to się teraz wyżyje :twisted: : X3 F25 2.0d, automat, 2011 rok, zakupione w 12r. z przebiegiem 4km: -przy 2000km po awarii wymieniony układ wspomagania kierownicy (przy odpalaniu silnika nie włączało się wspomaganie) -25000km awaria układu 4x4 -30000km zauważyłem korozję tylnego znaczka, w serwisie usłyszałem że gwarancja nie obejmuje znaczków -60000km zaczęła mi piszczeć szyba w drzwiach kierowcy przy podnoszeniu i opuszczaniu co w konsekwencji doprowadziło do awarii i wymiany podnośnika KONIEC 2 letniej gwarancji i: -65000km klekot zimnego silnika (jak się później okazało płyn do czyszczenia wtrysków zdziałał cuda), zaczął mi wariować komputer pokazując różne odległości do najbliższego serwisu, -65000km poszedł pierwszy LED na klapie bagażnika -65500km nie zdążyłem dojechać na umówioną wizytę w serwisie na wymianę pierwszego leda i poszedł drugi też na klapie - w związku z wariowaniem komputera byłem w tym czasie chyba ze 4 razy na serwisie w celu przeinstalowania oprogramowania i za każdym razem było to samo, później się okazało że to wadliwy czujnik w klocku hamulcowym wprowadzał zamieszanie. -80000km zauważyłem pierwsze przetarcia skóry na siedzeniu kierowcy i kierownicy -90000km poszedł led w prawej tylnej lampie błotnikowej (podgięcie styków wystarczyło) -100000km rozerwało mi letniego salonowego runflata po przebiegu na tej oponie 20tyś. km - wyrzuciłem wszystkie bo od początku odchodziły z niej całe płaty gumy wielkości paznokci -105000km zdechła turbina, dwa tygodnie później mojej matce w e90 (też 2.0d) stało się to samo przy przebiegu 95000km -110000km awaria prawego leda w klapie bagażnika - wymiana gwarancyjna bo poprzednie kupowałem rok wcześniej (2 lata na oryginalne części) -120000km tym razem poszedł tylni lewy led błotnikowy i podgięcie styków nic nie dało, szukam kogoś od regeneracji bo nie widzi mi się ani kupować nowego klosza ani rozklejać starego samemu, -125000km z racji obowiązków zwlekam z oddaniem klosza do regeneracji i się doczekałem ponownej awarii prawego leda na klapie bagażnika i znowu mi wariuje komputer (mam nadzieje że to znowu ten sam czujnik i wymiana kończących się już klocków tylnych rozwiąże ten problem). Moja Bunia nie pozwala o sobie zapomnieć, siedzenia wyglądają jakby miały przejechane z pół miliona km a tyłek nocą wygląda jak choinka. Na szczęście poza detalami wizualnymi, od strony mechanicznej chodzi jak przecinak. Jeśli ktoś może dać namiary na firmę regenerującą ledy w kloszach do tego modelu to bardzo proszę. Obecnie dumnie jeżdżę z reklamą serwisu pod rejestracją i jak się znajomi pytają o lampy to wyrażam jedyną możliwą opinię na temat tego modelu. Pocieszam się tym że czy to by było Audi q5 czy VW Tiguan to bym miał to samo tyle że w brzydszej budzie :8)