
Rabat13
Zarejestrowani-
Postów
13 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Rabat13
-
Do mojego wątku, niestety wymiana akumulatora nie przyniosła skutku. Fakt faktem auto ładniej pracuje, ale wachania obrotów na zimnym starcie i drżenie przy zmianie biegu dalej występują. Dodatkowo dodam, że mój akumulator nie był wymieniany od nowości... Miał ponad 8 lat, ale napięcie niby trzymał (12,6V na postoju), ale suma sumarum i tak chyba lepiej wymienić (rejestracja nowego aku zrobiona). Niestety wymian chyba ciąg dalszy, bo podejrzenie pada na pompkę paliwową przy wtryskach, jak uda się rozwiązać mój problem to dam znać. ISTA+ pokazuje wszystko na zielono... Masakra... Może ktoś coś podpowie? Dziękuję z góry!
-
To podpowiem Ci, bo już wiele forum poczytałem gdzie mniej więcej szukać bo widziałem podobne objawy, ale właśnie u ludzi było to ciągle, a nie jak u mnie tylko na zimnym starcie. Sprawdź sobie vanosy: magnesy vanosów (można je wyciągnąć bez rozbierania silnika), możesz sobie zrobić ponowną adaptację vanosów. Sama naprawa vanosów to ogromny koszt, jedno koło OEM ok. 2.5k, a mamy x2 plus robocizna (w przypadku B38 trzeba wyciągać silnik z budy, to już można przy okazji rozrząd wymienić...). Dodatkowo możesz wymienić świece, przeczyścić przepustnicę, sprawdzić cewki, dozowanie wtrysków. Może to być nieintuicyjnie, ale sprawdź akumulator, jaką ma pojemność i jakie ładowanie (może obciążać stąd te falowanie). Dodatkowo wyczytałem jeszcze o dwóch czujnikach T-MAP, zastanawiam się nad ich przeczyszczeniem - wymiana to 500zł sztuka OEM, jest też silniczek paliwowy - 1200zl OEM... Kup sobie na Allegro najtańsze OBD2 i sprawdź błędy. Niestety zgadywanka, ale może coś z powyższego będzie u Ciebie i naprawisz! Oby nie vanosy! Ja pobrałem ISTE i będę analizować... Jak rozwiążę to napiszę!
-
Cześć, niestety dalej walczę z tymi obrotami na zimnym starcie... Zmieniłem rozrząd (bez vanosów), wymieniłem olej w skrzyni i w silniku - praca silnika uległa poprawie, ale ciągle mam te wachania na zimnym starcie... Poniżej filmik porównujący przed i po wymianie rozrządu na YouTubie: Łańcuch rozrządu był rozciągnięty, stąd te dźwięki przy odpalaniu i było podejrzenie właśnie z tymi zmiennymi fazami na starcie, ale to nie to. Mechanik podniósł obroty jałowe przy obciążeniach od skrzyni i klimatyzacji, ale dalej jest to samo. Zrobił też ponowną adaptację vanosów. Będę pisać jeszcze na forum Bimmera, dam znać jak coś ustalę. Ogólnie to największy problem jest taki, że to się dzieje tylko i wyłącznie jak auto odstoi w ciepłym noc, każde późniejsze odpalenie jest wszystko dobrze - trudno się takie coś diagnozuje... Sam jeszcze kupiłem kabel ENET i ogarnąłem ISTĘ i może samemu coś mi się uda znaleźć...
-
[F31 N47 318d 8hp] szarpanie - drgania - kangurkowanie przy delikatnym przyspieszaniu
Rabat13 odpowiedział(a) na Aver temat w F30, F31, F34, F80
Może zrób adaptację skrzyni. Mi kiedyś ktoś powiedział, że ona "się ciągle uczy" i może przy zmianie oleju zmieniły się jakieś mikrociśnienia? -
Taka informacja dla osób w przyszłości co spotkały się z podobnym problemem. Zostawiłem na noc auto u mechanika i (to normalne, że u mnie problem jest a u kogoś nie ) i u niego rano nie było tego problemu, a zostawił auto na warsztacie w cieple... Ale za to słyszał luźny łańcuch rozrządu po uruchomieniu - ja nie znam się na dźwiękach samochodowych, ale faktycznie po wskazaniu na konkretny dźwięk był on po uruchomieniu silnika i po jakimś czasie zanikał. Dźwięk jakby ocierania się łańcucha o obudowę. Ogólnie zalecenia to niezwłoczna wymiana rozrządu i prawdopodobnie tutaj może być ten problem z obrotami, że łańcuch przy rozruchu jest luźny i to powoduje jakieś problemy na wałkach, zaworach czy tam innych rzeczach... Trochę smuci wycena, bo trzeba silnik z budy wyciągać... Po wymianie zdam relację czy pomogło.
-
Dzień dobry Wszystkim! Jestem użytkownikiem BMW F30 318i, skrzynia automatyczna GA8HP50, rok 2015, benzyna (właściciel od nowości) i od jakiegoś czasu mam problem z podbijaniem obrotów przy starcie na zimnym silniku (auto musi przestać noc) oraz drżeniem auta przy pierwszej zmianie biegu na D czy R. Nagrałem również wideo, aby lepiej zaprezentować problem: https://www.youtube.com/watch?v=a6pkkupUQsk (na filmie nie dodaję gazu, w 30 sekundzie zmiana biegu z P na D) Sprawa wygląda tak, że uruchamiam samochód - auto startuje prawidłowo, następnie podbija obroty do ok. 1400 (czasami obniża, znów podbija), czekam aż to się "uspokoi" na ok. 1000 (trwa to 10-15 sek.). Wtedy wrzucam jakiś bieg i obroty nagle spadają poniżej nominalnych 800 i auto zaczyna drżeć, po czym samochód szybko znów podbija obroty do ok. 1000. Tak się dzieje tylko na zimnym silniku, później po jeździe auto odpala normalnie na 800-900 obrotów, nie ma drżeń - wszystko prawidłowo. Nie mam również problemów ze skrzynią, biegi zmieniają się prawidłowo, a ODB2 nie pokazuje żadnych błędów. Mechanik wymienił świece (na OEM) oraz przeczyścił przepustnicę. Powiedział mi, że takie małe silniki z czasem startują na wyższych obrotach - nie miałbym z tym problemu, ale te podbijanie/spadanie obrotów i drżenie to sprawa dla mnie dosyć niepokojąca... Mechanik wspomniał również coś o jakimś konektorze w skrzyni (mechanika to nie mój konik), ale to już taka dosyć droga zgadywanka ze skrzynią, a może któryś z Was drodzy Forumowicze spotkał się z czymś takim? Może jest jakaś firma, która może mogłaby mnie zdiagnozować on-line? Problem jest taki, że jak dojeżdżam do mechanika to nie mam już problemów z obrotami, a zostawiać gdzieś auto na noc, aby raz odpalić... Sami wiecie... Zauważyłem jedną prawidłowość (jak zrobiło się zimno), że jak przechłodzę auto to (5st. na dworze) to po odpaleniu auto od razu trzyma obroty na 1100-1200 i powoli je obniża, a bieg już zmienia bez nagłego spadku obrotów - może tutaj jakiś trop, jakiś czujnik? Wiem że za darmo to boli gardło i jak uda się komuś mnie naprowadzić na rozwiązanie mojego problemu to w podziękowaniu leci ode mnie coś dobrego na paczkomat!
-
Witam ponownie! :) Z gory przepraszam za brak polskich liter, ale pisze z komorki. A wiec bylem w ASO i wspolnie z mistrzem, jak nazywa go BMW zrobilismy jazde probna. Mistrz odczul TAPNIECIE jak to wspolnie uzgodnilismy. Prawdopodobnie jest to moment zbicia na neutralny bieg. Zrobiono diagnostyke skrzyni i ukladu jezdnego i nic nie wyszlo... Poprosili o kontakt przy 2000km czy odczucie tapniecia dalej wystepuje, bo moze cos sie jeszcze uklada jak to ujal serwisant. :) Zobaczymy co z tego bedzie. BMW Wroclaw Inchcape powiedzial, ze auto jest sprawne i mozna je bezproblemowo uzytkowac. Obiecano mi, ze serwis sprawe omowi z technologiem po Swietach i porownaja sprawe na podobnym samochodzie.
-
Zauważyłem, że nie ma nic wspólnego ze spalaniem. Ogólnie to szarpniecie jest minimalne, ale jak już raz je wyczułem to już będę to czuć :) Ogólnie nie przeszkadza mi to aż tak bardzo, ale czy to nie jest szkodliwe dla skrzyni? W poniedziałek zadzwonię do ASO i zobaczę co powiedzą i napiszę jakby ktoś inny miał podobnie.
-
Dziękuję, zwrócę na to uwagę, ale co to oznacza? :) Zła kultura jazdy?
-
Witam serdecznie, Od ponad 2 miesięcy jestem użytkownikiem nowego BMW F30 318i i mam przejechane lekko ponad 1000km. Zauważyłem, że podczas jazdy, gdy zatrzymuję się, np. na światłach po 1-2 sekundach auto lekko szarpie, tak jakby trzymał pierwszy bieg po zatrzymaniu te parę sekund i zbijał na luz (i wtedy czuć takie lekkie szarpnięcie). Nie wiem czy nie jestem przedrażliwiony, ale co sądzicie? :) Zauważyłem jeszcze, że moc szarpniecia jest zależna od mocy nacisku na pedał hamulca. Dodam, że silnik jest już ciepły. Czytałem, że skrzynia po 1000km się adaptuje i może u mnie się nie do końca dobrze ustawiła? Jak myślicie jechać do ASO? Dziękuję za odpowiedzi, Rafał.