Witam serdecznie Mam problem z moja jedynką a mianowicie: Rano po odpaleniu auto chodzi nie na wszystkie cylindry i niekiedy mruga żółty engine,ale po przejechaniu dosłownie kilkudziesięciu metrów wszystko wraca do normy ,auto chodzi ja należy. Byłem u ,,mechanika" i po podłączeniu pod komputer pokazało błąd ,,wypadanie zapłonu na 1 i 3 cylindrze" stwierdził że to mogą być świece ,a że wymieniałem 30tyś temu stwierdziłem że i tak czas na nie. Niestety po wymianie żadnych efektów ,usterka występuje nadal. Z racji tego że mieszkam w NL a wiadomo jakie stawki panują poza Polską nie chce jeździć po ,,mechanikach i drogą dedukcji(może to może tamto) Czy ktoś z forumowiczów mógłby coś podsunąć ? Dodam że auto poza tym jeździ normalnie nie dławi się obroty nie falują. Czy to może być wina cewek ,ale od razu 2 by siadały ?i czy przy cewkach problem nie występował by cały czas? Usterka występuje tylko po nocy ,nawet jak po pracy gdzie auto stoi około 8 godzin wszystko jest ok. Pozdrawiam i czekam na jakieś sugestie...