Skocz do zawartości

skill

Zarejestrowani
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez skill

  1. PANOWIE POMOZECIE COS?!?!?! . Niby ok moge kupic diversity tylko czy jest sens bo na komputerze zadnego błędu nie wykazało wiec koles powiedzial ze mozliwe ze kabelki tylko kabelki sa tez ok a te co byly uszkodzone to dosztukowałem i polutowałem porządnie. JEDEN PILOT PO WLOZENIU DO STACYJKI POKAZYWAL NISKI POZIOM BATERII, NIE ŁADOWAŁEM GO TYLKO ZOSTAWILEM Z SZAFCE A WZIAŁEM DRUGI. TERAZ JAK WSADZAM TEN CO BYL ROZŁADOWANY NAWET NIE POKAZUJE ZE JEST SŁABY POZIOM BATERII WIEC WYGLĄDA JAKBY WOGOLE NIE BYŁO POŁĄCZENIA MIEDZY PILOTAMI A SAMOCHODEM. Przykladanie do lotki tez lipa, NIC :( ale centralny OK otwiera sie i zamyka ale a kluczyka wyciagnietego z pilota, czy odłączenie na chwile akumulatora cos by dało? czy raczej bez sensu bo wszystko sie pokasuje, radio itp i czy w BMW sa w stanie (nie nabijajac mnie w butelke) sprawdzic czy piloty łacza sie z autem i gdzie siedzi problem??? czy beda dochodzic metodą prób i błędów na moj koszt :D HELP!!! Ps. moze ktos wie chociaz jak zdezaktywować na chwile alarm zeby nie wył przy otwieraniu z kluczyka pozdrawiam
  2. ok dzieki za info zapomniałem dodać ze podlaczalem tez kompa i nie wykazało zadnych błędów, a jakby padło diversity to chyba cos by tam pokazalo, gdzie w trawie piszczy
  3. Witam wszystkich Na początku chce napisac ze przeorałem forum całkowicie na temat nie otwierania sie zamka centralnego z pilota. Wiem ze te tematy były poruszane i wszystko przeczytałem. Teraz opisze moj problem moze ktoś zdoła mi pomóc bo ja już nie ogarniam. Jestem posiadaczem bmw 320d e91 2005r. Rok temu pare tygodni po zakupie centralny wogole nie reagował na dwa piloty. Musiałem otwierac kluczykiem po czym wlaczal sie alarm i szybko kluczyk do stacyjki. Poczytałem forum ok 1 kabelki w klapie, antena diversity (czy jakos tak) moduł komfortu albo bezpieczniki. Rok temu okazał sie kabelek ktory przedluzylem polaczylem i wszystko bylo ok przez rok do teraz. Ostatnio wychodze chce otworzyc auto z pilota NIC, mysle ok pewnie kabelek bo klapa pracuje, odwijam tasme izolacyjna z tego peszla co go cialem rok temu no i jest jeden przerwany. poskrecałem kabelek zaizolowałem ZAMEK OTWIERA I ZAMYKA, wiec zamknalem auto poszedlem do domu, nigdzie auta nie odpalałem i nie jechałem. Jak zamknalem i wszystko bylo ok tak na drugi dzien z rana jadac do pracy chciałem otworzyc i nic. Pomyslalem ze widocznie kabelek sie urwał ale kabelek był OK. Wiec: - Zaczalem sprawdzac kabelek po kabelku az do samej anteny diversity w lotce WSZYSTKIE KABELKI SĄ OK, DOSŁOWNIE WSZYSTKIE - dalej pomyslalem ze antena diversity ale tez ok bo radio gra baardzo dobrze łapie wszystkie stacje ale jak odlacze wtyczke z tymi kabelkami od anteny to radio szumi i jest lipa jak podlacze z powrotem ta wtyczke radio gra bez zarzutów, wiec ANTENA DIVERSITY odpada bo wyglada na to ze jest OK -Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki i są WSZYSTKIE W PORZĄDKU -Jakis przekaznik w module komfortu, ale przeczytalem ze podobno gdy w srodku w guzika na srodku konsoli wszystkie zamki otwieraja sie i zamykaja wiec to tez nie moze byc to. Z guzika w srodku wszystko otwiera sie i zamyka prawidłowo TAK SAMO JAK Z KLUCZYKA GDY OTWIERAM CZY ZAMYKAM WSZYSTKIE ZAMKI DZIAŁAJA JEDNAKOWO ŁĄCZNIE Z TYLNĄ SZYBA W KLAPIE (manualnie z kluczyka wszytko otwiera sie i zamyka w tym samym czasie pradiwłowo) tylko wyje ten alarm i smierdzi wiochą bo wyglądam jakbym kroił to auto MASAKRAAAAA Dodam ze jeden kluczyk który uzywałem miał słaby poziom baterii a ze nie wybieralem sie w trase wzialem z szuflady nowy i uzywam nowego w pelni naladowanego (nie wiem czy to moze miec jakis wpływ) Moze jakies zwarcie bo zle polaczylem ten kabelek albo cos_ naprawde juz nie wiem czego sie łapac i BEDE BAARDZO WDZIECZNY ZA JAKIES PODPOWIEDZI
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.