będę wiedział więcej to napiszę czy problem się rozwiązał czy nie póki co dzięki za rady ;) @down Ogólnie to wcześniej stukałem w rozrusznik odkręcałem kable itd i nie dało to efektu, więc chyba trzeba będzie po prostu go wyjąć i zobaczyć o co tam chodzi.

@up Dzięki za szybką odpowiedź. Chyba słychać takie jedno cyknięcie, kontrolki w żaden sposób nie przygasają ani nie mrugają Kanału niestety nie mam jednorazowo u znajomego byłem w weekend akurat to był dostęp do kanału to tylko było sprawdzenie czy prąd dochodzi bo aż tak żeby coś zwierać to nie ryzykowałem, ale z tego co piszesz to raczej wygląda na rozrusznik, bo tak jak pisałem o tym EWS IMMO to chyba nie to hm? bo raczej by nie szło na popych ?

Witam wszystkich Otóż mam taki problem ze swoją E46 1999r 2.0 135km Diesel W skrócie: Nie odpala z kluczyka / odpala na zapych Prąd do rozrusznika dochodzi. A cała historia niżej. Po przekręceniu kluczyka w stacyjce auto nie chce odpalić ale od początku Chodziła cały czas normalnie aż któregoś dnia wracam do domu gaszę auto, drugiego dnia rano wychodzę chcę auto odpalić no i nic przekręcam kontrolki wszystko normalnie się zapala a auto nie reaguje jednak auto zapala na tzw popych wiem że nie powinno się tak robić ale nie miałem wyjścia podjechałem na kanał sprawdziłem czy dochodzi prąd do rozrusznika po przekręceniu kluczyka w stacyjce i prąd tam dochodzi, trochę poczyściłem odłączyłem podłączyłem kabelki i dalej nic no to znów na popych i do domu i pod domem oczywiście dalej nie odpala z kluczyka ale przeczyściłem klemę minusową od akumulatora (chyba zbieg okoliczności) podłączyłem i wsiadam i odpaliło chodziła tak może jakiś tydzień czasu i później znów tylko tym razem pod pracą nie odpala to mówię a znów przeczyszczę może pomoże ale niestety nie to znów na zapych i do domu i tak stała (wymieniłem całkiem kabel masowy bo myślałem że mój coś nie tak już ale to nie pomogło) a wczoraj tak mnie natknęło a spróbuję drugim kluczykiem odpalić auto no i wsiadam przekręcam i odpaliło mówię o fajnie zgasiłem i spróbowałem odpalić auto tym pierwszym kluczykiem i przekręcam też odpaliło zgasiłem zamknąłem auto na drugi dzień wsiadam i znów nie odpala ani jednym ani drugim kluczykiem... więc teraz nie wiem czy to rozrusznik się kończy (szczotki czy coś) czy może EWS IMMO mnie nie przepuszcza (ale chyba by wtedy na popych nie odpalała jeśli był by to EWS IMMO) jakieś pomysły co to może być czy jednak obstawiać na ten rozrusznik ?