Skocz do zawartości

kopik20

Zarejestrowani
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E46 320dA 150KM

Osiągnięcia kopik20

Praktykant

Praktykant (3/14)

0

Reputacja

  1. Jak zatem działa termostat EGR? Termostat główny otwiera się jak przekroczymy dany próg temperatury a termostat EGR?
  2. Zapach także słodkawy - płyn czy para to na jedno wychodzi. Jedynie może mniej intensywny jest ten zapach chociaż nigdy nie "smakowałem" płynu samego w sobie :) Dodatkowo poprzednie dymienie ustępowało po przekroczeniu 50*C płynu chłodniczego czyli chyba w momencie jak chłodniczka EGR się zamyka.
  3. dokładnie dymienie dymieniu nie równe ale jak postał wcześniej z 2-3dni, później odpaliłem i pochodził na jałowym to wyglądało jakbym co najmniej 15s wcześniej skończył palić gumy. Siwy dym i charakterystyczny zapach płynu. Po wymianie chłodniczki spalin mi się to jeszcze nie zdarzyło więc podejrzewam, że jedną przyczynę gubienia płynu wyeliminowałem.
  4. Wcześniej miałem coś takiego, że rano na zimny silniku jak zostawiłem go z 1-2min na jałowym to potrafił zrobić zasłonę dymną z rury - był to na pewno płyn chłodniczy, który dostawał mi się do układu wydechowego. Na pustym zbiorniku wyrównawczym (palący się czujnik niskiego stanu) potrafiła unosić się delikatna para z zbiorniczka po odkręceniu korka (żaden strumień tylko delikatna mgiełka więc wątpię, że to spod uszczelki bo raczej przy ciśnieniu jakie mamy w dieslu to powinno dmuchać). Diagnoza padła na chłodnicę spalin zatem poszła do wymiany na używaną oraz przy okazji wyczyściłem układ wydechowy wraz z katalizatorami. Po zmontowaniu chwile podymił póki nie odparował środek czyszczący oraz woda z wydechu. Od tamtej pory nie było dymienia (jakieś 2-3tyg i około 1000km) i co najważniejsze w ogóle nie czuć płynem z wydechu - nie ważne czy silnik zimny czy ciepły, czy stał na jałowym czy przegazowany. Aktualnie zero dymu z wydechu, brak masełka pod korkiem ani płynu w oleju, korek wymieniałem około 1,5 roku temu na 1,4barowy bo poprzedni właściciel miał założony 2barowy z wersji benzynowej - nie wiem ile on na tamtym korku jeździł ale może być tak, ze przez korek 2barowy coś popękało i nie idzie tego łatwo znaleźć. Co do uszczelniaczy to póki co nie chcę iść na "łatwiznę" bo może być z tego więcej później problemu niż pożytku. Gdzieś czytałem, że jak jest walnięta uszczelka pod głowicą to są problemy z odpalaniem - u mnie pali jak złoto. -10, -15 i pali od razu bez zająknięcia. Dodatkowo przy walniętej uszczelce zapewne dużo szybciej traciłbym płyn.
  5. Witam, Od jakiegoś czasu borykam się z problemem ubytku płynu chłodniczego. Ubytek płynu to około 0,6-0,7l na około 400km (raz na pół baku paliwa muszę dolać płynu do zalania zbiorniczka wyrównawczego od pustego do max wskazania na wskaźniku poziomu). Brak widocznych śladów pod samochodem oraz zacieków na silniku i osprzęcie. Oleju w płynie ani płynu w oleju brak. Wcześniej potrafiło mi śmierdzieć płynem z rury wydechowej - wymieniłem chłodnicę spalin. Dymienie z rury ustąpiło jednak płyn nadal ucieka. Zbiornik wyrównawczy do sprawdzenia czy gdzieś nie popękał z niewidocznej gołym okiem strony. Są może jeszcze jakieś wrażliwe punkty w układzie, które warto przejrzeć? Chciałbym zebrać do kupy informacje na co zwrócić uwagę i raz porządnie polecieć punkt po punkcie. Niestety aby dobrać się i dobrze zajrzeć pod maskę to trzeba sporo rzeczy zdemontować i chciałbym to zrobić raz i konkretnie. Podstawowe miejsca wydaje mi się, że posprawdzałem jednak nadal nie mogę zlokalizować miejsca ubytku.
  6. Podsumowanie problemu: Od ostatniego wpisu jeździłem do momentu, aż pojawił się błąd P0741 czyli ślizganie sprzęgła. Decyzja - regeneracja konwertera + wymiana oleju. Olej w całkiem dobrym stanie po roku (~20tys. km od ostatniej wymiany) - klarowny "wiśniowy" oraz brak opiłków na magnesie. Dodatkowo poza powyższą naprawą podniosłem ciśnienie oleju w skrzyni - sprzęgło mocniej dociśnięte przez co mniej się ślizga przy delikatnej jeździe gdzie ciśnienie w skrzyni było najniższe (nie mam niestety manometru aby pomierzyć o ile podniosłem ciśnienie). Jedyny minus to może minimalnie "twardsza" praca skrzyni - muszę pojeździć i dostroić układ. Ogólnie czuć teraz spięcie lock upa od 2 biegu (na 2,3,4 nie jest na sztywno ale jest wyczuwalne spięcie w porównaniu do sytuacji gdy lock-upa w ogóle nie było). Na 5 biegu mocno spięte od 100km/h w górę (odpuszcza przy pocniejszym depięciu), od 130km/h w górę praktycznie spięte na stałe. Od teraz przyjemniejsza jazda no i minimalny spadek spalania 0,2-0,3l/100km ale to jest do dokładnego sprawdzenia gdyż za mało jeszcze kilometrów zrobiłem no i układ nie jest dostrojony do końca. Koszt całości w przybliżeniu ~1150zł+robocizna.
  7. Miałem podobny problem. Problemem okazała się uszczelka gdzieś przy termostacie EGR - koszt kilkudziesięciu złotych. Czy jazda z uszkodzoną chłodnicą EGR może spowodować jakieś grubsze problemy z silnikiem? Jak powinno sprawdzać się poziom płynu chłodniczego w E46? Zimny silnik to wiadomo ale odpalony czy zgaszony? Na zgaszonym zawsze pokazywał mi, że poziom płynu jest odpowiedni (nawet jak świeciła się kontrolka, że jest go za mało) natomiast po odpaleniu zaciągał płyn do układu i w zbiorniku wyrównawczym była kompletna susza.
  8. U mnie było podobnie ale dodatkowym objawem był tryb awaryjny w zależności od przejechanych kilometrów jednorazowo - raz po 200 raz po 400 czy 600km wyskakiwał tryb awaryjny. Ponowny rozruch kasował tryb awaryjny i można było jechać kolejne 200-600km. Bawiłem się w wymianę pompy progowej, podmiany czujnika ciśnienia na szynie itd - test przelewowy jest najprostszy i najtańszy w przeprowadzeniu. Aktualnie po regeneracji wtryskiwacza 10tys przejechane bez najmniejszego problemu - czy silnik ciepły czy zimny to pali tak samo.
  9. Wgrałem ostatnio nowy soft do skrzyni (wgram jeszcze do silnika, ostatnio z braku czasu i drobnych problemów z WinKFP zrobiłem tylko skrzynie). Na pewno poprawiła się zmiana biegów - bardziej płynnie przerzuca biegi przy spokojnej jeździe. Czy spalanie się zmieniło? Trudno powiedzieć chociaż komp po przejechaniu około 220km w trasie pokazywał jeszcze zasięg 1140km co wcześniej się nie zdarzało (ta sama trasa, temp 5-7*C, średnia z trasy 84km/h więc nienajwolniej). U mnie nagrzewa się dosyć szybko - po około 2km wychodzę z niebieskiego pola (spokojna jazda przez osiedle) a po około 5km dobijam do pionu nawet przy temperaturach -5*C (przy -15 trochę dłużej schodzi). Edit: Oczywiście zasięg jak i średnie spalanie (pokazywał 4.6) podawane przez komp do ściema - chodzi tylko o porównanie wskazań.
  10. Także jestem posiadaczem 320d w automacie. Teoretycznie 213tys na blacie ale kto go tam wie ile już nalatał. Co do awaryjności - póki co bez większych niespodzianek. Pierwsza wymiana oleju w skrzyni przeze mnie przy 204tys - brak opiłków a jedynie lekki szlam na magnesie więc mam nadzieje, że skrzynia pożyje. Jedynie podejrzewam, że LOCK-UP nie działa prawidłowo - w weekend postaram się wgrać najnowsze sterowniki do skrzyni i silnika i może coś się zmieni. Ze względu na słabo trzymający lock-up przerzuciłem się na jazdę w trybie DS - według mnie czuć mocniejsze spięcie biegów 3 i 4 oraz trochę lepiej na 5 (w stosunku do D). Jeżdżąc delikatnie na DS (biegi zmienia przy około 2500-2700obr) wydaje mi się ze pali trochę mniej (sprawdzę kilka pełnych zbiorników i podzielę się spostrzeżeniami) oraz wygodniej się jeździ mimo wyższych trzymanych obrotów. Co do połączenia diesel 150KM+automat - jeździ się wygodnie ale niestety pali zauważalnie więcej niż w manualu. Odnośnie przekłamań komputera - nie wiem z czego to wynika ale kłamie strasznie. U mnie zaniża w zakresie 1-2.5l/100km - raz mniej raz więcej (brat posiada identyczny 320d z automatem i potrafiło u niego kłamać po 4l/100 mimo korekcji na wtryskach po +/- 0.3 maksymalnie) @meewosh Czy odczułeś jakąkolwiek różnicę po zmianie zaworu LOCK-UP? Sam zastanawiałem się nad wymianą tego zaworu w ciemno - wymieniałeś sam zaworek czy coś poza tym?
  11. Teoretycznie u mnie także skrzynia działa całkiem dobrze ale jeśli coś może działać lepiej to czemu nie spróbować :) w końcu ma być radość z jazdy. W przypadku mojego automatu chciałbym uzyskać pracę jak na poniższym filmie (modyfikacja EGS w firmie jak z punktu 4 pierwszego posta): W 13 sekundzie w okolicach 60km/h, w momencie gdy zapala się DS mamy właśnie spięcie lock-upa na stałe a co za tym idzie lepsze czucie auta, niższe zużycie paliwa oraz kilka innych plusów według producenta. Jest to niestety raczej niszowa modyfikacja dla ludzi szukających dziury w całym (jak ja :)) chociaż o tyle prosta, że nie trzeba rozbierać skrzyni aby dobrać się do EGS. Na początek jednak chciałbym zdiagnozować czemu u mnie lock-up działa tak jak działa - zużyty konwerter, zużyty elektrozawór TCC, taki a nie inny soft. Zdaję sobie jednak sprawę, że tego typu diagnostyka nie jest przeprowadzana standardowo i zbyt wiele osób nie bawi się z tym (najłatwiej byłoby wgrać aktualizację skrzyni, zregenerować konwerter oraz wymienić elektrozawór TCC ale robić "na pałę" nie chcę).
  12. Dzięki za informacje. Jedyną "wadą" o ile można to tak nazwać to brak pełzania po wbiciu R z rana. Jeśli dodam gazu, samochód od razu zaczyna cofać więc to nie jest raczej problem wolnego ruszania (to o czym piszesz). Na ciepło po puszczeniu hamulca jedzie od razu sam z siebie, na zimno trzeba dać trochę gazu - nie wiem czy to normalne zachowanie czy też nie.
  13. Witam, Jestem posiadaczem BMW e46 320dA wyposażonego w skrzynie A5S390R-YU. Niestety jazda samochodem nie należy do najprzyjemniejszych ze względu na bardzo słabo trzymający lock-up (praktycznie do 130-140km/h lock-up trzyma wyłącznie na prostej/z górki, jeśli pojawia się wzniesienie lub chcę lekko przyspieszyć następuje częściowe/całkowite rozpięcie lock-upa). Porównałem pracę skrzyni z identycznym BMW (ten sam silnik, ta sama skrzynia): Różnice: 1. Soft w skrzyni - u mnie software number 7549179 (assembly number 7549178), w porównywanym samochodzie software number 7537255 (assembly number 7537254) 2. Konwerter - u mnie chyba jeszcze fabryczny, w porównywanym samochodzie regenerowany (wzmocniony) 3. Przeprowadzałem próbę w obu BMW na tempomacie: start z 100km/h, przyspieszanie z "+" na kierownicy. W moim BMW po wciśnięciu "+" obroty szły na 3000obr/min i do praktycznie 150km/h takie obroty się utrzymywały. W porównywanym BMW po wciśnięciu "+" obroty szły na maksymalnie 2500obr/min i do 130km/h utrzymywały się stałe obroty (powyżej 130km/h obroty rosły ze względu na przełożenie skrzyni). Trochę poczytałem i za słabe spinanie lock-upa odpowiadałby: 1. zużyty konwerter (lock-up) 2. soft skrzyni 3. zużyty TCC od lock-upa Pytania: 1. Czy istnieje jakiś nowszy soft do BMW niż ten, który aktualnie posiadam? Mój samochód jest z 12/2004 więc pewnie za dużo nie wychodziło. 2. Czy próbował ktoś wgrać do E46 soft z innego modelu BMW, w którym montowana była ta sama skrzynia automatyczna (np:E39, X5)? 3. Czy orientuje się ktoś czym charakteryzowały się dane softy lub co było zmieniane w poszczególnych aktualizacjach? Poszukuje softu, który spina lock-up możliwie jak najniżej oraz mocno trzyma. Wszędzie w necie widzę tylko opinię aby wgrywać najnowszy soft bo "BMW nie pozwoliłoby sobie na wypuszczenie gorszej aktualizacji" - nie ma jednak informacji co się tak naprawdę zmieniło. 4. Czy ktoś montował u siebie lub miał do czynienia z modyfikacją ECU (np: przez firmę http://www.ecotuning-automatic.de/), która spina lock-up już od około 60km/h na sztywno (sporo ciekawych informacji na stronie). Być może ktoś w Polsce zajmuje się tego typu modyfikacjami (niestety nic nie znalazłem w sieci)? 5. Czy idzie INPĄ sprawdzić jakie ciśnienie sterujące generowane jest podczas załączania lock-upa? Lub jest jakiś sposób aby sprawdzić poprawność działania elektrozaworu TCC? Aktywując elektrozawory INPĄ niby wszystko jest ok oraz zero błędów w pamięci skrzyni. Teoretycznie wszystko działa jak powinno i nie mam błedów. Jednak jazda z praktycznie ciągle rozpinającym się lock-upem jest irytująca.
  14. kopik20

    320dA MEGAspalanie

    Dobrze byłoby gdyby autor określił jakie odcinki pokonuje oraz sposób swojej jazdy. Wiadomo 2-3km z jazdą do odcięcia a 20km spokojnie do 100km/h może rzutować wynikiem różniącym się dwukrotnie. Zakładam, że założenie tematu nie wiąże się z sytuacją "jechałem w trasie to palił mi 5 a przy kręceniu bączków na parkingu pod Tesco bierze ponad 11". Patrząc na wpis autora rozumiem, że spalanie wzrosło w ostatnim czasie o znaczą wartość np z 8 do ponad 11l/100km przy zachowaniu podobnego stylu jazdy i robieniu tych samych odcinków - różnica temperatur rzędu 5-10stopni nie ma prawa rzutować na taką różnice w spalaniu.
  15. kopik20

    320dA MEGAspalanie

    11,3l/100km według kompa a ile w rzeczywistości? U mnie także 320dA przy dojazdach tylko do pracy (11km w jedną stronę; dużo pagórków, śpiących policjantów oraz druga połowa trasy trójmiejską obwodnicą 100-130km/h) wychodzi według kompa 7,2-7,3l/100km co w rzeczywistości wychodzi około 9-9,2l/min. Może jeden z termostatów już kończy żywot - samochód się szybko rozgrzewa? U mnie z niebieskiego pola wychodzę po około 1,5km (jadąc spokojnie do 2tys obr/min przez osiedle) a pion mam po około 4-5km (przy aktualnych temperaturach).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.