Skocz do zawartości

panzpolskib

Zarejestrowani
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez panzpolskib

  1. Dzięki za odpowiedzi! Jack79 nic z tych rzeczy, nie chciałbym robić tylko po to żeby sprzedawać komuś, bardziej żeby mieć jako drugie auto do dojeżdżania do pracy po mieście, bo takie miało zadanie. Jeśli chodzi o mechanikę to auto nie miało prawa mnie teraz zawieźć, bo co miało się zepsuć już dawno zostało zrobione (głowica, układ chłodzenia, układ hamulcowy). Aktualnie czekam na termin u znajomego blacharza, który określi skalę zniszczeń (co najważniejsze weźmie na ramę i sprawdzi konstrukcję) i poda wstępną wycenę. Niemniej jednak rozglądam się już za drugim autem bo mam świadomość, że z tego już może nic nie być.
  2. Cześć Forum! Chciałbym poradzić się co zrobić z tym autem? Dokladnie dwa miesiące temu odebrałem auto z malowania i po prawie 5 letniej przygodzie zdarzyło się mieć pierwszy wypadek. Dosyć niefortunnie trafiłem w krawężnik i położyło mnie na dach. Z racji tego, że auto miało świeży lakier i zero rdzy mam dylemat co mogę z nim zrobić, a szkoda oddawać za bardzo niewielkie pieniądze (tak mi się wydaje). Czy jest sens w ogóle "klepać' to auto czy lepiej sprzedać w całości? W sprzedaż na części nie chce się bawić, gdyż nie będę miał ciągłego dostępu do auta mieszkając w mieście w bloku. Zdjęcia : https://zapodaj.net/846f2607fd1a1.jpg.html https://zapodaj.net/f45959b09a528.jpg.html https://zapodaj.net/08a1b5e6a797d.jpg.html https://zapodaj.net/1e6567dc8b906.jpg.html https://zapodaj.net/c463e976f47e0.jpg.html Główne uszkodzenia: szyby boczke i przednia, ćwiartka wgnieciona, dach wgnieciony, dwie poduszki (kurtyna i boczna). Ciekawi mnie cena sprzedaży w takim stanie, może ktoś z Was miał podobny przypadek i chciałby się podzielić kwotą. Pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.