Rozważyłem wszystkie za i przeciw. Oczywiście za przeważa fakt, że jest jeden właściciel od 2011r, że auto zarejestrowane w Polsce, że szukam takiego już dłuższy czas i takie auta na rynku to rzadkość, wyposażenie mi tutaj odpowiada... No ALE... kubeł zimnej wody na głowę trzeba wylać, ochłonąć i... 1) nie da rady umówić się na Śląsku na przegląd w ASO BMW w odpowiadającym mi terminie. 2) brak udokumentowanej historii tego auta od 2011r 3) podejrzanie niska cena 4) problem z lampami, strasznie dziwnie wyglądające przeszycie na drzwiach kierowcy, zmęczone życiem skóry na fotelach. 5) no ale na koniec zdecydowałem odpuścić po sprawdzeniu historii w CEPiK. W ogłoszeniu widnieje przebieg 170 000km a tymczasem CEPiK na to: 23.09.2014 - przebieg 170 402 21.09.2015 - przebieg 185 000 Obecnie wychodziło by na to, że ma przejechane około 200 000km. Nie wiem jaki jest sens skręcać przebieg o 30 tys (a może i więcej, nie wiadomo), ale wystarczy mi ten fakt aby odpuścić sobie ten egzemplarz. Z pierdół dowiedziałem się jeszcze, że "Akcja 10061560300 przewód akumulatora" nie została w tym egzemplarzu wykonana jako, że omijał on ASO szerokim łukiem.