Skocz do zawartości

3arnOobyl-krk

Zarejestrowani
  • Postów

    24
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O 3arnOobyl-krk

  • Urodziny 06.08.1986

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    5' E61 LCI BMW 520d. M47N2, Kod produkcji: PX11
  • Lokalizacja
    Kraków

Osiągnięcia 3arnOobyl-krk

Praktykant

Praktykant (3/14)

0

Reputacja

  1. Dziękuję Guzior! Problem rozwiązany. Faktycznie padła pompka. Wcześniej kierowałem się kolorem - wymieniłem szarą ale środkową (która tak jak piszesz była odpowiedzialna za tył), dzisiaj podmieniłem ją za skrajną prawą i wszystko działa jak należy :) Przy okazji zapytam jeszcze, czy wszystkie trzy pompki generują takie samo ciśnienie i można je dowolnie podmieniać? Oraz co ile spryskiwań szyby pryska na xenony? Nie wiem czy i ta pompka nie jest padnięta...
  2. Guzior a gdzie znajdę ten czujnik poziomu płynu do spryskiwaczy? na RealOEM w tym układzie znajduje z czujników jedynie czujnik poziomu płynu chłodz o numerze czesci:17137553919. Jednocześnie mam pytanie. Która pompka odpowiedzialna jest za spryskiwacze szyby przedniej? Poniżej zdjęcie zbiorncizka i pompek: https://allegro.pl/zbiorniczek-spryskiwaczy-xenon-pompka-bmw-e60-e61-i7297355340.html#imglayer Mam jak na tym zdjęciu 3 pompki, RealOEM pokazuje na schemacie dwie. Co więcej na wszystkich filmikach na YouTube wszyscy mówią, że ta skrajna najwięwiększa pompka (od lewej strony) jest od spryskiwaczy reflektorów, ta szara zaś (od prawej strony) jest od szyby czołowej, RealOEM twierdzi odwrotnie. https://www.realoem.com/bmw/pl/showparts?id=PX11-EUR-03-2007-E61N-BMW-520d&diagId=61_1673 Do tego ja szarą pompkę mam w miejscu tej środkowej. Nie wiem co jest grane...może ktoś powiedzieć która za co odpowiada? oraz czy potrzebne są wszystkie trzy?
  3. Hej. Mam problem ze spryskiwaczami przedniej szyby. Po przybliżeniu manetki spryskiwacze nie działają. Wycieraczki normalnie wykonują swój ruch, nie słychać za to odgłosów pompki. Sugerując się tym faktem, kupiłem nową pompkę Febi za 17 pln i w ciemno ją wymieniłem. Mimo to problem pozostał, spryskiwacze dalej nie działają, pompki dalej nie słychać :( Sprawdziłem bezpieczniki - są OK, płyn oczywiście uzupełniłem - jest full a komputer cały czas pokazuje niski poziom płynu do spryskiwaczy. Czy ktoś ma pomysł co może byc przyczyną tej usterki?
  4. Black_530d dlaczego nie wymienisz tego czujnika położenia wału? Tym bardziej, że nawet go masz. U mnie i u wielu innych osób ten zabieg wyeliminował problem.
  5. Ja też podczas borykania się z problemem gaśnięcia wymieniałem sterownik świec żarowych. Po jego wymianie u mnie też częstotliwość gaśnięcia znacząco zmalała. Po tym zabiegu auto gasło może 1-2 razy na miesiąc. U mnie wymiana sterownika świec pomogła ale nie rozwiązała problemu, tak, że nie zdziwię się, jak u Ciebie będzie podobnie, chociaż nie chcę źle wróżyć :) Tak czy inaczej dobrze, że masz już czujnik położenia wału, w razie czego pozostanie tylko kwestia wymiany. Trzymam kciuki za rozwiązanie problemu.
  6. Cześć kolego, czy wymiana czujnika wału korbowego i Tobie pomogła?
  7. Jak samochód Ci zgaśnie otworz drzwi i wtedy zobaczysz ten komunikat na komputerze pokładowym ;) Co do braku mocy to była to wina zapchanego wydechu, zawalonego DPFu, natomiast bezpośrednio za gaśnięcie odpowiedzialny był czujnik położenia wału. Też miałem błąd sterownika świec żarowych, po wymianie częstotliwość gaśnięcia trochę zmalała, ale to nie było to. Tak, że ten sterownik na pewno nie powoduje gaśnięcia. U mnie dopiero wymiana tego czujnika rozwiązała problem.
  8. Kolego przechodziłem przez to, krew mnie już zalewała, winowajcą był czujnik położenia wału. U mnie też komputer nie pokazywał błędu, a mimo to tam tkwił problem. Mój wątek w tym temacie -> viewtopic.php?f=73&t=303501
  9. Skąd jesteś? może jest jakiś forumowicz z okolic i da się przejechać swoją 'zdrową' 520d, wtedy będziesz miał porównanie. Ja osobiście też mam 520d, 163km w manualu ale po programie 200+ :) więc wrażenia są już trochę inne :) Ale ogólnie ten silnik nie jest jakiś wyrywny od dołu, masa robi swoje...przyznam, że Leonem 1.9 TDI 110km też miałem lepszy start spod świateł :P
  10. Witam, po kilku miesiącach użytkowania okazało się, że ten wadliwy sterownik świec żarowy nie był jednak przyczyną gaśnięcia. Niemniej jednak częstotliwość gaśnięcia znacznie zmalała. Dla potomnych i innych osób których problem może dotyczyć proponuję dwa zabiegi które w moim przypadku pomogły. 1./ wymiana czujnika położenia wału (tego koło rozrusznika) 2./ sprawdzenie wydechu (ja miałem zapchany wydech...) Wyobraźcie sobie, że pewien druciarz -> http://witkowicka54.pl/mechanika-pojazdowa/czyszczenie-regeneracja-dpf-fap/ który miał mi zregenerować DPF w piecu indukcyjnym, tak go zregenerował, że jak pojechałem kilka miesięcy później do TC Performance żeby usunąć go w całości i zrobić program to okazało się, że go tam już nie ma! No i co? skuteczna regeneracja?!!! Dodam tylko, że akcie z gaśnięciem samochodu zaczęły się właśnie po tej 'regeneracji' DPFa. Łącząc te dwa fakty postanowiłem udać się do TC Performance. Tak jak wspominałem w TC Performance powiedzieli, że DPF jest już usunięty mechanicznie i wyłączyli go tylko programowo. Niestety auto dalej gasło. Ale uwaga! tutaj nie koniec przygód z DPFem! Po jakimś czasie umówiłem się na wymianę złącza elastycznego tego za katalizatorem, bo zrobiła się jakaś nieszczelność. Mechanik zdemontował cały wydech a tu niespodzianka! Nie ma prześwitu, DPF, którego nie powinno być fizycznie ( bo programowo jest już dawno usunięty ) nie został w całości usunięty mechanicznie!!!! wydech mocno zapchany przez co auto po pewnym czasie nie wkręcało się na wyższe obroty - a już podejrzenia padały na turbo...Wydaje mi się dość prawdopodobne, że mogło mieć to powiązanie z gaśnięciem! Póki co od tych 2 zabiegów auto nie zgasło więc jestem przy nadziei, że to już koniec przygód z tymi dwoma zmorami! W każdym razie, po udrożnieniu wydechu auto śmiga jak szalone i co najważniejsze nie gaśnie!
  11. ambr, mój problem został dzisiaj rozwiązany! Podejrzewałem nastawnik turbo albo zacinającą się zmienną geometrię. Nastawnik sprawdzony - jest OK. Geometrii nie sprawdzałem, bo problem rozwiązał się wcześniej w inny sposób :) Mianowicie, umówiłem się dzisiaj na wymianę złącza elastycznego tego za katalizatorem, bo zrobiła się jakaś nieszczelność. Mechanik zdemontował cały wydech a tu niespodzianka! DPF, którego nie powinno być fizycznie ( bo programowo jest już dawno usunięty ) nie został w całości usunięty mechanicznie!!!! przez to auto nie wkręcało się na wyższe obroty. Co więcej wydaje mi się dość prawdopodobne, ze druga bolączka jaką miała moja 520d (gaśnięcie podczas jazdy, a częściej na wolnych obrotach w korku) może mieć z tym powiązanie! W celu wyeliminowania tego gaśnięcia został wymieniony jeszcze profilaktycznie czujnik położenia wału, póki co (od ok 1000 km) auto nie zgasło więc jestem przy nadziei, że to już koniec przygód z tymi dwoma zmorami! W każdym razie, po udrożnieniu wydechu auto jak nie to! Radość z jazdy jak nigdy!
  12. Cześć Wszystkim, Czujnik położenia wału wymieniony. Od tego czasu auto nie zgasło ani razu, przejechane ok 1000 km. Do tego dzisiaj udrożniony został wydech, i auto się 'odmuliło' kręci w pełnych zakresie aż miło. Dzięki wszystkim za pomoc i sugestie :)
  13. Kupiłem Oryginalny czujnik położenia wału korbowego. W poniedziałek wymiana, mam nadzieję, że to rozwiąże problem gasnącego samochodu. Na pewno dam znać.
  14. A czy ECU wyrzucał Ci jakieś błędy? W jakich okolicznościach gasł Ci samochód? Czy po zgaśnięciu, auto paliło bez problemu? U mnie wymieniony był: 1. / czujnik położenia wałka rozrządu 2./ zaślepiony EGR, usuniety DPF, 3./ podmieniony komputer główny - DDE 4./ wymieniony olej + filtry, w tym filtr paliwa, 5./ wymienione świece + sterownik świec żarowych, Częstotliwość gaśnięcia jest bardzo mała. Odcina paliwo średnio raz na miesiąc (zazwyczaj gaśnie na niskich obrotach, np na biegu jałowym stojąc w korku - ni stąd ni z owąd, lub dojeżdżając do świateł). Jeżeli gaśnie, odpala bez problemu, bywa, że przejedzie 200 m i znowu gaśnie. Po czym przez kolejny miesiąc nic się nie dzieje... Mechanicy się poddają, bo przy tej częstotliwości gaśnięcia praktycznie nie da się dojść do tego co powoduje odcięcie paliwa. Zastanawiam się jeszcze czy może to być coś z układem wydechowym? Bo w sumie zazwyczaj przed gaśnięciem na niskich obrotach auto chodzi na dość wysokich obrotach. Hmm czy np zapchany katalizator mógłby powodować gaśnięcie? DPF na pewno nie bo go nie ma.
  15. ambr, auto zamuliło się od jazdy w mieście. Ewidentnie problem tkwił w turbo. Dwie opcje albo ten sterownik turbiny albo zmienna geometria. Mój problem rozwiązał się tak, że w weekend zrobiłem 600 km autostradą i auto samo się 'odblokowało'. Jadąc z górki wciskałem auto na wyższe obroty i w ten sposób na 4-5 biegu auto zaczęło kręcić się coraz wyżej. Jak ekonomizer spadał to odpuszczałem gaz i znowu pompowalem do momentu aż odpuszczał. Mniej więcej w połowie drogi auto przy takim traktowaniu wróciło do normalnej pracy. Dodam, że to na pewno nie była przepływka czy też zapchany DPF bo pozbyłem się już tego ustrojstwa ;) Ale mimo to widzę, że problem nie został wyeliminowany na stałe, zauważam, że po zrobieniu ok 1000 km w mieście auto znowu traci wigor. Kręci się wyżej ale to i tak nie jest to samo...więc pewnie przydało by się sprawdzić to sterowanie turbem albo zmienną geometrię.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.