Witam! wiec moze ja cos dorzuce! mialem identyczny problem ktory zaczal sie po wybuchu gazu! na paliwie telepala sie cala buda na jalowym biegu a jadac sie dlawil na gazie bylo o NIEBO lepiej pieknie i elegancko az do drugiego wybuchu! ani na palwie ani na gazie nie szlo ujechac tzn szlo ale jak sie trzymalo silnik powyzej 3,500rpm no ale do rzeczy... dokladnie tak jak tutaj wszyscy mowili mi ze to silniczek krokowy, przepustnica, sonda lambda itp. itd. a co sie okazalo zdjalem waz gumowy (ZALACZONE ZDJECIE) i w miejscach ktorych nie widac jak sie sie go nie wyciagnie wygladal jak sito!! polepilem tasma izolacyjna kazdy mm kwadratowy weza zalazylem z powrotem i co...wszystko jak ta lala zero drgan obrotow i na paliwie i na gazie!!! wnioskujac moze i twoja Bunia lapie lewe powietrze przez jakas mala lub wieksza dziurke! Pozdrawiam! http://www.cezary.user.icpnet.pl/rura.jpg