czarekm2

witam Nie wiem jakie masz dokladnie objawy , że podejrzewasz u siebie odme , ale przy u mnie od czasu kupna z obrotami nic się nie dzieje tzn. trzymają równo na rozgrzanym jak i zimnym silniku ( choć przez pare sekund na zimnym są lekko zwiększone zaraz po odpaleniu , ale to nic niezwykłego). Żadnego falowania nie ma ( falowanie może być objawem błędnej pracy tez silniczka krokowego). Nie przerabiałem tego tematu w każdym razie , chociaż czytałem , że czasami odma sprawia problemy , bo sie może zapchać i jeśli jest uszkodzona to sie wymienia.Podobno nie są jakieś duże koszty.Za dużo nie pomogłem , ale to tyle co wiem.Co do pracy silnika na otwartym korku nie próbowałem , ale wtedy logiczne , że jego praca nie może być "normalna" .Nie wiem ,czy takie próby są do końca bezpieczne nawet:). Pozdrawiam i życze szybkiego rozwiązania problemu.

http://allegro.pl/kola-zimowe-alu-16-wz-104-bmw-1-z3-z4-b16z104-4-i4960037737.html#thumb/5 Panowie do E90 takie będą pasować na zime ? , w opisie nie ma , że to pasuje do tego modelu , ale wole się upewnić.

Tak wogóle, to jest przedlift raczej a tam siedzi 129km a nie 143 .

sprawdze , bo samochodu nie poznaje:) , serio jestem raczej spokojnym kierowcą , ale teraz aż sie prosi..:)

Podzielę się z Wami moimi spostrzeżeniami po kilku miesiącach od zakupu 318i i pewnym przypadkiem , na który mogą zwrócić uwagę przyszli kupujący jak i sami użytkownicy.Generalnie auto sprawuje się bardzo dobrze , silnik super , nie bierze oleju ,równiutko chodzi, trzyma obroty od początku na zimnym itd.Moja jazda to głównie miasto ( właściwie 90% miasto). Jak wiadomo zdarza się , że pada tylny dyfer ,gdyż nie są pancerne.Mi zaczął szumieć jakiś miesiąc temu i chociaż z początku myślałem ,że to łożysko w kole mechanik stwierdził , że dyferencjał.Trudno.Jestem laikiem w temacie ,może po tej akcji już nie takim znowu laikiem:). Zależało mi , żeby był przede wszystkim cichy , sprawny i pasował , a do tych przełożeń już takiej wagi nie przywiązałem.No i kupiłem:). Zapłaciłem 800 zł ( ceny wahają sie mniej więcej 300-1000 za używke), ale rzeczywiscie stan idealny.W samochodzie zrobiło się cicho , że stetoskopem można słuchać.Ale...pierwsze odczucia po zmianie były takie , że mechanik oprócz dyfra wymienił mi tez silnik :D .Matko jakiego to kopa dostało.Wrażenia jakby był samochód o połowe lżejszy.Rzecz w tym , że z dyfra 3,23 zdaje się zmiana na 4,25 wpłynęła piorunująco.Ja wiem , ze zaraz napiszecie , że 318i nie jedzie itd. , ale różnica zrobiła się spora.Biegi krótsze się zrobiły , ale też wcześniej wydawały mi się znowu przydługawe na miasto.Wiem , ze spada też vmax i to ostro. Po zakupie na starym dyfrze tylko raz testowałem ( 210km/h) i myśle , że teraz to więcej jak 170 chyba nie pójdzie , ale napisze jak sprawdze przy okazji gdzieś.Ogólnie jestem zadowolony , bo jest cicho i ma sporo większe kopyto w porównaniu do starego dyfra , ale gdybym miał drugi raz kupować ( paść zresztą zawsze może) , to brałbym pewnie w okolicy 3,6..coś tam i byłby chyba optymalny jeśli chodzi o prędkość z przyzwoitym przyspieszeniem. Nie szaleje , nie pale gumy , nie startuje na światłach i nigdy tak nie robiłem żadnym autem , dlatego po prostu teraz mam więcej wachlowania biegami w mieście.W trasie na autostradzie raczej miałbym spory niedosyt , że vmax się kończy no i spalanie chyba troche większe teraz jest.Warto sprawdzić przy zakupie jaki dyferencjał jest na pokładzie przy kupnie , ponieważ czasami sami użytkownicy wymieniają na taki jaki jest im wygodniejszy i nie tylko w przypadku ,gdy jest taka konieczność , bo zaczyna hałasować.

Zależy , jak chcesz jeździć i gdzie.Ja jestem zadowolony , moja jazda to głównie miasto i weekend poza miasto.Serio mi to wystarcza.Modele "Si" cierpią na różne bolączki z tego co wyczytałem , dlatego lepiej zwykłą 318 lub 320.Sam wiesz , jak się jeździ podobnym silnikiem w e46 , wiec też nie będziesz narzekał. Jeśli cie korci większa moc, to 325 jeżeli już.Tylko wtedy te 6-7 tys. trzeba dołożyć i nie szukać okazji.

Ja robie ok.8 tys./rok , bo mam służbówke jeszcze , dlatego wcele bym sie nie zdziwił , gdyby to była prawda. Pomimo tego na pewno warto sprawdzić historie.Cena do wyglądu tego auta z ogłoszenia całkiem ciekawa.

Byłem oglądać i padaczka gość tak zaprzecza w ogłoszeniu że bezwypadkowe i wgl była robiona strona pasażera dwoje drzwi i tylny błotnik w niektórych miejscach tak szpachli na walone że magnes się nie trzymał. Ponadto silnik od góry do dołu uwalony w oleju uszczelka do wymiany cieknie do tego stopnia że po przejażdżce spod maski się kopciło oczywiście CHECK się świeci. Pęknięty lakier na tylnym zderzaku i drobna obcierka na przednim. Z wyposażenia wszystko działa. Był też temat dotyczący odchylania się dżwigni biegów tu także odchylała się delikatnie w stronę kierowcy przy dodaniu gazu. Chyba tak mają. Wątek śmiechu teksty handlarza :) Jutro po to przyjeżdżają z Gdańska a jak nie to zaprzyjażniony inny handlarz z Łodzi to weżmie :) Z pod uszczelki cieknie ee tam w BMW to norma :) Malowane coś było ja nic nie wiem a jak było to w Niemczech ja nic nie robiłem swoją drogą chciał mi przynieść swój miernik ciekawe co by było jak bym poprosił o niego pewnie by poszedł i powiedział że mu się gdzieś zapodział skoro dobrze wiedział że było malowane na szczęście miałem swój . No szkoda , bo na zdjęciach całkiem całkiem przy dobrej cenie "wydawałoby się". Jednak co na żywo , to wtedy wszystko wychodzi. Byłeś i widziałeś , przynajmniej masz spokojne sumienie.

318i to też silnik 2.0 podobnie jak 320i. Właściwie to te same silniki N46 , tylko 318i ma ogranicznik.

Wygląda całkiem przyzwoicie.Jak nie masz daleko to warto się przejechać i sprawdzić stan auta na miejscu i te papiery co przedstawia sprzedający.Mam niemal identyczną , w takim samym kolorze.Na miasto wystarczy.

Odpowie ktoś pilne... ?? Dla mnie też dosyć dziwne takie odchylanie gałki , nie mam tak i chyba w żadnym aucie to nie jest normalne

Jeżeli ktoś w ogóle rozważa na poważnie zakup BMW z jakimkolwiek silnikiem i jakikolwiek model mu się podoba to znaczy ,że zwyczajnie widzi w tym aucie coś więcej niż kolejne auto. Wtedy kasa wydana na serwis przychodzi chyba łatwiej. Minuty się nie zastanawiałbym , czy 50 zł wydać więcej np. na olej lepszy.Pewnie , że jak padnie coś poważniejszego ( odpukać) , to może wtedy zaboleć , ale chyba też trzeba brać to pod uwagę. Każdy silnik cierpi na jakieś bolączki i to nie tylko BMW , natomiast bardziej wystrzegałbym się chyba silników TSI , TFSI innych marek ...wystarczy poczytać i pogadać ze znajomymi lub dobrymi mechanikami.

Przede wszystkim gratuluje zakupu!:)..i bezpiecznej , dłuuuugiej bezawaryjnej jazdy.Z tym spalaniam to na razie sam ci za dużo nie powiem , bo tez to sprawdzam i mi pokazuje w mieście średnio 13.5l , ale przy 90-100km/h poza miastem ok.8l.Też badam ile realnie spala , bo te średnie co pokazuje nie do końca się tak pokrywają chyba .Najlepiej pewnie zatankować do pełna i sprawdzić samemu ile się przejedzie na zbiorniku z własnego doświadczenia i porównać to z komputerem.

To co? Mowisz, że brać w ciemno bez sprawdzenia na kanale?? Trochę obawiam się, że ktoś sprzątnie mi js sprzed nosa :-/ Umów się ze sprzedającym tylko na kanał przed samym zakupem i powiedz , że byłeś i ją zabierasz jak nie będzie niespodzianek. W ciemno nikt nie mówi , żeby kupować. Widzę , że spodobała się więc kuj żelazo , albo szukaj innej oferty. Zawsze przed kupnem są wątpliwości i tysiące pytań. Sam to przerabiałem:).Zawsze możesz kogoś zabrać , kto się troche zna , żeby na chłodno obejrzał. Samemu przeważnie kupujesz emocjami i wszystkiego nie zobaczysz na pierwszy rzut oka. Jeżeli auto jest zadbane i sam jesteś zadowolony po oględzinach , to trudno więcej coś doradzić. Decyzja należy do Ciebie:)

Z tego co piszesz była to całkiem udana wizyta i dosyć rzeczowa rozmowa. Jeśli sprzedawca nic nie owijał w bawełnę i zgodził się na ASO , a tobie auto się podoba i po oględzinach jesteś zadowolony , to tak jak pisałem wcześniej zresztą całkiem ciekawa oferta.