Witam Panowie mam mały problem, otóż wymieniałem świece w mojej e36. Po wymianie dwóch pierwszych od strony rozrządu wszystko poszło jak po maśle. Przy dwóch następnych też wszystko ok, tylko przy zakładaniu kabli ojciec mi troche przeszkodził bo akurat przyjechał i z tego wszystkiego zapomniałem który, na jaką świece idzie. :mad2: Podłączyłem (na chłopski rozum :nienie: ) tak jak niby kable były zagięte. Zapalił, wszystko ok. Równiutko, łądnie silniczek chodzi. Lecz zachodzę w głowe czy aby napewno podłączyłem te dwa ostatnie przewody prawidłowo. Jest jakiś sposób aby to sprawdzić? :|