Witam kolegów, jestem tu nowy chociaż swoją e39 530d posiadam już od 7 lat (trzeba mi było już dawno tu dołączyć... :) około 3 lata temu zauważyłem, że przy większych prędkościach i przy wciśniętym pedale w podłoge auto przechodzi w pewnym momencie jakby w tryb serwisowy , prędkość stoi w miejscu , ekonomizer 10l , dopiero po odpuszczeniu gazu kiedy spadnie prędkość i obroty i ponownym wciśnięciu w podłogę normalnie przyspieszał (bardzo niebezpieczne przy wyprzedzaniu nie raz się o tym przekonałem), do tego jeszcze był jakby zamulony od dołu , tak jakby późno wstawała turbina itp. Na początku jeździłem po "warsztatach" ale nikt mi nic sensownego nie powiedział i tak dałem sobie z tym spokój i sie do tego przyzwyczaiłem. Aż do dzisiaj kiedy przypadkiem przeczytałem tutaj o czyszczeniu tego filterka (siateczki) w elektrozaworze sterowania podciśnieniem turbiny. Według zaleceń kolegów którzy wcześniej to opisali, zdemontowałem go, wyczyściłem to sitko w środku , złożyłem wszystko z powrotem i szok przy jeździe testowej! Już zapomniałem przez te 3 lata jak fajnie zbiera się e39 530d 193KM , zdecydowanie żwawszy od dołu , lepiej się wkręca ciągnie do końca no i przy gwałtownym przyspieszaniu przypuśćmy od 120 pedał w podłodze nie odcina już turbiny tylko jedzie tak jak powinien jechać. Po 7 latach , dzisiaj znowu zaczęło mi się to auto podobać :) dzięki