Witam wszystkich,mam problem z dodatkowym wzmacniaczem w moim bmw.ubzduralem sobie ze doloze tube + wzmacniacz do orginalnego zestawu.problem wyglada nastepujaco.remote kabel jest podpiety pod beziecznik ktory sie zalcza po uruchomieniu zaplonu.napiecie z akumulatora a uziemienie jak kazdy wie z wnetrza bagaznika z wykopanej spod ziemi srubki.po odpaleniu silnika dziala poprawnie a po kilku sekundach zapala sie czerwona lampka protection. walcze z tym juz trzy tygodnie ,rozebralem caly samochod w drobny mak.wymienialem kable na grubsze,czytalem kilka forum i nigdzie nie znalazlem odpwoiedzi.kabel remote juz na probe podpialem bezposrednio do akumulatora bo mialem mysl ze tam jest blad.uziemienie zmienialem kilka razy,rowniez z aku probowalem od minusa. bede wdzieczny jezeli ktos mi pomoze bo juz brak mi pomyslow.robilem to setki razy w audi,bmw e 60 i teraz przyszla kolej na e92.myslalem ze sie znam,ale jednak moja wiedza nie jest wystarczajaca.na wlaczonym silniku podchodzi pod 15v ,lecz mysle ze to nie problem.myslalem aby zamontowac konwerter sygnalu rca ,gdy odepne chinch od wzmacniacza to zapala sie zielona lampka,czyli zasilanie dziala poprawnie.sygnal wzialem spod siedzenia kierowcy z glosnika basowego. prosze o wskazowki,pozdrawiam