Dobry. Wczoraj się zorientowałem że mam za mało oleju silnikowego, graniczył on z "minimum" pojechałem, kupiłem, w sumie litr dolałem i myślałem że będę mógł cieszyć się jazdą.Ale niestety, silnik rozgrzany, 1000 obr. i jazda z 2 biegu, do 3,5k szarpie, to samo jest na każdym z biegów. Dodam że jest to m52 w e46 320i 99r. z podtlenkiem LPG. Zaraz po zakupie, wymieniłem wszystkie świece na nowe, NGK jednoelektrodowe i było wszystko w porządku(od tego czasu przejechałem jakieś 4k km.) No i znowu pojawił się problem, tutaj moje pytanie, czy mogę mieć nadwyżkę oleju i przez to szarpie? Czy jednak jest to wykluczone i należy przyjrzeć się świecą i cewką. Zakładam że świece nie padły po tak krótkim przebiegu więc ? cewki ? jak je sprawdzić ?