witam, jestem tu nowy, ale chcialem sie podzielic swoim problemem. bedac w niemczech w pracy poprostu od tak zapalila mi sie kontrloka ze mam otwarty bagaznik. chce otworzyc i nie da rady klamka w listwie, otwieram kluczykiem zamykam, kontrolka dalej sie swieci, praz brak oswietlenia w bagazniku o czym chyba nie bylo wspomniane. po dwoch tygodniach wrocilem do domu na weekend, i caly dzien grzebania , z racji ze mam latwy dostep do czesci pierwsze wymienilem listwe z klamka , nic. pozniej caly mechanizm zamka ten z silniczkiem , dalej nic. sprawdzilem wiekszoc kostek dobre. na koniec postanowilem rozebrac ten mechanizm zamka w klapie mowie ostatnia szansa z racji ze w calej klapie od klamki do wkladki zamka po mechanizm jest tych mikrostykow tam kilka. kazdy staralem sie chociazby dotknac ruszyc i nic. kladac sie spac postanowilem jeszcze raz tam zajrzec bo nie lubie jak mi cos nie daje spokoju. i co tak jak wszyscy piszecie , pierwszze co sprawdzielm kable w peszlu z klapy do budy ale nie dokladnie a na sam koniec postanowilem jeszcze raz dokladnie i KABEL ! jeden brazowy czyli razczej od masy ! a wiec ? jesli brak oswietlenia wewnatrz bagaznika , kontrolka ze bagaznik otwarty oraz brak mozliwosci otwarcia z klamki w listwie to przyczyna jest brazowy kabel w peszlu. dziekuje i pozdrawiam