Witam wszystkich. Jestem nowy na forum. Mam problem z moją Zetką i postanowiłem przedstawić go wam, bo z doświadczenia wiem że na forumerach mądrzy ludzie przesiadują:) Otórz problem polega na tym, że rok temu kupiłem z3 (1996rok, 1.9 poj., 140kM) i koleś od którego ją zakupiłem delikatnie mówiąc przyciął totalnie bo miała zrypaną całą elektryke. W chwili obecnej po wydaniu kilku tysięcy (wymiana czujnika położenia wałka rozrządu, czujniki pedału gazu, czujniki odpowiedzialne za mieszanie paliwa itd itp...) auto nadal chodzi dziwnie i wydaje mi się że nie osiąga pełnej mocy. Innoś polega na tym, że np telepie autem kiedy jest włączone. Wiadomo że podczas jazdy nie można tego odczuć ale bardzo dobrze czuć jak się stoi. Czy ktoś kiedyś spotkał się z czymś takim? Jakieś sugestie? Z góry dzięki za podpowiedzi.