Witam. Tutaj kluczową kwestią mogą być również tzw. "klapy gaszące". Oczywiście, to co było napisane o np. mechatronice również ale KAŻDY, kto usuwa klapki gaszące sam przyśpiesza zużycie automatycznej skrzyni biegów. Otóż klapy te mają za zadanie stłumić silnik przy zmianie biegów. Ja miałem tak, że skrzynia zaczęła mi szarpać i już myślałem, że jej dni są policzone aż natknąłem się na kolektor dolotowy i na pęknięty przewodzik podciśnienia z klapek gaszących. Po wymianie przewodziku skrzynia znów przełącza biegi płynnie. Klapy gaszące zamykają się w momencie przełączania biegu aby szybciej stłumić silnik. Komputer ma zapisane ustawienia jak szybko silnik ma osiągnąć odpowiednie obroty do przełączenia i nie wie, czy klapy gaszące działają czy nie, czy w ogóle są czy ich nie ma, bo za sterowanie klapami odpowiada zwykły elektrozawór, który może działać ale jak nie ma klap, nie ma...wiadomo ;) Klapy gaszące oczywiście również tłumią silnik przy gaszeniu aby drgania były mniejsze. Jeżeli usuwacie te klapy, co teraz jest bardzo modne, nie dziwcie się, że skrzynia szarpie, szczególnie na niskich biegach. Być może jakaś adaptacja by pomogła, wpisanie nowych wytycznych, przy jakich obrotach skrzynia ma przełączyć bieg. U mnie pomogła wymiana przewodziku za 5 zł ;)