Trafnie "życie" z samochodami takimi jak BMW określił kiedyś Clarkson (chociaż mówił chyba o Alfie, niemniej i tak pasuje), mianowicie posiadanie takiego auto jest jak posiadanie żony, która jest znaną, wylaszczoną modelką z wielkimi cyckami, nogami do ziemi itd. - nie umie gotować, sprzątać, wiecznie narzeka, ma fochy, migreny, ciągle okres itd., ale jak już raz na czas da Ci dupy, to wszystkie te fochy nie mają znaczenia... Co innego poczciwy VW Passat - resztę sobie dopowiedz :wink: - oczywiście nie chcę urazić żadnej kobiety! To tylko żart :) Wracając do tematu - u mnie drugi miesiąc mija jak szukam swojej e46 z R6 w benzynie - od 2.2 do 3.0, coupe lub karawan - taka fantazja. Jest bardzo ciężko coś znaleźć. Ze sterty wybrałem do obejrzenia i sprawdzenia zaledwie 4... Z tych czterech wszystkie odpadły. Jak silnik ładnie pracował to albo się nie prowadziły, albo rdza aż chrupała i były bite te "igły" jak złe.... W zasadzie jedna była jako taka, ale z 19", gwint, jakieś neony w środku - dramat. Mimo to prowadziła się fajnie, a M52b28 chodził jak w zegarku. Cicho równo, ładnie. Niestety też była zjedzona... Napisz skąd jesteś - być może oglądasz te ogłoszenia co i ja to Ci coś podpowiem. Co do silników - na tyle opinii co zebrałem to wszyscy mówią, że albo kupujesz egzemplarz najładniejszy, byle z R6, albo 3.0 i olej w bagażniku (jako wieloletni posiadacz i fan wielu hondowskich VTECów jest to dla mnie naturalne jak mixol dla starych fanów 2 suwów), albo 2.8 - bo najtrwalszy z nich wszystkich (co nie znaczy, że nie pozbawiony wad). Wszystkie mają palić bardzo podobnie. Dowiedziałem się też, że automatów się nie bać, ale wystrzegać się X oraz silników r4. Słowem - jeśli e46 to tył napęd i r6. Jak już nabędziesz to pilnuj temperatury, olej lej dobry, wymieniaj na czas i nie kombinuj. Zepsuć się może wszystko, ale ponoć i tak warto :D Więcej grzechów nie pamiętam. Jak koledzy zauważycie coś co mija się z prawdą ro walcie jak w bęben i piszcie bo sam jestem ciekaw tego tematu. Tymczasem szukaj i odłóż MINIMUM 20tys. zł na samochód niestety... Ja szukam też.