mple

Nie, piszę o tym że się rozpędzam dynamicznie na 3, 4, 5 biegu a w tym momencie ktoś z tyłu chce mnie wyprzedzać a ma 10 KM więcej.... Uważam że przy tych samych masach i dużych prędkościach, potrzebne jest minimum 30 - 50KM więcej. Dlatego w kontekście tematu, 330D w serii nie jest mi straszne. To wszystko. Nie wiem co tu jest niezrozumiałe. Takie sytuacje to normalne zachowania na drodze.

Wszystkie auta na 5 biegu: 316i nie wyprzedzi rozpędzającego się 318i bo ma minimalnie mniejszą moc. 318i będzie miało problemy z wyprzedzeniem rozpędzającej się 316i bo różnica w mocy jest mała. Możliwe że zrobi to dopiero na długiej prostej. 325i bez problemu wyprzedzi rozpędzające się 318i bo różnica w mocy to przepaść. Wyprzedzi w każdym momencie w zależności od swojego widzi mi się. seria 330D nigdy nie wyprzedzi seria 330i. GR, Nadal czegos nie rozumiesz, potrafisz coś poza śmiesznymi wywodami ? Taki przepisowy jesteś ? Zanim kogoś pouczasz, patrz jak Ty jeździsz. Obłudny jesteś jak policjant który złapał wielkiego przestępce bo ten przekroczył prędkość, tylko że gdyby policjantów badać na wariografie i wynik był warunkiem pracy w policji, lotna by nie miała kadr. Co nie znaczy że nie masz racji, i że nie jest to złe, każdy z nas jak przemyśli czasami swoje zachowanie na drodze ma refleksje... pytanie czy każdy wyciąga wnioski bo szczęście nie trwa wiecznie. To co ? BAN ? coś znów nie po myśli ? czy prawda boli ?

M-Technic, oczywiste jest, że 200KM to śmieszna moc w E46, ale popatrz wokół, ile aut jeździ w Polsce z mocą przynajmniej 250 KM ? Są to ułamki % - o E46 nie wspomnę. A tylko taka moc zapewnia w miarę bezpieczne i sprawne wyprzedzenie mojego czy innego auta, o mocy 200KM na polskiej krajowej drodze gdzie trzeba się zebrać na tyle szybko żeby nie zaliczyć czołowego. Tym bardziej 330D 204KM które realnie ma może 190 - 200KM w zależności od zużycia, ale to i tak zakładając że jest bdb stan. Nawet niech ma 230 KM to i tak różnica na dużej prędkości będzie minimalna, nie pozwalająca na szybkie wyprzedzenie. GR, nikogo nie obraziłem. Faktycznie, od jakiegoś czasu nie ma tu już merytorycznej wymiany zdań, dlatego dziwie się że nie zamkniecie tego tematu, chyba że chodzi o igrzyska, bo w tym sporze zawsze one będą. Cieszę się Panowie waszym szczęściem, że macie dobre niezawodne diesle, podziwiam wiedzę techniczną, podziwiam dowcip i cięta ripostę. Jesteście kwiatem inteligencji tego forum. Nie wsiadajcie nigdy wszyscy razem do jednego samolotu. Pozdrawiam i Życzę Wam Dalszych owocnych dyskusji ;-)

Panowie, zgadzam się z wami, bo moja wiejska wolnossąca E46 2,5 ma tylko 6,5 - 7 sec do 100km/h (ze strzału sprzęgła), w zależności od: temp. otoczenia i ustawienia map sensora. (II bieg 110km/h/7000rpm) Oczywiście, nie jest to żadna rewelacja, ale na inne pojazdy mechaniczne, wolnossące, o podobnej pojemności, wystarczy, wierz mi że wystarczy. Na 330D też. a Ciebie ?? Ciebie zamiata kolego z miasta, każde Audi A4 3,0D ! Wstyd !!! Wstyd !!! Wstyd !!! Blamaż i Wstyd !!! Wstyd i Blamaż !!! Nie ma nic gorszego jak BMW nie daje rady ze świateł Audi ..... no wstyd kolego, no wstyd, wstyd, wstyd.... wasze stowarzyszenie traktor-bmw-klub-polska, pod patronatem Ursus-klub-polska przynosi nam wstyd. Dosłownie. A tak przy okazji, powiem Ci przyjacielu, bo Cię bardzo polubiłem, że te wasze próby wyprzedzania w normalnym ruchu coś wam nie wychodzą, przyznam że bezcenne jest wywożenie was na czołowe, po pierwszej próbie jedziecie grzecznie z tyłu tam gdzie wasze miejsce w szyku... odważni jesteście jak widzicie znaczek na tylnej klapie, zaczynacie dopiero kalkulować czy starczy osmolonych koników, jak go nie ma albo są 2 poziome rurki. Takie z was cwaniaczki, a cwaniactwo wasze przelicza się na stan turbo waszych wozideł, (czyli stan zły, bardzo zły, tragiczny). Masz jeden z najgorszych silników diesla na świecie i na Twoim miejscu bym siedział cichutko, odkładając pieniążki na naprawy, zarówno te bieżące co tygodniowe, jaki te miesięczne i roczne - główne. BUHAHAHA Ursus C330 - dobre, polecane, zachwalane BMW 330D - ŻENADA / mała moc, ogromna awaryjność/ Oczywiście rozmawiamy o E46 a nie jak kolega TC wspomniał: nowych dieslach, bo to było zejście z tematu, a jak już to niech porówna jabłko do jabłka, E46 do E90 nie da się porównać, szczególnie dlatego, bo w E90 są prawdopodobnie najlepsze diesle, jakie są dostępne obecnie na rynku. A że motocykl ma prawie 200KM to TC powiedział chyba wszystko. Jak będzie w motorach diesel bez turbo o pojemności 1000 i mocy 200 KM to zmienię zdanie, bo obecnie w kontekście całej dyskusji, to możemy jedynie rozmawiać nad wyższością silnika diesla nad silnikiem parowym.

Ja nie dyskutuje chłopaku, tylko nabijam się tu z was, a na drodze leczę. Co innego gdyby BMW wsadzało lepsze silniki diesla, przynajmniej równie dobre jak te we fiatach czy Kia. I nie jest to tylko moje zdanie ale również tych którzy żyją z napraw BMW. Póki były nowe i przebieg mały, to przy odrobinie szczęścia, trafiały się dostateczne egzemplarze w E46 d. Moc żeby w nich była konkurencyjna do wolnossącej benzyny o tej samej pojemności, trzeba chip-ować, a więc przygotować się na koszty które są kwestią czasu. Więc tym bardziej argument ten wam przepada. Powtórzę jeszcze raz. Nie ma nawet 1 argumentu na korzyść diesla w bmw. Wszystkie oszczędności na paliwie, niweluje pierwsza lepsza awaria. Ostatni argument pogrzebany. Amen.

TC, Nie wiesz kiedy się wyłączy to coś pod maską X5 ? ....Jak wypali się cały olej z układu smarowania, który zasila silnik przedostając się do kolektora ssącego przez turbinke !! Ot takie dodatkowy bonus emocji od inżynierów BMW w ramach: BMW Radość z Jazdy. BUHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAAHAHAHA A tak przy okazji, to ja wszystkim miłośnikom BMW którzy lubią jak im pod maską coś się trzęsie i prycha, radzę społecznie zrobić instrukcję jak okiełznać to coś pod maską jak olejek pójdzie do kolektora. Pozdrawiam ozięble BMW-Traktor-Klub Polska

Kwintesencja Diesla BMW buhahaha: ...smarowanie turbiny w kolektorze ssącym. Masakra.

Tak jak mówię, każdy zapłacze wcześniej czy później ... taka przypadłość silników doładowanych. Oszczędności są tylko pozorne a koszty kwestią czasu. Ciężko odszukać kompromis, ale w przypadku BMW E46, chyba nadal w stosunku cena/osiągi/utrzymanie - prym wiodą silniki R6 od 2,5 do 3,0

M52B25TU w 323i to specyficzny silnik... bzdurą jest że ma 170 KM :-), tzn. ma tyle ale przy 5000obr/min. Po modyfikacji softu osiągi lekkiego sedana na drodze jak w cięższych 330i coupe czy touring :) Oczywiście 328i w serii nie ma podjazdu.

Fabrycznie słychać ino trochę, to mogło mieć modyfikacje bo jest sporo głośniej niż u mnie ...

Ładnie brzmi, ale 320i nie można zaliczyć do udanego. No, dopiero ten po 1993r. i chipie, był minimalnie poprawiony i jechał względnie... Kierowca ewidentnie nie zrywał go z obrotów, u mnie po tym co słyszę, szybciej wkręca się na 5 biegu przy 210km/h. :-)

Jak przykuca to może to być potencjometr, jak trzęsie budą to poducha silnika do sprawdzenia, ciężko zdiagnozować jak nie wiadomo dokładnie jak to wygląda :/ Odkręcasz i mierzysz. Warto go już wtedy rozebrać i wyczyścić, dlatego że z czasem wyciera się tam szczotka węglowa lub coś w tym stylu i zapyla się ścieżka oporowa: http://mple.wrzuta.pl/obraz/3Qqiwj4E9KD/potencjometr Jak jest rozkalibrowany to ja pamiętam że kiedyś robiłem na nim regulację... Sprawdź też wężyk do czujnika regulatora ciśnienia paliwa na listwie wtryskowej, może nie być szczelny.

jak przysiada i trzęsie to potencjometr przepustnicy sprawdź....

Nie śpiesz się z wymianą uszczelki pod głowicą, wcale to nie musi być to, tym bardziej że to co piszesz nie wskazuje na to. Stawiam że gaziarze coś odwalili, może reduktor gazu uszkodzony ? Upewnij sie że masz drożną chłodnice, jak jest pozapychana to będą problemy z ciśnieniem.

M52 TU - w tych silnikach nie występuje problem picia oleju. Słynie również z niskiej konsumpcji benzynki w stosunku do innych R6. Moja ma 230 000 i aż mnie to martwi, bo nie spala od wymiany do wymiany dosłownie nic :/ a każdy silnik powinien coś wziąć, tym bardziej z przebiegiem... Oczywiście wszystko sprawne, silnik nie oszczędzany, ma robić robotę i robi na obrotach. Olej oczywiście mobil1 5w50, żadne francuskie szlamiące wynalazki. Ze względu na vanos, wymiana co 10 tyś a nie jak wskazuje inspekcja co 25 tyś. Raz zrobiłem na oleju około 15 tyś ale zaczynał odzywać się vanos, zmyliło mnie to że na bagnecie wyglądał dobrze, był przezroczysty. Po zalaniu nowym oleum - vanos ideał. Masz racje że stawiasz na dobry stan ogólny, bo dzisiaj silnik to faktycznie część zamienna, ja myślałem kiedyś o swap-ie, ale po przemyśleniu dałem na luz, tego co mam nie ma gdzie za bardzo pogonić a co dopiero więcej :-) Pewnie, jak by było to by było, ale w tym przypadku, jest to już przerost formy nad treścią, 200KM zapewnia bezpieczną i bezstresową jazdę w naszych warunkach, ten ułamek 1 procenta szybszych aut mających w Polsce znacznie pow. 200 kucy można przeżyć.... Pozdrawiam