Witam, mam problem z temperatura silnika. Auto kupilem niedawno i nie mialem z nim problemow, przeszlo pelny serwis lacznie z wymiana termostatu. Wszystko bylo OK do czasu zabawy na parkingu. Po kilku minutach driftu chlodnica sie zagotowala (zaczal wywalac plyn przez korek). Generalnie podczas normalnej jazdy trzyma temperature na polowie skali wskaznika, dopiero jak dam po garach to temperatura leci do gory. Nie wiem od czego zaczac diagnostyke, bo mechanicy chca mi wymienic pol samochodu, a ja juz i tak masakrycznie duzo kasy wlozylem w to auto. Co byscie w pierwszej kolejnosci radzili? Sprawdzic droznosc chlodnicy, pompe, wirniki, a moze termostat jest walniety? Wentylatory sa na pewno sprawne, chlodnica szczelna. Dzieki, Pozdro Ps. Gdyby kiedykolwiek zdarzylo mi sie to ponownie - czy radzicie od razu wylaczyc silnik, czy wychlodzic go powolna jazda 80km/h? Slyszalem ze M52 moze sie uszkodzic jesli wylaczy sie go rozgrzanego.