Czesc ludzie mam pewien problem opisze całość : jakies dwa dni temu zrobiłem 3 tys kilometrów na tempomacie srednia prędkosc 130. po dniu przerwy odpaliłem auto i pojechałem na siłke po dwóch godzinach znów odpaliłem auto przejechałem jakies 100 metrów i zaparkowałem na biegu jałowym usłyszałem jakies klekotanie zgasiłem auto odebrałem dziewczyne przejechałem 100 metrów i bum ! auto zgasło brak wspomagania kontrolka aku sie zapaliła . dzis dzwoni do mnie mechanik i mówi ze wymienił pasek i co ciekawe auto kreci ale nie odpala i pyta mnie co jest przyczyna :) (jakbym wiedział to sam bym sobie auto naprawiał) , wiec pytanie czy wiecie co jest przyczyna tego ze auto nie odpala? bmw e46 320 d 2.0 136 koni pierwotnie teraz około 160 . prosze o pomoc w miare szybką odpowiedz z góry dziekuje.