Witam. Nie wiedziałem gdzie założyć nowy temat, mam nadzieję że dobrze trafiłem. Chciałbym opowiedzieć wam pewną historię a na koniec zadam kilka pytań, szukam informacji jakichkolwiek. Kupiłem w tamtym roku z pewnego ogłoszenia z otomoto E30 coupe od : Dealer DELKO-AUTO SKUP AUT ZA GOTÓWKĘ Poznan ul. DARŁOWSKA 56 - 60-452 Poznań, Grunwald. Rzekomy opis auta : BMW Seria 3 2,0 m50b20 Swap Zamiana Cena:6 999 PLN Rok produkcji 1988 Oferta od Firmy Model Seria 3 Kod Silnika 320 Wersja E30 (1982-1994) Rok produkcji 1988 Przebieg 289 211 km Rodzaj paliwa Benzyna Pojemność skokowa 2 000 cm3 Moc 150 KM Skrzynia biegów Manualna Napęd Na tylne koła Typ Sportowy/Coupe Liczba drzwi 2 Kolor Czerwony Kraj pochodzenia Niemcy Zarejestrowany w Polsce Tak Pierwszy właściciel Tak Bezwypadkowy Tak Serwisowany w ASO Tak Stan Używane Nr Vin: WBAAB11090AA23113 Dane rzekomo prawdziwe co jest nie prawdą ale o tym już wkrótce Dalsza część ogłoszenia : BMW e30 316i M50 150 STAN KOLEKCJONERSKI MOŻLIWOŚĆ SPRAWDZENIA AUTA NA STACJI DIAG. AUTO W IDEALNYM STANIE TECHNICZNYM I WIZUALNYM Auto kupione od osoby prywatnej używany przez jednego właściciela w bardzo dobrym stanie technicznym i wizualnym BMW nie wymaga dofinansowania!!!! Wymieniony olej,filtry i płyny Samochód jest bezwypadkowy,trzyma linie zwraca uwagę na ulicy nie ma osoby która się nie obraca za nim... WYPOSAŻENIE: centralny zamek ele.lusterka ele.szyberdach xenon alu 15+ 15 STYLING OD E30 M TECHNIK ZA DOPŁATĄ lampy black hela przód samochód pod każdym względem doinwestowane.. wazne oplaty do 10/2015 AUTO NA CHWILE OBECNA POSIADA SILNIK 316I M40 ,JEST DO NIEJ KOMPLETY SWAP.:SILNIK,WYDECHY,WIAZKA,KOMP,WAL.SKRZYNIA OD 2,0 KTORY NALEZY TYLKO WRZUCI DO BMW. MOZLIWA ZAMIANA PRZY ZAMIANIE CENA WYZSZA Teraz realnie: Dzwonię do gościa, potwierdza wszystko co zawarte w ogłoszeniu. Wybieram się zatem autem ze znajomą by zapakować drugi silnik na swap. Przyjeżdżam pod rzekomy adres, dzwonie do niego ze już jestem. Czekam z 15 minut, przyjeżdża ze znajomym, zatem pytam gdzie stoi te auto, mówi do mnie bym pojechał za nim bo nie stoi akurat pod tym adresem a pod innym, wiec ruszam za nim. Po 500 metrach widzę autko. Z daleka na 1wszy rzut oka jak z ogłoszenia. Jednak niespodzianki zaczynają się po bliższych oględzinach auta: 1.6i rocznik 1990, przebieg ponad 365 tysięcy - spodziewałem się większego przebiegu wiec nie czepiałem się o to co wskazywał licznik ale cholera jak wystawia gość ogłoszenie, to niech chociaż poda realne dane a nie takie chocki klocki :) Pierwszy zonk - Podszybie z dwóch stron zżarte, zaklejone silikonem z lewej strony i pomalowane farba, z prawej szpachla wyłazi na wierzch ( czego nie było uwzględnione w ogłoszeniu ) a przez tel również informacja ze stan blacharski idealny. Drugi zonk: Lewe tylne nadkole zżarte, ale pomalowane farba i wstawione zdjęcie na którym tego nie widać http://s5.ifotos.pl/img/821107091_sshhnhn.jpg Nie zrobiłem niestety zdjęć jak to wyglądało na żywo . Trzeci zonk: Zero zamka centralnego, zero el.szyberdachu, z lusterek, jedynie lewa regulacja lusterka działała, chociaż ze potem w drodze powrotnej sobie pomyślałem ze jednak ciesze się ze nie ma ani ele.szybera ani centralnego ( nie bedzie niespodzianek z brakiem posłuszeństwa ) :) . Czwarty zonk: Linka od klapy wewnątrz auta urwana, wyciągnięta na ile jest to możliwe by móc podnieść klapę przy użyciu kombinerek . Piąty zonk: Z uwagi na to ze nie miałem nigdy przedtem E30 i bylem w temacie zielony, gdy uruchomilem silnik, M40 klekotał jak bocian. Szósty zonk: Pytałem się gościa jak z kwadratami, informuje mnie ze mogę śmiało podnosić, podłoga stan igła. Co się okazało zżarte obydwa kwadraty plus kieszeń w bagażniku i wydech kombinowany co się potem okazało na tyle na ile było to możliwe, spawany w każdym miejscu ( zapewne na sprzedaż dla przyszłego frajera ) . Jestem w szoku z ogólnych oględzin auta, typ twarz pokerzysty, mowie okej biorę ale przedtem pytam ile zejdzie, gość do mnie twardo ze maksymalnie za 6500 odda bo samochód jest w stanie idealnym i jest doinwestowany a wiec niżej nie zejdzie, pomyślałem sobie cholera.. ale na 1wsze BMW, wydawało mi się idealne w tamtym czasie. Spisalismy umowe, zaplacilem . Siódmy zonk: dodatkowy silnik owszem miał osprzęt, wydawał się w porządku. Zajechaliśmy do znajomego mechanika dilera po dodatkowy silnik który był w cenie auta . Gdy mechanik wyszedł, diler nawet się nie pożegnał, tylko wsiadł w auto jak najgorszy burak i odjechał bez żadnego pożegnania, pod pretekstem ze ma jeszcze kilka spraw papierkowych do załatwienia wiec ucieka . Myślę sobie: Co za kawał Chama, zabrał kasę, zaprowadził po silnik i zabrał pośladki w troki i odjechał ! Olałem ten temat ( napalony na auto ) . Krzysiek ( Mechanik ) wyszedł do mnie, przedstawił się, podał rękę na przywitanie i zaczęliśmy rozmowę, pytam go jaka jest historia tego auta bo diler mówił ze ten samochód był kupiony od starszego dziadka, potem u niego. Krzysiek z kolei powiedział że w pierw był u dziadka, potem u niego, na koniec u dilera. Dlatego że miał go sobie zrobić na picuś glancuś, ale sytuacja życiowa zmusiła go do sprzedażny, zatem odsprzedał auto dla dilera a ten dla mnie - OMG.. . Zderzak przedni wygięty w stronę auta, ledwo ori dokładka się trzymała, pytam co to była za przygoda, gość mówi do mnie ze nie wie, ze w takim stanie kupił auto. Idziemy po silnik, ( nie wiele wiedziałem o tym jak rozpoznać co to za silnik ) lecz Krzysiek potwierdził ze to własnie m50b20 na vanosie. Wiązka, skrzynia wały, wydech - wszystko było . Okej zapakowałem do auta, pogadaliśmy jeszcze chwile i pojechałem do domu. W drodze coś mnie dopiero tknęło: zaraz zaraz, coś tu chyba jest nie tak, nie drogie auto, silnik na swap, cały osprzęt jak w prezencie za taka cenę, nie możliwe. Minęło trochę czasu po powrocie, około dwóch tygodni, siłownik od sprzęgła do wymiany. Podłoga jak przedtem pisałem, kwadraty , lewe tylne nadkole, dodatkowo z przodu dwa błotniki od dołu zżarte, kieszeń bagażnika, prawe nadkole od wewnątrz do poprawek ( bolączka tego auta w tych miejscach jeżeli ktoś nie dbał, tak, teraz o tym wiem ). Wszystko zrobiłem ale dobra co z tym silnikiem, 2.0 trochę mały motor, sprzedałem go z tym ze bardzo tanio, co się potem okazało dobrze ze nie drożej bo mógłbym mieć problemy a ze nie jestem z tych co oszukują, informowałem kupca ze nie znam stanu silnika. Gość zabrał silnik, wziął go na sprężanie - ZAJEŻDŻONY :) . Pieniądze odzyskał plus trochę zarobił na częściach ( nie mieszkam na wsi a wiec nie miałem miejsca ani czasu na takie zabawy jak ten kupiec ) . Obecnie mam do roboty przedni zderzak bo jego jeszcze nie ruszałem. Teraz pytanie do was forumowicze: Czy wiecie coś na temat tego egzemplarza jego historii, może kilka osób z forum miało te auto ? Może ktoś śmigał gdzieś przedtem na kata tym egzemplarzem ( chociaż ze m40.. no ale mógł być swapowany z powrotem na sprzedaż jako ORI a przedtem mieć coś większego np te zajeżdżone 2.0 ) ? Pozostałe zdjęcia do lepszego wglądu z ogłoszenia: http://s5.ifotos.pl/img/821107091_sshhsne.jpg http://s5.ifotos.pl/img/821107091_sshhsnn.jpg http://s10.ifotos.pl/img/821107091_sshhsns.jpg http://s10.ifotos.pl/img/821107091_sshhseh.jpg http://s10.ifotos.pl/img/821107091_sshhses.jpg http://s2.ifotos.pl/img/821107091_sshhseq.jpg Będę bardzo wdzięczny za wszelakie info . Dziękuję i pozdrawiam :)
