lukasz_rz

Wiem, że najlepiej jest wymienić uszczelkę pod głowicą ;), tylko mam problem bo sam sobie tego nie zrobię bo nie mam gdzie, mieszkam w bloku ;/, dlatego pytam czy da się czymś to skleić bo uszczelka jako cała jest dobra, po dokładnym obejrzeniu wyciek jest tylko w tym miejscu i wydaje mi się, że jest on zaraz na łączeniu uszczelek z pokrywą rozrządu, więc chyba nie ma tam dużego ciśnienia. Jak pojawi się gdzieś poważniejszy wyciek to będę robił całą uszczelkę, narazie chciałbym to skleić i zobaczyć co się będzie działo. Czy aplikacja po dobrym odczyszczeniu miejsca tym klejem REINZOSIL będzie trymać? Robił ktoś coś takiego już?

Zrobiłem test przelewowy trwał około 25-30min i wyszło, że trzy wtryski przelewają w miarę równo a jeden o połowę mniej, Mam przeciek z miedzianej uszczelki na tym wtrysku więc pewnie przez to, poniżej zdjęcie: http://s10.ifotos.pl/mini/IMAG0101j_saenrhx.jpg Poprawię test jak wymienię uszczelkę miedzianą, wydaje mi się że wtryski będą okej. Wykryłem natomiast przeciek z uszczelki pod głowicą: http://s2.ifotos.pl/mini/Beztytulu_saearwe.png Oleju ubyło po 3000km około 2-3mm na bagnecie, więc wyciek nieduży ale pasuje to zrobić bo olej zlewa się po silniku i kapie na dolne osłony. Płyn chłodniczy w normie nie ma oleju, sprawdzone. Zdaje mi się, że czasem podczas odpalania puści małego białego dymka. Czy przez uszczelkę może dymić na czarno przy dynamicznym dodawaniu gazu czy to będzie jeszcze co innego? Jak uszczelnić to miejsce, jest sens zrzucania głowicy, skoro wyciek jest od strony rozrządu a nie na bloku silnika? Wyciek nie jest duży, ale olej skapuje, uda się zrobić to jakimś klejem?

Czy na tym intertfejsie będzie wszystko działać? http://allegro.pl/tester-interfejs-do-bmw-inpa-obd2-usb-e46-e39-e60-i5732042487.html Edit1: Nie polecam tej firmy, do gościa dzwonię już trzy dni i w każdy dzień sądzi, że jutro będzie dostawa. Ma wystawione aukcje, gdzie fizycznie nie ma towaru. Żenada.

Dzięki za linka ;) już poprzeglądałem te filmiki i tak zrobię, kupiłem strzykawki i wężyki, i na weekendzie będę to sprawdzał i oczywiście dam zdjęcia jak wyszedł test. Po ściągnięciu plastików, widać, że dwa wtryski (1-2) leją na silnik, czy wystarczy tylko uszczelki wymienić? Jeżeli wyjdzie, że któryś leje również do wewnątrz to dam na sprawdzenie i regenerację. Co myślicie o tych serwisach? 1. http://serwisdiesla.pl/ 2. http://www.hoffman.auto.pl/ Miał ktoś może styczność? Dzwoniłem do obu serwisów, trochę podpytałem i goście mówią, że takie badanie przelewowe nic nie da na silniku z pompą VP44, że trzeba sprawdzić kąty i czy każda dziurka ma dobre rozpylanie (mgiełkę), czy to prawda? Jeżeli chodzi o regenerację to ceny podobne około 250-280zł na oryginalnych częściach bosha.

Ściągnięte wszystkie plastiki z silnika i dwa wtryski są mokre: 1-2 (jeżeli liczymy od przodu silnika), natomiast 3-4 suche, czy to oznacza że wtryski do regeneracji czy tylko uszczelki poszły? może to być powód dymienia? Zrobię jeszcze test przelewowy na weekendzie i zobaczę co pokaże. Jeżeli któryś wtrysk leje do środka to rozbierać silnik i sprawdzać tłoki?, mogły się powypalać dziury w nich?, jakie są objawy przepalonego tłoka? Nie znam historii samochodu więc nie wiem ile kto jeździł z taką sytuacją, ja zrobiłem samochodem 3000 km. W lusterku ciężko zobaczyć dymienie trzeba naprawdę cisnąć gaz do dechy tak od 1500 obrotów żeby zobaczyć dym, najbardziej widoczne podczas gazowania na postoju, na wolnych nie dymi, jak się normalnie jedzie to też nie dymi, jak się trzyma na obrotach załóżmy 3000 też nie dymi, dymi jak się gwałtownie doda gazu i puści pedał, silnik ma moc, czasem dłużej trzeba kręcić rozrusznikiem żeby odpalił ale pali zawsze, czasem puści siwego bąka podczas odpalania. Dymienie nie jest takie, że za mną robi się czarno na tyle, że nie widać innych samochodów w lusterku. Widocznie to dymienie było od kupna samochodu z tym, że zauważyłem je dopiero jak się wypięły podciśnienia bo nie miało mocy;/ Jeżeli chodzi o spalanie to w trybie mieszanym zejdę do 6,5-7L na 100km, natomiast w mieście w korkach mam około 10L. Płyn chłodniczy w normie, olej jak wymieniałem to wlałem na max, po 3000km ubyło z 2mm na bagnecie.

Dopiero zauważyłem, że mam dwa konta na tym forum, proszę moderatora o usunięcie poprzedniego posta i konta scaolin. Odczepiłem przewód od egr i zaślepiłem, żadnych zmian :(, wężyki od przetwornika turbo nie były odczepiane, podczas podnoszenia silnika odczepił się przewód od zbiornika podciśnienia i od przetwornika egr, więc auto nie miało mocy. Te wężyki zrobiłem według schematu na realoem i moc odzyskało. Czy BMW ma może jakiś tryb awaryjny? Na inpie na przed wczepieniem przewodów wyskoczyły błędy podciśnienia, recyrkulacji spalin i ciśnienia turbo (odpięte przewody podciśnienia). Po skasowaniu błędów powraca tylko jeden RADIATOR BLIND. Może tryb awaryjny pozostał i puszcza większą dawkę paliwa? Edit: Sprawdziłem wszystko i przy silniku jest okej, jedynie kolektor ssący można wyczyścić jeżeli to coś pomoże? Może pech tak chciał, że zrobiłem kilka rzeczy i w tym momencie padł któryś wtrysk. Jak sprawdzić wtryski? Patrzyłem na Logicu błędy to też wyskakuje jeden błąd (przepływ nieświeżego powietrza) pewnie chodzi o RADIATOR BLIND. Kąty wtrysków nie rozjeżdżały się turbo też nie. Wydaje mi się że u mnie ni ma seryjnie klapek chłodnicy, można ten moduł wyłączyć jakoś? Może być tak, że kąt jest dobry a wtrysk leje jak to sprawdzić?

Sprawdzałem przed podłączeniem wszystko się zgadza, z tym że u mnie nie idzie chyba przewód do żaluzji bo mam zaślepkę na tym trójniku: http://www.realoem.com/bmw/pl/showparts?id=EU51-EUR-11-2002-E46-BMW-318d&diagId=11_2109 Przewody wychodą do agr przez przetwornik: http://www.realoem.com/bmw/pl/showparts?id=EU51-EUR-11-2002-E46-BMW-318d&diagId=11_2229 drugi na zbiornik, drugi przetwornik i turbo: http://www.realoem.com/bmw/pl/showparts?id=EU51-EUR-11-2002-E46-BMW-318d&diagId=11_2230

W pierwszym poście jasno nie napisałeś że auto miałeś sprawne przed wymianą poduszki dopiero teraz to napisałeś. Logicznie rzecz biorąc jak Ci ktoś coś nie pozamieniał to podczas operacji wymiany sos się gdzieś wypięło uszkodziło(zmiażdżyło) rozerwało itd jednym słowem sprawa mechaniczna . W pierwszym poście jest napisane, że była wymieniana poduszka i że odpiął się przewód podciśnienia, nie mam żadnych pretensji. Nie napisałem jasno, że było sprawne przed bo wynikało to z kontekstu. Jeżeli wprowadziłem kogoś w błąd to przepraszam, auto było sprawne przed. Wydaje mi się że gość za bardzo podniósł silnik i coś właśnie się stało tylko co?, sprawdzałem wszystkie węże, pozakładałem podciśnienia które się wypięły auto odzyskało moc ale dym został, nie wiem co mam jeszcze sprawdzać, kolektor dolotowy pękł czy coś? Silnik był podnoszony na tyle żeby wyjąć poduszkę około 5-6 cm. Widać że auto nie dostaje tyle powietrza żeby spalało mieszankę więc na bank coś z powietrzem albo sterowaniem podciśnienia. W inpie jest błąd RADIATOR BLIND, co to może być ? Byłem przy naprawie samochodu, nic nie było pozmieniane wszystko robione przy mnie.

Witam, wszystko stało się po wymianie poduszki (podniesieniu silnika) myślisz że wtryski padły od razu po robocie poduszki i wyjeżdzie z garażu? Przyjechałem na wymianę poduszki sprawnym samochodem a wyjechałem bez mocy i z dymieniem, moc odzyskałem tak jak napisałem bo odpiął się wężyk podciśnienia, dymienie zostało.

Witam, dzisiaj wyeliminowałem zawór EGR, na bank nie on bo po wypięciu dalej to samo. Podpiąłem pod kompa na inpie mam błąd silnika: Radiator blind Error frequency : 49 Battery voltage 12.88 kuehlmitteltemperatur 50C activation Open Circut or KS after B- error currently not available error sporadic error code 56 84 31 81 5A CF E1 00 00 00 00 Na analogach wszystko na zielono nie ma żadnych znaków zapytania nic na czerwono.

Wężyk podciśnienia? Jutro sprubuje i napiszę czy coś pomogło. Zastanawia mnie tylko czego nie kopci po wyjęciu węża od przepływomierza. Dodam, że filtr powietrza nie ma znaczenia, wystarczy że podłączę tą rurę pod sam przepływomierz i auto zaczyna kopcić dalej.

Witam, moje auto to: E46 318D 2.0L M47 VP44 FL. usterka: Auto dymi podczas dodawania gazu. Jedziemy tak z 1500 obrotów i gaz w deche. Ekonomizer idzie na max, auto przyspiesza ale puszcza co jakiś czas czarny dym. To samo dzieje się na postoju jak się szybko gazuje od wolnych obrotów do tak załóżmy 4000 czy 5000 i puszczamy gaz. Auto dużo mniej dymi bądź wcale nie dymi przy dodawaniu gazu do 2500-3000. Podczas zmiany poduszki silnika wypiął mi się przewód podciśnienia idący od grubej rury z serwo (taki rozdzielacz) do czarnego plastikowego pudełeczka obok turbiny i z tego pudełeczka idzie gdzieś do turbo. Auto starciło moc. Zrobiłem ten przewód ale zostało jeszcze dymienie z rury i sadza w niej. Zacząłem od zawrou egr, wyczyściłem rozpuszczalnikiem, chodzi ładnie zamyka się i otwiera, sądzę że jest sprawny. Kolejny test to filtr powietrza, jest okej nie jest brudny ani podarty. Odpczepiłem kabel od przepływomierza i żadnych zmian. Wczepiłem kabel spowrotem i odczepiłem gumową rurę od przepływomierza i wtedy auto przestało dymić. Druga strona rury wchodzi do turbo. Żeby auto nie dymiło musi być wpięty kabel do przepływomierza jak wypnę jeszcze kabel to auto dymi. Czy wadliwy jest przepływomierz? Może turbo? Proszę o pomoc.