Witam! Na wstępie chciałbym się gorąco przywitać i z góry podziękować za pomoc:) Pacjent to nowo nabyte e61 LCI dla żony. Od momentu gdy zakupiłem auto świecił się błąd odnośnie poziomowania, ale auto stało w normalnej pozycji. Po diagnozie komputerowej okazało się, że jest błąd zaworków. Od znajomego dostałem kompresor z demontażu, więc mówię podmieniamy... I tu się zaczyna problem. Kompresor nie chodzi - choć jest sprawny. W bagażniku brak było przekaźnika, zdobyłem taki, choć widać, że była tam kiedyś woda(ponoć nie jestem pierwszy). Macie jakieś pomysły jak wystartować ten kompresor, bo na razie auto stoi :/ Dodam tylko, że nie podoba mi się to, że w przekaźniku jest 5 stopek, a w kostce idą tylko 4 kable, czy to normalne? Czy jest możliwość jakoś ręcznie napompować tył, żeby zawieźć auto do mechanika nie na "glebie" Pozdrawiam, Kuba