Ostatnio mam problem z wodą chlodnicy, jakiś czas temu około 3 tygodni temu wyskoczyła mi kontrolka ze brak wody wiec dolalem po tygodniu znowu to samo, dodam że jeżdżę w tygodniu minimum 300km. Na koniec tygodnia sprawdzilem ponieważ autem musiałem jechać w trasę poziom wody i był full wiec zrobiłem auten prawie 2 tys km w sam weekend. Poziom wody był dalej full.przejechałem kolejny tydzień na spokojnie. W ten poniedziałek znowu odpalam auto i jest brak wody. Szlaufy suche na dole na osłonie widać mokre ale nigdzie nie mogę zlokalizować wycieku . Może ktoś miał podobny problem lub wie co jej leży. Dzieki za każdą pomoc