
arhanox
Zarejestrowani-
Postów
24 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez arhanox
-
Troche odświeże temat. Rozebralem ten plastik pod kierownica i widze ze jest tam po prostu wlożony kluczyk do immobilizera z anglika i do tego podlaczona jest kostka. I to razem jest schowane i zawiniete. A to co mam w stacyjce to ozdoba bo kostka jest podlaczona j/w. Przełożyłem bebenek stacyjki i odpala kluczem z anglika ale ciekawi mnie tylko czy jakbym rozebrał ten owiniety klucz i założyl immo na swoje miejsce razem z kostka do tego to teoretycznie powinno działać tak? Bo nie wiem czemu odrazu tak nie zrobił. Może to nie zatrybi? Edit: Przelożyłem i działają piloty wkońcu. Można zamknąć temat.
-
Ok dzieki za poświecony czas :)
-
Tak, odpalam tym z 1.9. Stacyjka zostala stara tylko ews jest z angola razem z kluczem w srodku (nie wiem jak to tam wyglada dokładnie). Co do pilota mam 2 od 1.9 i 1 od angola i żaden nie dziala. Wydaje mi sie że nie działa coś w aucie jakiś odbiornik albo po prostu trzeba coś programem zrobić bo przed swapem działały mi te dwa piloty. Moduł komfortu mam ten z 1.9 ale przekładałem z anglika i też nic. Tylko problem jest taki jak przełoże modul komfortu z anglika to pokazuje mi otwarta klape. Bo to był touring a ja mam sedana. Pożyczyłem nawet od kumpla moduł z sedana i też nic
-
Wchodziłem w tą funkcje ale żadna kropka nie robiła sie na czarno po wciśnieciu guzików na pilocie. Rozkodowany też by pokazywał sygnał na inpie? ze środka działa wszystko a oryginalnym kluczykiem to go odpalam (tym co miałem w 1.9). Ogólnie, żeby samochód zamykać to musze otwierać drzwi, wciskać na środku guzik od centralnego potem wysiadać i przekrecać kluczem drzwi
-
Błąd z ews o wrong password sie nie pojawia po skasowaniu. Nadal nie moge zakodować pilota. Co mam tam sprawdzic co może nie działać? Może w inpie da sie coś sprawdzić co nie działa? Nie wygląda mi to na moduł komfortu, raczej jakiś odbiornik czy coś.
-
Dobrze, więc czemu nie działa ten pilot i mam błąd 'wrong password' w inpie? Tzn, że mając obojętnie jaki pilot od e46 mogę go zakodować żeby otwierać?
-
Mogę dorobić kluczyk wysyłkowo. Info PW Ja mam ten kluczyk z anglika i moduł również. Jak przełoże moduł to pilot z anglika by działał? a odpalałbym z drugiego tak? czy jak by to wyglądało?
-
Ews mam z anglika i tam on mi jakoś kluczyk szczepil
-
Witam wszystkich, Mam następujący problem: Auto miało robione swap z 1.9 na 2.8 z anglika i po tym zabiegu przestał dzialać centralny z kluczyka. Gościu który mi to robił mówił, że zrobił jakąś pętle z kluczyka. Próbowałem zakodować klucz sposobami z różnych forów ale bez skutku. Klucz z anglika również nie reaguje. Auto odpala normalnie ze starego kluczyka który miałem przy silniku 1.9. Po szczytaniu błedów z ews pokazało mi pare błedów tj. Toleration of changing code increased with key #0 i drugi błąd key #1 jest jeszcze błąd key number 0 not valid because of wrong password. Czy można jakoś zgrać to w jedną całość przez inpe/ncs?
-
A jak odłączysz przepływomierz to coś się zmienia?
-
Może miałeś uszkodzony ale jakoś działał bo u mnie przy sprawdzeniu miernikiem to okazał się martwy kompletnie :D i tak swoją droga po sprawdzeniu numerów z tego czujnika okazało się, że był od 1.6
-
Problem leżał gdzie indziej. Chwile po napisaniu poprzedniego postu poszedłem do auta i wpiąłem te kable od pompy ponownie i nagle pompa działała na krótko od aku, ale to i tak nie wina tej pompy. Problemem okazał się nie działający czujnik położenia wału. Auto odrazu zaskoczyło i chodzi elegancko :D
-
No i po podłączeniu pompy na krótko przez aku nic się nie dzieje.... dwa kabelki w środku są lekko nadpalone jak by je ktoś zapalniczką przypalił. Sprawdziłem też te kabelki i maja przejscie. Także pompa do wymiany niestety. Wymieniasz sobie żarówkę i musisz wymienić pompę paliwa, kabaret :D
-
Już chyba wiem jak to sprawdzić, jutro dam znać co wyszło.
-
i nagle dwie pompy nie działają przez żarówke? Nie chce mi sie wierzyć dlatego chce sprawdzić pierw prąd w tej kostce bo po co mam wymieniać pompy na nic.
-
Dzisiaj sprawdziłem czy do filtra dochodzi paliwo i jak się okazało jest susza.... więc nawet nie sprawdzałem tej iskry. Odkreciłem pompę paliwa i coś tam cyka jak przykręcam stacyjkę ale paliwo nie leci. Jak mogę sprawdzić tą pompę na krótko?? W jednej są dwie kostki (tej bliżej wlewu) a w drugiej jedna.
-
Witam, mam problem z moim bmw e36 320i 91rok. Wymieniłem żarówkę z przodu prawą przednia I po włączeniu świateł wymieniana żarówka zapaliła się po krótkim czasie, nie tak jak ta lewa. Wiec myślałem że coś może źle podłączyłem i kabelek od masy był bardzo gorący a po ruszeniu go auto zgasło i juz nie zapaliło. Światła nadal działają, paliwo jest i wygląda to na brak iskry. Sprawdzałem wszystkie bezpieczniki i są dobre. Miał ktoś podobny problem lub wie co poradzić? Może masa bądź jakiś przekaźnik?
-
Podejrzewam, że nieszczelność. Tylko gdzie :(
-
Dzisiaj również auto ładnie chodziło, teraz jest bardzo zrywny ale na gaz nie przełączam narazie. Co o tym sądzicie?
-
Po zresetowaniu ECU, obroty nie falują, ładnie wciska w fotel, ALE jak przełączę na gaz i potem znowu benzyna to już jest problem i powrót do tego co było. Czyli duszenie, przerywanie i falowanie. Tymczasowo pojeździłem trochę na benzynie i zobaczymy jak będzie jutro bez gazu.
-
Ostatnio zauważyłem okopcony wydech i większe spalanie (18-20L)
-
Uszczelniłem to tymczasowo silikonem i mam wrażenie jakby się trochę jazda poprawiła ale to nadal nie jest to (prawdopodobnie muszę to poprawić). Co najdziwniejsze i nie wierze, że to przypadek ale zmienił mi się dźwięk auta na bardziej basowy, dziwne prawda? Akurat nie wpadłem w ten dzień w żadną dziurę czy coś w tym stylu a wiem, że wydech ma też swoje dziury. Co mogło się stać?
-
Czy te pulsowanie gazem w celu Przyspieszenia i falowanie obrotów może brać się z lewego powietrza dostajacego się przez odme? W tym miejscu co zaznaczone na zdjęciu zaczep jest dosyć luźny i można to sobie lekko odchylac (zdj z Google) http://i.imgur.com/boolJhd.jpg
-
Witam, mam problem z moim bmw e36 i potrzebuję waszej opini. Mam sekwencyjna instalacje gazowa stag300. Gdy odpalam auto z rana (odpala bez najmniejszego problemu) to najlepiej jak dodam leciutko gazu na poczatku bo tak jak by nie chciał załapać i trzyma 500 obr. Zaraz po tym obroty falują, na 300 potem skoczy do 1200 następnie 600 i tak sobie lata powoli co chwile skacząc na te 1200 jak bym dodawał gazu. Wrzucam jedynke próbuje jechać to obroty odrazu spadaja na dół i jest blisko zgaśniecia. Musze chwile go rozgrzać a potem jak chce ruszyć to muszę pulsowac gazem bo jak normalnie wcisne to zgaśnie (tak jak by sie zalewał). Na LPG nie faluje, rewelacji też nie ma w jeździe ale pierw powymieniam tam filtry i przeczyszcze reduktor, wtryski i wtedy sie zobaczy. Na ciepłym na gazie i benzynie chodzi OK. Dodam jeszcze, że jak jade na benzynie i gdy wciskam sprzęgło to wygląda to tak jak bym trzymał lekko gaz, obroty idą lekko w góre (na LPG to nie występuje). Wczoraj odłączyłem przepływomierz i da sie jechac na zimnym na benzynie, nie musze pulsować gazem ale musze miec leciutko wcisniety pedał i wtedy jedzie. Mam do was pytanie, bo mam wycięty katalizator i przypuszczam, że gdzieś jest dziurawy wydech. Mam taką teorie co do tej jazdy: Skoro mam dziurawy wydech i jest tam sonda (aczkolwiek nie wiem czy dziura jest po czy przed sondą) to może być tak, że sonda wyłapuje że mieszanka jest za uboga(niby) i zwieksza dawkę benzyny (której tak naprawde nie potrzeba) i wtedy silnik sie przydusza? A dodam jeszcze, że przed odpięciem przypływomierza jak doszedłem do etapu gdzie mogłem wcisnąc cały pedał gazu i nie gasł, to oczywiście nie jechał ale strzelał w kolektor. Podobno czujnik wału i wałka był w nim wymieniany. Z góry dziękuję za pomoc.