Witam, chciałbym się dowiedzieć w jakim zakresie obrotów turbina w x5 e53 3.0D powinna dać o sobie znać. Obecnie jestem "szczęśliwym"(kwestia sporna jako że trzeba jeszcze przeboleć niemiecką miłość do aut) posiadaczem x5 z 2003 roku, zmieniony jest wydech na sportowy, nie jestem pewnien jakiej marki, dwie duże końcówki są wysunięte z błotnika ale przy wejściu do puszki zaraz przy rurze która zasila wydech wychodzi jeszcze jedna krótka skierowana w dół. Pracuje to w taki sposób że z wydechu widocznego wydobywa się ładny pomruk a z tyłu ucieka sadza ( wiem że tak jest bo podczas zakupu nie sprawdziłem dokładnie tego wydechu a schowane ujścia wydechu były zabite !drewnianymi kołkami! przez co wydechy po double kickdown lub podjeździe pod większe wzniesienie pierdziały na czarno w zderzak ) , ok wiemy jak wygląda wydech teraz do turbo. Na pewno będzie trzeba przeczyścić układ wydechowy egr itd, ale czy jeżeli turbina daje o sobie znać przy 1.5tyś obrotów trzeba się nią zaopiekować ? przy mocniejszym depnięciu słychać jak by wielka suszarka siedziała pod maską lub chłodnica działała na 100% obrotów. dodatkowo za każdy razem turbo daje o sobie znać ; na postoju (P) 1,5 tyś obrotów w trasie (D) 1,5 -1,8 tyś obrotów. Chciałbym doprowadzić to auto do porządku bo nie powiem uwielbiam je :) a wolałbym nie stanąć na autostradzie z wyssanym olejem. Edit. Przepraszam za duplikaty ale tak mi wyrzuciło post, jeżeli pokręciłem coś z pracą turbiny pytajcie a ja postaram się rozwinąć myśl.