Skocz do zawartości

jychu

Zarejestrowani
  • Postów

    76
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jychu

  1. Lepiej nic nie lej. Ja też kiedyś dawałem się nabierać na jakieś Cleanery do wtrysków czy ceramizery i zawsze po ich użyciu za jakiś czas sypnął się ten element co ów środek miał oczyścić lub doprowadzić do stanu "jak nowy" Także pomyśl 2 razy zanim coś wlejesz i pamiętaj że jak chodzi dobrze to przecież po co kombinować, chyba tylko po to żeby ewentualnie przekombinować
  2. Kupiłem już sobie nowe auto, padło na Forda Mondeo Tddi z 2001 roku o mocy 115 Km. Nie powiem, że to jakieś cudo, nie wiadomo co, ale mam nadzieje, że będzie nie awaryjny, kolegi rodzice mają takiego od nowości i jeszcze nic nie padło, mechanicy też ogólnie mają dobre zdanie ( nie mylić z TDCI) , także zobaczymy. Komfort jest podobny jak w BMW, widac , ze auto troszkę nowsze i troszke jest bardziej precyzyjny układ kierowniczy niż w bmw, gorsze są fotele, ale za to spala ok 6L w mieście a bmw brało 10-12 :)!!! Wiem, ze napiszecie ,że Ford to gówno itp, itd, ale patrzyłem na wyniki crash testów i wypadł bardzo dobrze! Zresztą dołożyłem tylko 10 tyś do BMW, a i tak te 10 chyba musiał bym wydac żeby BMW doprowadzić do porządku bo czekało mnie sprzęgło i turbo ( ola boga, jak dobrze, że juz poszło do zyda), a tak mam nowszej generacji auto, które jest ekonomiczniejsze, też pogina 210Km/h jak bmw, ma lepszego kopa i mniej pali, acha i ubezpieczenie mniej kosztuje :) !!! Pozdraweiam
  3. Opinia użytkownika, który ma TDS`a, kolega mój: Niezawodność (drobiazgi) Tragedia nikt mi już nie wciśnie kitu o niezawodności tych niemieckich wynalazków. Ciągle co się wali mimo że wizualnie auto jest jak igła. Ja sam naprawiam różne samochody i orientuje się w wielu sprawach związanych z samochodami ale to auto jest nieprzewidywalne. Ostatnio podczas podróży nad morze przestawił mi się rozrząd mimo że jest on na łańcuchu i nie wymaga wymian a już na pewno przy 184000 km. Po przedzwonieniu do serwisu poinformowano mnie że w tych modelach tak się zdarza. Silnik cały do wymiany. Nawet nasze poldki potrafią przejechać więcej na jednym silniku. Klima ma usterkę chłodnicy nie znam szczelnej chłodnicy po 8 roku jazdy tym autem (na brzegach są łączone rurki aluminiowe z miedzianymi które rozszczelniają się - niemiaszki chcieli przeskoczyć prawa fizyki i myśleli że te metale łączą się), pompa wodna ma usterkę spadającego z wału wirnika, wyświetlacze zegarów ulegają usterkom od temperatury lub od skoków napięcia i praktycznie w każdym egzemplażu są uszkodzone - nowe kosztują 2.000 zł (nie całe zegary tylko elementy do naprawy). Usterek jest jeszcze znacznie więcej ale dość mam już ich opisywania.
  4. Macie rację nie można przeginać w żadną stronę. Jedne się psują, drugie nie, to prawda, lecz te TDS`y które się psują doprowadzają kochających je właścicieli do rozpaczy, tak było ze mną. Ja życzę tylko właścicielom TDS`a żeby mogli liczyć na dobre paliwo i uczciwych mechaników z doświadczeniem, a tego niestety u nas brakuje, dlatego niezliczne wydawałoby się małe problemy niekiedy urastają do rangi życiowych porażek i oby ich jak najmniej. Jedno jest pewne, pamiętam jak kupiłem swoje BMW, jak na obwodnicy Gdańska pocinałem z palcem w D. 200km/h i nikt nie bardzo chciał mnie dogonić, albo nie mógł. Byłem szczęśliwy że za nie ogromne pieniądze mam bardzo wygodne, duże auto z powerem. Kiedy pierwszy raz musiał trafić do mechanika zaczęły się kłopoty o których chcę zapomnieć. Prawdą natomiast jest to, że BMW wymaga mądrego właściciela, który najlepiej jeszcze jak dużo zarabia. Teraz kupie sobie Poloneza na gaz, przezimuje, a za rok obejże się za jakimś 530d, myślę, że to dobre rozwiązanie, bo trudno się odkochać w BMW, ale trudno też zapomnieć o kłopotach rodem z TDS`owego świata.
  5. Acha i jeszcze jedno! Jest takie przysłowie "Prawda w oczy kole". I wszystko jasne.
  6. Prawda jest smutna dla TDS`a i niestety wiele osób to potwierdza. Te silniki to jednak stara i nie za bardzo udana konstrukcja. Na poczatku kochałem ten silnik i broniłem, ale teraz zmieniłem zdanie diametralnie i jak widze, że ktos ma TDS z tyłu na klapie napisane wewnętrznie mu współczuje. Jeśli ktoś z was pisze, nie pamiętam kto, że "wymieniłem tylko pompe, wachacze i coś tam jeszcze" i pisze, że nie wydał na to razem 5 tyś to ja sie pytam gdzie to robił!?? Nie bądźcie źli ale ciągłe pisanie, że moja bunia to szrot był jest krzywdzące, ze kupiłem szrota, że dałem się naciągnąć, że polskie serwisy źle robią, że wszystko to wielkie oszustwo, nie popadajcie w paranoje koledzy. Powtarzam, bmw kupiłem od II właściecila , a pierwszego w polsce, było serwisowane w BMW Bavaria i przebieg był prawdziwy. Poprostu i zwyczajnie w aucie padła pompa wtryskowa i naprawiłem ją za 1400zł i okazało się że po jej włożeniu wszystko było ok, ale auto nie miało kopa, było mułem i nie miałem już siły znowu tam zagladać i oddawać do mechanika, bo to auto naprawdę więcej stało u mechanika niż u mnie na podwórku. Jak czytam niektórych posty odnośnie TDSów czuje, to co oni, wiem co czują, czują rozpacz, że wjeba........li się w dość drogie gó............wno, które niestety ciągle o coś woła. Auto piękne, ale uważam, że już nie na te czasy....
  7. No sluchaj zawsze po kupnie "trupa" po "okazyjnej cenie" musisz wladowac $$$ aby spokojnie jezdzic. A powiem więcej, pewien mechanik mi powiedział, że jego kolega ma TDS`a i wkłada ok 5 tyś rocznie minimum w niego, a jakiś jego klient już włożył 10 tyś, a kupił niecałe 8 miesięcy temu. Może poprostu trzeba powiedzieć, że wśród TDS są okazje, ale w takim sensie, że większość to trupy, a okazyjnie czasami trafi się rodzynek. Ja po prostu przez to auto posiwiałem, ale zrzuciłem już z siebie widmo ciągłych napraw! A ty powiedz czy robiłeś coś z pompą wtryskową, jaki masz przebieg??
  8. No sluchaj zawsze po kupnie "trupa" po "okazyjnej cenie" musisz wladowac $$$ aby spokojnie jezdzic. Nie kupiłem trupa, tylko BMW, które było serwisowane w oryginalnym serwisie, było użytkowane przez faceta przed 60, który o nie dbał i wszystko wymieniał, także nie przesadzaj. Popatrz na forum, a zobaczysz, że co drugi post dotyczy TDS`a więc coś chyba jednak jest na rzeczy...
  9. Właśnie, więc wyszłoby na to, że aby pojeździć musiałbym wrzucić jakieś 10 tyś, a to podwaja wartość, a za 25 tyś to już kupie japończyka, np. Mitsubishi DID i mam spokój. Bo bede miał rocznik 2001 - 2002 i miejszy przebieg, nowszy silnik etc..
  10. Sprzedałem swojego TDS`a. Jest mi bardzo przykro, ale musiałem to zrobić. Nie jest to samochód dla każdego. Z początku byłem zadowolony dopóki wszystko nie zaczęło się sypać. Auto piękne, wygodne, ale....... i właśnie o to ale mi się rozchodzi. Bmw było od początku serwisowane, kupiłem je od 1 właściciela w Polsce, na bieżąco miał wszystko robione, kupiłem i byłem zadowolony. I po pewnym czasie wkroczyłem w świat BMW TDS czyli mechanik, elektryk i tak w koło Macieja. Najpierw tarcze, potem klima, potem pompa wtryskowa i nawet po naprawie auto było jakieś mułowate, paliło jak smok. Pojeździłem 2 tyg, znowu padła klima, potem znowu musiałem naprwiać pompę wtryskową.....sprzedałem.. I mam pytanie, dlaczego to auto jest takie, że trzeba ciągle w nie wkładać kasę, dlaczego jak się jedzie do mechanika czy elektryka ciągle słyszę "TDS to [bAD]" mamy takich trzy w tygodniu z czymś ciągle. NAprawdę zakochałem się w tym samochodzie, ale przez nie ciągle bolał mnie brzuch, że włożyłem już 5 tyś a tu ciągle coś. Ja wiem, że są modele TDS które się nie psują, ale jja już wiecej w bmw chyba nogi nie zamoczę. To naprawdę auto dla bogatych.
  11. Sprzedałem swojego TDS`a. Jest mi bardzo przykro, ale musiałem to zrobić. Nie jest to samochód dla każdego. Z początku byłem zadowolony dopóki wszystko nie zaczęło się sypać. Auto piękne, wygodne, ale....... i właśnie o to ale mi się rozchodzi. Bmw było od początku serwisowane, kupiłem je od 1 właściciela w Polsce, na bieżąco miał wszystko robione, kupiłem i byłem zadowolony. I po pewnym czasie wkroczyłem w świat BMW TDS czyli mechanik, elektryk i tak w koło Macieja. Najpierw tarcze, potem klima, potem pompa wtryskowa i nawet po naprawie auto było jakieś mułowate, paliło jak smok. Pojeździłem 2 tyg, znowu padła klima, potem znowu musiałem naprwiać pompę wtryskową.....sprzedałem.. I mam pytanie, dlaczego to auto jest takie, że trzeba ciągle w nie wkładać kasę, dlaczego jak się jedzie do mechanika czy elektryka ciągle słyszę "TDS to gówno" mamy takich trzy w tygodniu z czymś ciągle. NAprawdę zakochałem się w tym samochodzie, ale przez nie ciągle bolał mnie brzuch, że włożyłem już 5 tyś a tu ciągle coś. Ja wiem, że są modele TDS które się nie psują, ale jja już wiecej w bmw chyba nogi nie zamoczę. To naprawdę auto dla bogatych.
  12. A może zapłon masz przestawiony.
  13. jychu

    Reflektory e34

    No właśnie to co myślicie o tych lampkach ostatnich z allegro? warto??
  14. Wszystko już jest w jak najlepszym porządku! Zmulenie odczuwałem ponieważ zapłon był przestawiony! Teraz zapłon jest ustawiony dobrze i BMW śmiga jak nowe :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: !!! Jest poprostu SUPER!!!! Pali na ciepłym jak japończyk, naprawde udało się dojść do ładu!!!
  15. Filtr wymieniony! Byłem u mechanika i on się przejechal i jak jechalismy 140 na 4 biegu i auto jeszcze szło powiedział że wszystko jest wporządku i że TDS waży 1,5 tony i nie będzie nigdy szedl jak 525 w benzynce, a szkoda.......heheh Pozdrawiam, ale dalej czekam na opinie, albo na info ile wasz TDS idzie na dwójce na maxa??
  16. Jestem już po naprawie, przepraszam, że wcześniej się unosiłem może i tak dalej, ale to może ja sobie wmawiałem że za 1200 bedzie super. ;) Odebrałem auto od mechanika, pompe dał do boscha bo mam gwraancje od nich, wymienili mi tylko głowiczkę bo okazało się , ze to ona była niesprawna. Teraz auto pali jak japończyk :). Mam nadzieje, że to potrzyma jakiś czas i już z pompą mam spokój...Zobaczymy jak to będzie, w razie co jest gwarancja. Zauważyłem jednak, ale to już w sumie przed naprawą pompy, że auto jest jakieś zmulone, nie przyśpiesza jak powinno, chyba. Może tak ma być w sumie, ale np na dwójce nie pójdzie więcej jak 82 km/h, czasami jak jest na wysokich obrotach to się tak przydławi na chwile, a czasami nie chce wchodzić na pełne obroty! Zastanawiam się czego to może być przyczyną, auto nie kopci, jedynie na czarno jak sie mocno wciśnie, tzn wyleci czarny dymek,ale przestaje za chwile. Myśle, że może przepływomierz już nawala, a może turbo, chociaż świszczy normalnie. W sumie to może mam tylko wrażenie mułowatości, a może jednak wszystko jest ok, w końcu to auto sporo waży i nie można wymagać żeby było rakietą jakąś tam. Nie sądzę żeby to była wina pompy, głowiczkę mam nową, a i porzeciez przed naprawą pompy tak było, chociaz może nie aż tak. Nie wiem co tu sprawdzać, od czego zacząć, a może to zostawić jak jest... W każdym razie dziś podjade do mechanika tego co mi pompe wkładał i zapytam, może w tej pompie coś źle wyregulowali, a może to nie pompa , nie wiem.....Szukam rad
  17. Oczywiscie.. tak sobie to tlumacz. Kup sobie jeszcze ze 2 "oporniczki" z allegro i juz w ogole zaoszczedzisz. Twoj TDS ma SETKI TYSIECY w kolach skoro odezwala sie pompa i tego po prostu nie zmienisz. Na liczniku 200 w kolach po 100 na kolo ;D. Za 1200 drogi kolego to tak jak piszesz WYMONTOWANIE SPRAWDZENIE wymiana uszczelek i wsadzenie i tyle. Nic Ci nie wymienia bo tam nie ma co wymieniac. Sam NASTAWNIK zaleznie od wersji nowy kosztuje 2000 PLN a zamiennikow nie ma. Zycze Ci aby wszystko fungowalo i byles zadowolony ale pompa w TDSie to jego pieta achillesowa i nie ma sie co oszukiwac. Jeden zrobi za kilka stowek pojezdzi kilka lat, drugi wsadzie 5x tyle. Na tym forum sa przyklady i to niejeden Mam 239 tyś przebiegu i jestem w stanie udowodnić kazdy kilometr bo poprzedni właściciel serwisował je cały czas. A jak sie ma dobre znajomości to i za 1200zł zrobią to mi co tobie za 4 tyś. Pozdrawiam.
  18. Piszesz tak, bo wydaleś mase kasy i sobie ten wydatek usprawiedliwiasz - to normalne! Ja poprostu uważam, że trzeba szukać oszczędności wszędzie, tym bardziej, że to już stare auta i wymiana czegoś za duże pieniądze jest troszke bez sensu, skoro można wymienić np tylko to co się popsuło w danej części, a nie całą część ogólnie. Zawsze przy naprawie czegoś staram się szukać oszczędności o ile to możliwe. Nie twierdze, że będę miał super zrobione bo dopiero jutro odbieram auto i się okaze. Jedno jest pewne, zapłace 1200zł za wszystko, czyli za wymontowanie pompy, sprawdzenie, naprawienie, czyli wymienienie tego co w niej popsute i założenie spowrotem, następnie sprawdzenie czy wszystko z autem ok. Zapłace 1200zł i wyjeżdzam z zakładu z papierem że to robiłem u nich i jak coś sie spier.... znowu pojade do nich i zrobie im jadke ,ze chu......j i będą musieli zreobić znowu. Jesli nie będą chcieli to naleze do takich ludzi co jak ktoś mi w droge wchodzi robię się szalony, ten mechanik mnie zna i mam nadzieje że podszedł powaznie do mojej naprawy. Zobaczymy
  19. Poprostu szlag mnie strzela jak słysze takie rzeczy!!! Jak poprzedni właściciel mógł byc tak nieuczciwy i sprzedał Ci za pewnie nie małą kasę auto z tak powaznymi usterkami , ja bym do niego pojechał i mu jaja urwał normalnie!!!
  20. No, no, a świstak siedzi i zawija ją w te sreberka.........DOBRE, nasmiałem się z tej wypowiedzi że nie wiem!!1:) :) Dziekuje za poprawe humoru!!!!Aż dziw bieże że zdrowi ludzie takie bzdury piszą!!!
  21. Acha jeszcze jedno kolego wyżej! Masz auto z 1992 roku, takie można kupić za 6 -7 tyś więc moim zdaniem dać tyle co połowa wartości auta za naprawe pompy to za dużooooo
  22. Moim zdaniem 3 tyś to przesada, zreszta w Boschu tez nie dają nowej pompy tylko robią starą, na tych samych zasadach co inni pompiarze, także wolę dać 700zł za to samo co w boschu 3000zł, bo prawda jest taka i słyszałem to już od wielu że tam płaci się poprostu za słowa Serwis Bosch.... Takie jest moje zdanie! Zobaczymy jak mi zrobi pompiarz moja pompe i wtedy napisze czy mu sie udało i za ile.
  23. Zostawiłem auto u mechanika, sprawdzi dokładnie co jest nie tak, mówi że to może niekonicznie pompa, że sprawdzi i jak pompa to wyśle do dobrego pompiarza na naprawe, zawsze to taniej niż zakup nowej. Powiedział, że moje auto nie kopci, nie falują obroty i że najprawdopodobniej da się zrobić. Powiedzcie mi po co mam zamontowany zawór zwrotny przy filtrze paliwa???
  24. Witam, mój problem polega na tym, że auto zaczęło nie odpalać na ciepłym silniku! Kupiłem cudo z allegro, które miało mi pomóc w rozruchu, niestety nie pomogło, świece grzeją zawsze jak chce odpalić, czyli urządzenie działa, lecz silnik na ciepłym nie pali. Czyli cudo nie pomogło. Pojechałem do mechanika, samochód odebrałem i on stwierdził, że trzeba naprawić pompe wtryskową, czyli zregenerować lub wymienić lub co uważam. Istnieje możliwość chromowania głowiczki za 900zł, ale dzwoniłem do gościa co sprzedaje pompy, niżej link: http://www.allegro.pl/item207184553_pompa_wtryskowa_bmw_2_5_tds_gwarancja_f_v_.html i on powiedział, że regenrowane wytrzymują może miesiąc, że ten chrom odpada i nawet powoduje inne później uszkodzenia. Zastanawiam się co mam robić, bo coś muszę! Czy kupić tą pompę z allegro, ale przecież ona też może być po regeneracji, czy dać swoją do chromowania??? A może wymienić głowiczkę na nową za ok 1200zł?? Czy ktoś z was robił już pompę?? Napiszcie jak to u was wyszło, co zrobiliście?? PROSZĘ O JAKIEŚ WSKAZÓWKI UZYTKOWNIKÓW
  25. Mam do kupienia pompę wtryskową za nie duże pieniądze, ale nie wiem jaki numer ma moja, chciałbym sie dowiedziec nie wyciagajac jej. Moze da sie jakos dojść do tego?? Moje BMW jest w manualu i jest z 1995 roku!!! Prosze o pomoc o ile to możliwe. Moja bmka nie zapala już na ciepłym..:(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.