Witam. Chciałbym kupiłem swoje pierwsze bmw i niestety po tygodniu odmówiło posłuszeństwa. Auto jest sprowadzone z Austrii i było po lekkim ponoć wypadku, a dokładnie miało przemyślana całą prawą stronę. Auto chodziło prawidłowo przez cały tydzień aż pewnego dnia po krótkiej jeździe zasiłek je i juz od tamtej pory nie chce zapalić. W aucie rozładował się akumulator, ponowne naładowania nic nie dało. Klema pirotechniczna jest wystrzelona ale to chyba inny temat, napewno jest do wymiany, chociaż według elektromechanika który się autem zajmuje nie jest to główna przyczyna, ponoć podpisał akumulator bezpośrednio gdzieś przy silniku i tez to nie pomogło. Komputer pokazał błędy : -5 świec do wymiany -Zapchany filtr paliwa -Problem z ładowaniem 6 świec zostało wymienione ale komputer pokazuje błąd na 5 świecy i trzeba będzie sprawdzić czy to nie moduł. Padł rozrusznik w środku była czarna maź jakby wcześniej dostawało się tam paliwo lub olej. Został naprawiony. Filtr paliwa wymieniony ale ponoć pompa nie daje wystarczajacego ciśnienia i mechanik czyści właśnie jakiś zawór obok filtra. Narazie cierpliwie czekam co będzie dalej. Może ktoś z Was miał podobny przypadek każda pomoc się przyda .