Skocz do zawartości

FilippE36

Zarejestrowani
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    Jest: E39, 520i, M52, 1998
    Było:E36, 318, M43, 1997 r.

Osiągnięcia FilippE36

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. Witajcie, Problem wiem że był już poruszany, ale w żadnym z wcześniejszych tematów nie znalazłem dokładnej odpowiedzi. Kupiłem samochód z pustą puszką po katalizatorze (mimo że auto przyjechało z Niemiec). Objawiało się to bardzo śmierdzącymi spalinami i okropnym, metalicznym dźwiękiem powyżej 3.000 obr/min. Ponieważ jestem zwolennikiem trzymania się konfiguracji w której auto wyjechało z fabryki, postanowiłem wspawać zamiennik katalizatora. Kupiłem jakiś Polski za ok 350zł (niekątowy). Po wstawieniu katalizatora nie ma już zapachu spalin, ale hałas ustał jedynie minimalnie. Dla pewności wymieniłem jeszcze tłumik końcowy, ale i to niewiele zmieniło. Powyżej 3.000 obrotów cały czas jest głośno, w dodatku dźwięk, który wydobywa się z wydechu trudno nazwać rasowym. Wiem, że najlepiej byłoby wstawić oryginalny katalizator, ale jest to auto użytkowe a nie kolekcjonerskie i taki wydatek byłby bez sensu. Jestem pewny, że ten problem można rozwiązać w normalnych pieniądzach. Czy ktoś miał podobny problem i udało się go rozwiązać? Czytałem gdzieś, że podobno katalizatory kątowe są lepsze do BMW i rozwiązują problem, ale człowiek u którego wymieniałem katalizator zarzeka się, że to nic nie zmieni i wyrzucę tylko pieniądze w błoto. Znalazłem w internecie ofertę katalizatorów sportowych magnaflow: http://www.rpmotorsport.pl/katalizatory-magnaflow-euro-euro-c-1_73_1401_1524.html . Są nieco droższe, chociaż niewiele, więc pytanie czy ich jakość może być lepsza na tyle, że samochód będzie cichszy? Problem niby niewielki, ale nikt do tej pory nie potrafi nic poradzić, a komfort jazdy jest nie taki jak być powinien. E39 zawsze kojarzyło mi się ze świetnym wyciszeniem i aksamitną pracą silnika na wyższych obrotach, a tu po zakupie muszę męczyć się z czymś takim, chociaż włożyłem już w ten wydech prawie 700zł. Mam nadzieję, że pomożecie. Pozdrawiam Filip
  2. Miałem bardzo podobnie jak Ty, tylko że mój jak się rozgrzał to nie gasł sam z siebie. Dopiero jak się zgasiło zapłon, to nie chciał ponownie odpalić, dopiero jak ostygł. Jest bardzo prawdopodobne że masz ten sam problem, czyli czujnik temperatury. Ja bym zaczął od tego bo kosztuje niewiele. A najlepiej podjechać na komputer, tylko wiem że nie każdy mechanik ma odpowiedni program do E36.
  3. Tak dokładnie takie objawy były. Po podłączeniu do komputera wyszedł błąd czujnika temperatury.
  4. Problem rozwiązany, Do wymiany był czujnik temperatury. Silnik miał 90 st. a czujnik pokazywał -40 i zalewało go paliwem. pozdrawiam
  5. Witam wszystkich i bardzo proszę o pomoc. Mój problem zaczął się kilka dni temu od tego, że na zimnym silniku kilkanaście sekund po uruchomieniu silnika rano wolne obroty spadały i samochód zaczął przygasać. Później po nagrzaniu było w miarę ok, ale wolne obroty często falowały, a czasami silnik samoistnie wchodził na wysokie obroty nawet powyżej 3000. Zacząłem podejrzewać, że to może być problem z przepływomierzem. Sytuacja pogorszyła się dopiero przedwczoraj. Samochód przestał zapalać na rozgrzanym silniku. Jedyną możliwością odpalenia jest albo awaryjne uruchomienie na gazie, albo odpięcie przewodu od przepływomierza, z tym że wtedy silnik chodzi nierówno i spaliny strasznie śmierdzą. Kiedy samochód zostawi się na kilka/kilkanaście minut do przestygnięcia można go znowu normalnie odpalić. Sytuacja skomplikowała się jeszcze bardziej dzisiaj jak jechałem na komputer i stałem w korku. Wskaźnik temperatury zaczął zbliżać się do czerwonego pola, a dmuchawa nie załączyła się. Wentylator włączył się dopiero po jakimś czasie po zgaszeniu silnika. Na domiar złego, kiedy pojechałem na komputer okazało się, że nie ma możliwości nawiązania połączenia i sprawdzenia co właściwie się dzieje. Może ktoś miał podobnie, albo ma pomysł co to może być? Z góry dzięki za podpowiedzi. pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.