Witam, Mam problem z lampami w E91 LCi. Fabrycznie lampy były halogenowe, praktycznie od razu po zakupie postanowiłem wysłać je do Poznania, aby zamontować w nich soczewki bixenon. Pierwsze problemy pojawiły się przy pierwszym myciu. Prawa lampa delikatnie zaciekała, ale w lewej praktycznie była ściana rosy. Reflektory zostały wyjęte, uszczelnione silikonem i powtórnie zamontowane. W prawej lampie problem znikł- w lewej nie było żadnej poprawy. Po każdym użyciu myjki ciśnieniowej lampa pokrywa się od środka rosą. Lampę suszę zdejmując dekielek z tyłu i przykładając do klosza lampy suszarkę do włosów na parę godzin, ale takie rozwiązanie jest delikatnie mówiąc dalekie od idealnego. Czy ktoś ma pomysł jak można to rozwiązać?