Tyrrell1984

Miałem irydowe NGK (Made in Japan) identyczne jak teraz. Zrobiłem na nich około 50 000km. Problem pojawił się kilka tygodni temu.Sprawdziłem sprzęgło i dwumas, zmieniłem zachowawczo płyn hamulcowy, problem nie rozwiązał się, aż do przypadkowego momentu planowanej wymiany świec.

Jak na razie wszystko okay :D. Dam znać za tydzień, oby pozostało tak jak jest.

Koledzy, posiadam BMW e90 320i 150KM 2006r, mialem ten sam problem, mianowicie na zimnym silniku przy ruszaniu bez znacznego dodania gazu auto szarpalo, na cieplym bylo lepiej ale bez rewelacji. Nie wiem, moze to co teraz napisze jest dziwne ale u mnie rzecz wydala sie banalna. Bardzo sie zdziwilem wczoraj, wyjezdzajac od kolegi z warsztatu po wymianie swiec !!!! Auto rusza plynnie czy to silnik zimny czy cieply, wczoraj jezdzilem na rozgrzanym ale jadac dzisiaj do pracy na zimnym zero szarpniec. Nie chce sugerowac, ale jesli ktos ma taki problem i nie ma pomyslu niech sprobuje zmienic swieczki na nowe np. NGK, takie jak sa i mnie w tej chwili.

U mnie też okazało się, że do wymiany poszły poduszki wraz z łożyskiem przednich amortyzatorów. Na szczęście wymieniłem wcześniej jedynie gumy stabilizatora oraz łączniki, co w sumie na złe nie wyszło i kosztowało grosze. Stuki typowo tępe i postępujące od góry kolumny ku dołowi pojawiały się głównie na mocno pofalowanym asfalcie, na kostce brukowej i uskokach. Ogólnie auto prowadziło się bez zastrzeżeń, na stacji kontroli pojazdów nic nie wyszło, grama luzu nie stwierdzono. Różnie piszą ale polecam nie skąpić i wykonać zbieżność po wymianie gum, przynajmniej jest pewność że koła będą się stykały z nawierzchnią jak należy. Jako zamiennik zastosowałem łożyska KYB, zobaczymy jak będą się spisywały.