Ja chciałbym wykorzystać ostatnie lata młodości i mieć frajde z jazdy a w tym budżecie na innym forum każdy pisał tylko BMW 330d. Ogólnie nie mam przekonania, ponieważ ceny tych modeli wahają się od 4-50 tys (m3). I mówię sobie wydam ciężko odkładane pieniądze, a ktoś mi powie Co? dałeś 20tys kumpel kupił za 10... wiem, że to janusze i dla nich liczy się wygląd a nie co ma w środku czy w wyposażeniu. No ale mojej dziewczyny rodzice kupili sobie e46 w kombi (jako 2gi samochód) za 5 tys. Może i było bite z każdej strony, ale odkąd kupili przez rok nic prócz tankowania nie robili. Ja chciałbym, żeby chociaż miało ten 2003 rok :/. Ok 23 tys bym mógł poświęcić na jakiś dobry model 330d. (nie wiem czy jest szansa dostać w tej cenie?!). Jak Benzyna wolałbym wyrobić się w granicy 18 by założyć LPG lub kupić od razu z LPG wtedy cena taka sama. Wielu spyta ile Km robisz, że chcesz diesela, robię ok 18 tys. Wiem, że wydaje się mało, ale tankuję na firmę. I dla mnie wydawać 500 zł za paliwo, a 1000 gdybym miał pb to różnica. To jest 6 tys w skali roku które wolę włożyć w ew. naprawę. Czemu 330d? Myślę, że 150Km by starczyło mi na miesiąc potem chciałbym czegoś więcej. Kiedy szaleć jak nie teraz?