Witam was kochani. Przeskoczyłem wszystkie posty o tej tematyce lecz nie znalazłem rozwiązania. Na początek trochę historii samochodu :D Auto kupiłem za "psie" pieniążki (w miejscu w którym mieszkam ludzie często sprzedają auta z błachymi usterkami, a ja je naprawiam i sprzedaje dalej ). To autko jednak kupiłem z myślą, zamiany mojej A-klasy na coś innego. Wygrzebałem to autko w sieci pojechałem kupiłem przywiozłem pod dom. Jaka była usterka ? Ano nie odpalał, poprzedni właściciel mówił, że pan mechanik mu powiedział, że... :D jest do wymiany czujnik (nie wiem dokladnie który) wału (ten do którego dostęp jest z porzodu). Oczywiście po przyjezdzie wpinam swój okrutnie drogi skaner OBD lecz niestety nie chce mi przeskanować sekcji silnika :D taki on był drogi :P .Będąc powoli już bezradnym pomyślałem hmm czemu by nie posłuchać kolegi kolegi pana właściciela, kupiłem część tego samego dnia wymieniłem iiiii... wielkie duże d... nic wiec zacząłem sprawdzać po kolei, świece (wygladają zdrowo), chciałem sprawdzic czy dają iskre niestety po wsadzeniu kluczyka i przekreceniu w stosowną pozycję nie usłyszałem "cykania" a pomocnik potwierdził brak iskier. Idąć tropem pomyślałem o akku, naładowałem dzisiaj trafiło do autka, wykasowałem błędy (te które się dało) moim OBD skanerem przekręcam kluczyk sytuacja ze wczoraj brak "cykania" iskry rownież, (sprawdziłem jeszcze pompe paliwa lecz co do jej działania nie jestem powien gdyż po przekręceniu kluczyka nie słychać by działała). Bezpieczniki sprawdzone (oczywiscie moglem coś pominąć lecz wykonałem czynność sprawdzenia dwa razy). Autko pod dom dostało się na holu, autko to BMW E46 318i w sedanie 2004 rocznik. Poniżej załączam link do filmu w którym widoczny jest efekt przekręcenia klucza w pozycję zapłonu https://youtu.be/hGjgRjpo3Z8 Jeśli czegoś zapomniałem dodać to przepraszam i baaaardzo proszę was o pomoc kochani :cry: Pozdrawiam !